Niestety tej Pani w ten sposób udało sie prawie wszystko z tego zestawu sprzedać. Jakieś  3 tygodnie temu miała ze 6 identycznych aukcji z tym zdjęciem - na każdej sprzedawała poszczególne elementy tej układanki. Z tego co pamiętam to nie sprzedała tylko dyskietek (ktoś zgłosił pirackie kopie Imagine FX, Scali itp - więc allegro pogroziło palcem) no i została jej myszka. Reasumując bardzo bezczelna typiara - takie moje zdanie, po krótkiej konwersacji mailowej z tą "damą"

Juz wyjaśniam - znajomy zalicytował u tej Pani z rozpędu mysląc, że przedmiotem aukcji jest zestaw z fotografii - notabene taki też był opis aukcji. Okazuje sie że tak naprawdę to aukcja dotyczy tylko samej myszy. Oczywiście znajomek może mieć pretensje do siebie iz nie doczytał do końca opisu - ale sam tytuł aukcji juz jest mylący. W czasie trwania licytacji, znajomy poprosił o wycofanie swojej oferty - na co dostał wyrafinowaną odpowiedź podpartą groźbą negatywa ze stroni sprzedającej. Podesłał mi linka i ja ze swojej strony poprosiłem o odwołanie (to mi przyszło do głowy na początek) na co dostałem parę inwektyw oraz sprzedająca prosto z mostu dała mi do zrozumienia że aukcja jest wystawiona na wabia (czyt. dla rozpędzonych i nie czytających opisów). Zresztą w owym czasie było jak pisałem 6 takich samych aukcji z tym samym tytułem u tej Pani - obliczonych na wyłowienie jakiegoś łosia ( w tym przypadku takiego jak mój znajomy) . Na szczęscie dzieki skoordynowanej ;) akcji 4 osób udało się utemperować sprzedającą i zmuszona była odwołać ofertę po interwencji w serwisie. A że w tym samym czasie zdjęto jej aukcje z nielegalnymi programami na dyskietkach - to juz więcej nie podskakiwała. Odszczekała się tylko mailowo na koniec z paroma kalumniami.

Miałem podobne przejścia(czy raczej ich zaczątek).
Niejaki Robert Gondek z Raszyna*/Szczytna, bardziej znany jako gepard_shop też próbował takich numerów.
Na mnie mu się udało, ale co do czego konto ma zawieszone.
Nazwisko etc. podałem jakby swoją działalność próbował kontynuować pod inną ksywą/nowym kontem(ew. w na innym serwisie aukcyjnym).

Później podam szczegóły co i jak.

*pod tym adresem jest na niego zarejestrowana firma TERMINUS (więc nie podaję danych osoby prywatnej).

Ostatnio edytowany przez Lt_Bri (2013-10-04 10:45:05)

To co poszkodowanych powstrzymuje przed:

Zgłoś naruszenie zasad

?

- Po czym poznać że prawnik kłamie?
- Porusza ustami

:D

P.S. Na pewno nie dotyczy prawnika-atarowca :) gdyby się tu jakiś znalazł :)  ... ani jego najbliższych... :)

a jak myślisz co zrobiłem? zgłosiłem naruszenie zasad -  a że miałem poparcie w 3 innych wnioskach...

co do samego opisu aukcji - to juz tam jest pierwsze kłamstwo: "oprogramowanie oryginalne" :)
Na pytanie gdzie tam są oryginalne dyskietki otrzymałem zapewnienie że dyskietki maja oryginalne napisy Verbatim, Precision i BASF :D  Pełna premedytacja i szydera.

Ostatnio edytowany przez gepard (2013-10-04 12:07:22)

artik-wroc: nie chcę być zgryźliwy, ale jak możesz bronić kogoś takiego? :D

Przypomnialo mi sie jak dawno temu pracowalem w serwisie komputerow, i gosc przyszedl zeby mu przeinstalowac windowsa, no wiec pytam czy ma oryginalna plytke :) A gosc z pelna powaga: 'tak tak, oryginalna, verbatim'
:)))

sądzę , że ktoś totalnie zakręcony na dany towar- jak się poluje na okazję 2 tyg. to powoli emocje biorą górę