Panowie, czy nie jest tak, że "pokrewne" może być coś co ze swej natury, pochodzenia wywodzi się z danego produktu ale od początku swego istnienia nie jest nim ? Innymi słowy "pokrewność" to cecha wrodzona a nie nabyta ! Podkreślam, że nie spodoba mi się określenie, że moje atari po wlutowaniu kilku rezystorów stało się pokrewne, bo z jakiej paki ?

Na AtariAge też dyskusja czy jest to jeszcze Atari  ...
http://atariage.com/forums/topic/213028 … lxe/page-3

Bardzo się cieszę że powstają nowe dopałki do Atari!
Wielki szacunek dla Twórców!

Ostatnio edytowany przez AS... (2014-01-21 12:53:15)

MiST też się wpisuje w "pokrewne" jak najbardziej. Można też krócej - nazwać działy "Duże Atari" i "Małe Atari" :)

@wieczor:"MiST też się wpisuje w "pokrewne" jak najbardzie"
Dlaczego "pokrewne"? MIST spełnia wszystkie założenia "poprawności" wymienione w tym wątku. Jest kompatybilny*, nie napisze się na niego programu który nie będzie działał na fabrycznym ST itd.
Temat jest ciekawy, ale ideologiczny. Stosując argumentację podobną do tej w wątku jestem w stanie udowodnić, że MIST jest prawdziwym Atari ST :-)
*- jak na razie nie jest w pełni kompatybilny, ale kwestią czasu jest, żeby był.
P.S. W sumie to przecież nie chodzi o nazwanie działów, ale o ideologiczne rozdzielenie Atari od "nie-atari", co akurat dla mnie nie ma znaczenia, ale dla innych ma więc można się na ten temat posprzeczać. A ponieważ miejscami padają istotne fakty i są dodane wstrząsające zdjęcia dobrze się to czyta :-)

Proponuję test czarnej skrzynki. Włóżmy ustrojstwo do pudełka, wyprowadźmy kable (joystick itd) i niech reprezentatywna próbka Atarowców ocenia, czy to Atari, czy nie Atari. Jak wyjdzie, tak będzie ;)

Atari z joystickiem to nie Atari, sporo (większość ;)) gier nie daje się używać bez tego "rozszerzenia". ;) A rozszerzenia, od których uzależnione jest działanie programów są be. Programy powinny również działać bez nich. Inaczej nie są na Atari przecież, tylko na "Atari rozszerzone" (o joystick, przecież trzeba go oddzielnie kupić, z komputerem nie sprzedawali).

Ostatnio edytowany przez drac030 (2014-01-21 18:56:29)

dzojstik nie spelnia postulatow rozszerzenia:

http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic … 23#p180723

dopiero przylutowjac go do plyty glownej (w dowolnym miejscu) staje sie rozszerzeniem

:D

Rozbawiliście mnie do łez...

Emulator, ale sprzętowy.
Takie reprogramowalne Atari St On Chip - ASOC (c) hehe

I jak zwykle ch.owe reakcje na poważny wątek. Jak brak argumentów to schodzimy na tematy poboczne. Tak, programy na 65816 nie są programami na Atari 8-bit, więc Atari z 65816 to Sratari (copyright by Jury) a nie prawdziwe Atari, które jest wyposażone w procesor 6502C (względnie starsze wersje w 6502/6502B). Wyższością Świąt Bożonarodzeniowych od Wielkanocnych jest to, że bliżej Bożonarodzeniowych jest nowy rok, a więc szybszy odpoczynek po świętach.
O.K. Z mojego punktu widzenia mam w d.ie SRATARI i pozostanę przy swoim Atari, bo zaraz oprócz bebechów zaczniecie wystawiać fotografie swoich genitalii.

Ni ch.ja, nie ma własnego procesora, sterowania itp. To taki sam element jak klawiatura. Ale jakbyś wyjeb.ł POKEYA i wstawił jakiegoś PICa sterującego przy okazji kuchenką mikrofalową, to kto wie, może bym zmienił zdanie.

To masz problem z kilkoma gierkami, na przykład Rescue of Fractalus, Eidolon, Tomahawk, F15 Strike Eagle... Itp, itd.
Heh, jak zwykle dyskusja, którą można o kant d.py potłuc...
=====================Edyta 2014.01.22
==>Sratari byłobłędnie przypisane Larkowi (przepraszam), nazwa wyszła od Jurego

Ostatnio edytowany przez Sikor (2014-01-22 22:54:03)