@Wieczór:
Polityka celna UE jest wspólna, jest jednolita taryfa celna - TARIC. Nikt nie macha ręką, tym bardziej na przesyłki spoza UE.
Nie ma znaczenia czy towar jest nowy czy używany (zobacz co działo by się na rynku używanych samochodów).
Dodatkowo kupując na ebay-u w USA sprzedający od razu ma obowiązek dołączenia deklaracji celnej ( chyba CN22), a na samych aukcjach masz od razu wyliczone wartość cła, więc taki celnik ma podane wszystko na tacy. Jedynie otwiera sobie przesyłkę i weryfikuje zawartość.
Kolejna rzecz która wszyscy mylą: to nie cło jest wysokie na elektronikę (bo jest chyba 3,5%) a VAT.
Wartość celna to : cena towaru+cło+VAT czyli przykładowo:
wartość towaru:100$
cło: 3.5%
VAT (PL): 23%
Wartość celna: 127,30 - czyli do zapłaty masz dodatkowo 27,3$
W praktyce - aby ominąć opłaty zaniżana jest wartość towaru na deklaracji, opis towaru jako sample, gift itp.,
(tak przeważnie robię skośnoocy, choć w urzędzie celnym też dobrze już o tym wiedzą i weryfikują).
To że czasem ktoś dostanie paczkę bez cła to albo przeoczenie, albo wartość była poniżej progów, albo była nieprawdziwa deklaracja. Innej możliwości nie ma.
Na forum mamy kolegę który pracuje w agencji celnej, ale ostatnio jak napisał jak jest w rzeczywistości to krzykacze udowadniali mu że jest inaczej i pisze bzdury.
Who loves kids? Charlie Waffles!! Damn right...