1

Temat: LayerOne Demoscene Board

I znowu hakedeje.
Jak w temacie. Płytka dedykowana demoscenie, na kontrolerze PIC.

Jak dla mnie, pomimo mojego młodego wieku - to jednak nie to. IMO w demoscenie chodzi o to, by pokazać, że "da się" zrobić coś "wypasionego" na najsłabyszych, najdziwniejszych lub po prostu kultowych architekturach, lub przełamywać jakieś granice. A robienie płytki, która ma służyć tylko do dem, jest… no nie wiem, jak to opisać, mózg krwawi. No bo co udowodnisz i pokażesz robiąc demo na płytkę, która nada się tylko do tego?

.: miejsce na twoją reklamę :.

Odp: LayerOne Demoscene Board

A to muszę przyznać, że ja się na tym nie znam po prostu.
I jeszcze tyle tekstu do przeczytania. Aż mnie boli musk.

Trzy najpopularniejsze w Polsce platformy 8-bit: Piwo, Wino i Wódka.
http://ym-digital.i-demo.pl/ - http://yerzmyey.i-demo.pl - https://soundcloud.com/yerzmyey
ŻADEN DOBRY UCZYNEK NIE UJDZIE BEZ KARY.

3

Odp: LayerOne Demoscene Board

skrzyp, żaden sprzęt na początku nie był kultowy :) Natomiast trudno się nie zgodzić z tym że tworzenie "płytek" i nachalne reklamowanie ich jako "następców" znanych komputerów lat 80' i 90' ponieważ są "old, somewhat rare, and dying" raczej drażni niż powoduje wzrost zainteresowania tworzeniem na taki sprzęt i chyba jest argumentem zupełnie nietrafionym.

Jeśli mam wybrać maszynę na której mam coś tworzyć to wybiorę albo coś "kultowego" czy, jak  sugerowałeś, o nietypowych możliwościach, w każdym razie o ograniczeniach które tworzą charakter danego komputera i są znane od lat, albo wybiorę platformę rozwojową gdzie jedynym ograniczeniem będzie głównie wyobraźnia. Zastanawiam się trochę kto może być odbiorcą LayerOne, który nie spełnia żadnego z tych wymogów. Być może kogoś przyciągnie do takiego nowego sprzętu np. ciekawa architektura czy to, że jest to coś nowego, ale konstruowanie sprzętu w 21 wieku o ograniczonych możliwościach w stylu retro jest chyba wypełnianiem luki...której nie ma.

4

Odp: LayerOne Demoscene Board

Zwłaszcza, że można se napisać "wirtualną maszynę" np. choćby na PC o ograniczonych - hehe - dowolnie ograniczonych możliwosciach i na nią pisać. Potem odpalać z niej te demka na kompotach. Taką Dżawę do dem :D Po co jakiś egzotyczny hardwar w sumie w tych czasach?