Jako rzecze Sqward, to z pewnością jest klucz sprzętowy (dongle) rodzaj zabezpieczenia programu.
W tym przypadku chodzi pewnie o program CLABa "POLYFRAME" - edytor brzmień midi.

Sam cartridge nic nie daje i bez softu jest bezużyteczny.

Zawsze mi się wydawało, że te zabawki od CLABa to czarne były(?), ale możliwe, że i w innych kolorach je robili :)

Dzięki za fotkę.
Faktycznie wygląda to jakby to samo, tylko kolor kartridża inny.
Ale w takim razie jak nazywa się ten program, z którym współpracuje ten kartridż ?.
C-Lab to rozumiem że nazwa firmy, a program to "POLYFRAME". ?
Nigdzie nie mogę znaleźć takiego programu.
Czy ten kartridż to jest właśnie sprzętowy klucz do programu. ?, czy może jakieś dodatkowe brzmienia, sample itp. ?

jest przeciez w spisie u Paskuda pod nazwa
POLY FRAME v1.203                       E        +   3D   0684  do MIDI

Dzięki Panowie.
Sorry że jestem tu nowy i nie bardzo w dużej części rozumiem Wasze  skrótowe porady.
Napisałem "(chyba ze nie potrafię inaczej go odnaleźć)". 
Faktyczne szukałem w spisie po nazwie firmy C-LAb, a nie po nazwie programu PolyFrame.
Ale teraz widzę że jest program pod nazwą PolyFrame.
Nie poruszam się po tych spisach i po FTPach taj jak duża część starszych użytkowników. 
Musze się jeszcze do tego przyzwyczaić, no chyba że prędzej się zniechęcę i zaprzestanę korzystania  tego forum.
Ale skoro jest  takie forum to pytam i staram się pytać precyzyjnie.
I dziękuję wszystkim którzy chcę mi coś konkretnego podpowiedzieć.
A i jeszcze.  Jeszcze nie jestem Bezrobotnym.  :)

W kolekcji Paskuda, program jest na 100% scrackowany. W tym wypadku cartridge nie powinien byc potrzebny.

Sprawdzić musiałbys z oryginalnym, niescrackowanym Poly Frame. Jeżeli nie ruszy bez cartridge, oznaca że jest on kluczem sprzętowym, i jest to prawdopodobnie jego jedyna funkcja.

Staramy się być tu w miarę wyrozumiali dla 'nieporadnych informatycznie' osób, ale pamiętaj że przyjętą zasadą jest to, że na pytającym/proszącym o pomoc leży waga tak opisania swojego problemu, żeby pomagający/odpowiadający mogli go zrozumieć. Czasami prowadzi to do kąśliwych uwag (przypadek Bezrobotnego, ale to jest naprawdę 'specjalny' przypadek), ale nie zrażaj się, nie gryziemy zbyt mocno ;)

mikeking,
Dzięki za kilka dodatkowych szczegółów na temat oprogramowania MIDI. Faktycznie, program SoundDiver wygląda bardzo ciekawie i nowocześnie.  Natomiast czy jest jego wersja na kompy ATARI. ?.
My na tym forum poruszamy i omawiamy tematy związane z ATARI. Można oczywiście wspomnieć i nowszych programach i konstrukcjach, ale raczej nie wskazane jest porównywanie ich ze sobą. 
Kartridż oraz program C-Lab PolyFrame na ATARI jest produktem pewnie sprzed 20'u paru lat. 
Ja osobiście nie mam uzdolnień muzycznych, ale jakiś czas temu (około 10 lat wstecz), podłączałem znajomemu klawisze Korg'a z dodatkowym modułem brzmień Kurzweil'a do PC za pomocą MIDI i testowałem na programie chyba Logic. (chyba tak się nazywał) Było to dość dawno temu i nawet nie wiem czy ten program jeszcze jest na rynku, czy też jest już przestarzały i jak PolyFrame przez nikogo już nieużywany.
Jest jeszcze Cubase i pamiętam, Szteinberg Pro 24 na ATARI i pewnie jeszcze wiele, wiele innych programów do obsługi MIDI.
A jak piszesz cartridge to pamiątka. Pewnie tak. Przy tak dynamicznym rozwoju techniki, urządzenia sprzed 20'u lat staja się tylko ciekawostkami i pamiątkami. I pewnie zostanie już w mojej kolekcji pamiątką i dodatkowym gadżetem  sprzed wielu lat do wspaniałego komputera ATARI ST. :)

Jeżeli software Midi na atari tak Cię interesuje to   wkraczasz w krainę dziwnych pudełek,dołączonych do atari i technologię tzw Soft-linku,sekwencer Notator SL clab'a pracuje razem z kilkoma np edytorami brzmienia.Atari tutaj musiało mieć min 4mb ramu i magiczne pudełko Combiner, do zapięcia wszystkich kluczy.Wygugluj sobie Notator C-lab i pooglądaj w grafikach fotki z całym tym majdanem;-) Notator Sl to był kiedyś najlepszy sekwencer z zabudowanym modułem do pisania partytura.Dlatego tyle c-lab poddawał tych kostek.Jedna dawała synchronizację po kodzie Smpte,druga synchronizowala z maszynami video,trzecia pozwalała trigować tempo przez muzyka,a Atari np Mega4 musiało to wsio obsłużyć. Było ciężko jak za okupacji:-D

A tak swoją drogą :-D jeżeli fascynuje Cie historia starych instrumentów, Midi i komputerów to polecam wizytę w studiu Hansa Zimmera człowieka który pisze muzykę do najbardziej kasowych filmów w Hollywood. (np.Piraci z Karaibów, swego czasu)To jest guru który ma największą instalacje w modułach syntezatora Moog i Roland i spora kolekcję innych instrumentów. On Midi używa do budowania orkiestracji filmu w oparciu o samplingowane całe sekcje orkiestry symfonicznej,polecam podglądanie galerii zdjęć i analizę całości sprzętu który ma do dyspozycji,komputery także B-)