Sikor, spokojnie, xxl pracuje nad tym dopiero. Zrobił jakiegoś tam testowego xexa, który gra muzyczkę, ale dąży do zrobienia gotowego playera, wtedy udostępni całość (jeśli dobrze zrozumiałem).

Ja też swoje odłożyłem. Ale teraz jak podesłał mi pliki do testów i w końcu dało się odpalić SONari bez żadnych zbędnych dodatków jak np. sparta, to podjarałem się tematem. xxl mówi, że player do tych muzyczek będzie zajmował mniej więcej tyle co player do rmt, a nawet może mniej, więc będzie go można wykorzystać w grach. Będzie się dało robić gry z muzyką graną na YM/AY, a to otwiera nowe horyzonty, co więcej można będzie robić wersje istniejących już gier z muzyką podmienioną na YM/AY, a to może być na prawdę fajne:-)

Super wieści. A da się zrobić x=usr jak pod CMC lub RMT?

najprawdopodobniej... bedziemy miec kolejny PC edytor muzyki dla POKEYa :-) az nie chce mi sie w to wierzyc :D

trzeba kuc zelazo poki gorace, chec dodaniem do edytora playera dla AY/YM dla Atari pozwolilo zainteresowac i przekonac !!! autora jednego z wiodacych edytorow muzycznch na PC ze konkurencja edytorow muzycznych dla atari jest zadna. POKEY x1, x2 i x4 i potrzeba powiewu nowej jakosci hehehe

a tymczasem player AY/YM zajmuje juz polowe miejsca i czasu tego co player RMT

mozliwe :-) z formatu .ym w ogole nie korzystam

---

kartrydz juz do mnie jedzie :-)

jesli ktos ma POKEY MAXa z PSG oraz duzo wolnego czasu na wkonanie kilku testow to zapraszam na priv

player narazie obsluguje tylko SONari...

Do playerka a nie sonari. Sonari juz obcykane :)

brzmi cacy, w czym zrobiona jest ta muzyka?

X-Ray?

BeWu? ;)

Brzmieniowo faktycznie bardzo fajnie, ale muzyczne jest katastrofa... Albo coś w playerze jest nie tak i gra nie te częstotliwości co powinien, albo autorowi muzyki ktoś na ucho nadepnął... Pokaż oryginał muzyczki, bo na razie nie ma się czym chwalić.

Im dłużej tego słucham, tym bardziej się przyzwyczajam... Coś jest jednak nie tak z basem. Te pierdzące brzmienia jakoś idą po nie wiadomo jakich tonach i się w moim odczuciu robi jakiś bałagan tam w słuchawkach. Ogólnie linia basu wydaje się lecieć jakoś "obok" tonacji, później te plumkania wchodzą też jakoś niemelodyjnie. Nie wiem, trudno mi to opisać, bo całość się jakoś "rozmydla", ale gryzie mnie po uszach i nie potrafię zrozumieć motywów muzycznych, chociaż przesłuchałem kilka razy, żeby odpowiedzieć teraz na to rozwinięcie myśli.