W KSO programy wczytujemy przez R
Dla ułatwienia piszemy "D***" lub "D@@@" zamiast "D: *" lub "D: @"
ważne jest tylko D i trzeci znak po nim, czyli trzecia *, lub trzecia @, pozostałe są ignorowane.
* = szukanie z pytaniem T/N
@ = wczytanie bez pytania pierwszego napotkanego pliku (jeżeli załapie nazwę)
Można też wpisać fragment nazwy i * lub @ na końcu.
W nazwie przy odczycie można też używać / który oznacza dowolny znak.
W miejscu spacji KSO rozpoznaje znak sterujący V - który daje dodatkową funkcjonalność - weryfikację przy zapisie.
Poza tym spacja daje miejsce na nr stacji, który jest pomijany, a umożliwia korzystanie z programów które odwołują się do "D1:", "D2:", itd.
Stąd nazwa jest zapisywana i odczytywana od trzeciego znaku po D.
Czyli SAVE"D:TEST.BAS" zapisze plik EST.BAS, a LOAD"D:TEST.BAS" odczyta plik EST.BAS.
Nazwa może mieć maksymalnie 10 dowolnych znaków (w inverse, z control, a także znaki specjalne - daje to dodatkowe możliwości, jednak nie polecam, bo jest kłopotliwe przy przenoszeniu na PC).
Ponieważ na 10-ciu znakach nie mieści się nazwa pliku 8.3 nazwy kopiowane ze stacji dyskietek często są ucięte np. PASJANS.BA co nie przeszkadza odczytywać je jako 8.3 - PASJANS.BAS - wtedy znak 11 (S) i ewentualne kolejne będą pomijane (nierozróżniane).
Przerwać transmisję można naciskając START+SELECT+OPTION jednocześnie.
Edit: W instrukcji przeczytałem że np. KOALA nie toleruje spacji więc trzeba użyć dowolnego innego znaku niż spacja i V, np. zapisując przez "D1:NAZWA.PIC"
Edit2: V działa również w Basic-u, jednak ponieważ kolejne wywołanie SAVE generuje nieco zmieniony plik użycie weryfikacji wymaga wywołania zapisu i weryfikacji w jednej linii:
SAVE "D: PROGRAM1":SAVE "D:VPROGRAM1"
(inaczej bez względu na poprawność wystąpi błąd weryfikacji)
Wynik weryfikacji będzie natomiast zawsze poprawny z kopierem, który kopiuje pliki 1:1 (również pliki Basic-a).
A czy jest to kompatybilne z turbo 2001 nie wiem, ale z tego co się wydaje to może tak być.
Ostatnio edytowany przez QTZ (2023-06-14 12:12:00)