1

Temat: ATARI 130 XE / 65 XE gdzie naprawić we Wrocławiu ?

Witam Wszystkich
czy ktoś może mi pomóc z Atari 130 xe i 65ee we Wrocławiu , czy jest jakiś fachowiec ?
W Atari 130 po włączeniu jest czerwony ekran ( wczesniej chodziło i było sprawne -przeleżało w szafie 18 lat)
w Atari 65 XE coś jest z resetowaniem , po wgraniu gry działa i jest ok ale po zgaszeniu  i zapaleniu  sa jakieś "robaki"- muszę go kilka razy wyłączac na 2-3 min i dopiero zaskakuje poprawnie
Z góry dziękuję za pomoc

Ostatnio edytowany przez jack (2023-12-14 14:51:48)

2

Odp: ATARI 130 XE / 65 XE gdzie naprawić we Wrocławiu ?

Ja mogę wysyłkowo.

3

Odp: ATARI 130 XE / 65 XE gdzie naprawić we Wrocławiu ?

Nie jestem z Wrocławia.

1. Wygląda na korozję styków podstawki (zapewne ROMu).
2. To normalne zachowanie, po wyłączeniu zasilania musisz odczekać ok 20-30 s przed kolejnym włączeniem.

Moja kolekcja: Atari 1040STe (4MB), Atari 1040STfm (4MB, BLiTTER, AT-ONCE+), Atari 800XE (SIMM EXP 1MB), Atari 800XL (RAMBO XL 256kB), Atari 600XL (64kB), Sinclair ZX SPECTRUM+ (48kB), TIMEX Computer 2048 (48kB), Commodore A600 (2MB+4MB, HDD CF 4GB), Commodore C64C.

4

Odp: ATARI 130 XE / 65 XE gdzie naprawić we Wrocławiu ?

hardware'owy reset polecam. Albo ten od Kkrysa, albo po prostu U1MB - wówczas wyłączanie komputera staje się zbędnym ;)

Ostatnio edytowany przez Pin (2023-12-14 20:00:24)

ADRES: pin@atari.pl - konto zlikwidowane. Aktualny adres: pin(at)atari8.info

5

Odp: ATARI 130 XE / 65 XE gdzie naprawić we Wrocławiu ?

To drugie to być może nadzwyczaj długie wymóżdżanie komputera, bardziej dotykające serii XL, ale nic nie wiadomo, jak pamięci stare.
To pierwsze to raczej pamięć.

te 20-30 sekund to w ekstremalnych przypadkach. Normalnie wystarcza (u mnie) sekunda-dwie.

Ostatnio edytowany przez qbahusak (2023-12-17 21:59:40)

6

Odp: ATARI 130 XE / 65 XE gdzie naprawić we Wrocławiu ?

Czerwony ekran zwykle oznacza zwarcie na magistrali. Powodem może być uszkodzona któraś kość pamięci RAM, albo OS-ROM, czy też Basic. Równie dobrze powodem może też być zwarcie przez jakiś paproch zalegający między nogami któregoś ze scalaków, lub też w gnieździe kartridża. Pierwsze co należy zrobić, to rozebrać, wyczyścić wszystko, obejrzeć dokładnie, jeśli jakieś układy są w podstawkach, to wyciągnąć i wsadzić z powrotem. Jak nic nie widać i nie pomoże takie działanie, to trzeba się brać za prace elektroniczne nad sprawdzaniem pamięci itd.

Drugi przypadek może dotyczyć pamięci RAM. Zwykle wymiana jednej kostki na jakąś od innego producenta pomaga - jeśli jest to tzw. przypadek "długiego wymóżdżania pamięci". Normalnie w sprawnym Atari też się dzieje takie coś, jeśli zbyt szybko wyłączymy i włączymy ponownie komputer. Normalna sytuacja to jednak maksymalnie kilka sekund od wyłączenia do ponownego właczenia, więc jeśli to trwa 2-3minuty, to już nie jest normalne.