1

Temat: Vector umarł!

(długie i smutne -  nie chcesz, to nie czytaj)

Dokładnie Vector jest w stanie śmierci klinicznej.
Nie mówie tego z żalem, bo szczerze, to mam gdzieś, czy ta gra powstanie, czy nie. Umieszczam ten temat na forum, żeby się przekonać, czy Wy tak samo macie to gdzieś.

Nie będę miał żalu, bo na szczęście nie zrobiłem nic wielkiego w kierunku tej gry, oprócz tego, co znalazło się w demie (na demie osobiście mi zależało). Te drobne rzeczy to wymyślenie nazwy (żeby nie mówić w kółko "gra oparta na portal engine"), zrobienie paru screenshotów i wysłanie ich Dely'emu. Później, aby oszczędzić sobie trudu odpowiadania na pytania, dopisałem FAQ.

Od początku nie wierzyłem w sukces tego projektu, który jest po prostu zbyt ambitny, jak na dzisiejsze czasy. Myślałem jednak, że najtrudniejszą
częścią będzie zaprogramowanie engine-a. Grubo się myliłem. Po kilkumiesięcznym projektowaniu go, wykonałem go w ciągu 2 tygodni, przez następne 2-3 testując i poprawiając zauważone błędy. Sam engine był pisany z myślą o demie - był to jedyny brakujący wtedy efekt.

Engine jest gotowy od prawie roku i od tego czasu praktycznie nic w nim się nie zmieniło. Kilka osób, którym go już dawno pokazałem, może to potwierdzić. Nie widziałem sensu pokazywania go szerszemu gronu, z kilku powodów:
- wypuszczenie wersji "demo" dałoby do zrozumienia, że sam pracuję nad grą, podczas gdy zajmowałem się Numenem
- moje zdolności plastyczne są znikome - wolałem nie pokazywać "map" stworzonych szybko wyłącznie w celu przetestowania engine-a; również wykluczałem wcześniejsze pokazanie map przygotowywanych do dema, a także samodzielne tworzenie map specjalnie na potrzeby Vectora. Konsekwentnie, nisko oceniam wytworzone przez siebie "mapy" widoczne w Numenie - Vector mógłby się prezentować znacznie lepiej.
- bardzo wczesna wersja mogłaby błędnie utwierdzać w przekonaniu o niskiej jakości skończonej gry
- osoba, która by się zgłosiła do tworzenia gry, "dostąpiła by zaszczytu" ;) ujrzenia engine-u i byłaby traktowana jak od początku ją współtworząca (innymi słowy nie byłby to tylko mój projekt)

Okazało się konieczne sprawdzenie, jakie jest zainteresowanie taką grą, oraz zwerbowanie współpracownika. O ile zainteresowanie wyglądało na zadziwiająco duże (szczególnie w pierwszych dniach istnienia strony), to oferty współpracy nie były obiecujące. Większość moich korespondencji z potencjalnymi współpracowanikami wyglądała następująco:
- "cześć, chciałem pomóc przy Vectorze"
- "ok, co chcesz robić?"
(czasami już tutaj korespondencja się urywała)
- "mapy, tylko daj mi edytor i opis"
- "ok" (wysyłam edytor z wyczerpującym opisem, dodatkowo opisuję podstawy używania edytora oraz możliwości engine-a)
(tu czasami koniec korespondencji)
- "nie mam na to czasu" lub "edytor jest za trudny"
(w pierwszym przypadku oczywisty koniec korespondencji, w drugim próbuję argumentować, że ten edytor był używany do stworzenia dużo bardziej skomplikowanych gier: "Duke Nukem 3D" i "Shadow Warrior")

Zupełnie się tym nie przejmowałem i bynajmniej nie jestem obrażony na żadną z osób, które wyrażały swoje chęci współpracy.

Niewątpliwie gra mogłaby ujrzeć światło dzienne jeszcze w 2001, gdyby tylko zgłosił się jeden "pracuś". Ponieważ się nie zgłosił, w 2002 przystąpiłem do stopniowego składania Numena (wciąż odpowiadając na "oferty", coraz mniej entuzjastycznie). Rozumiem, że część oglądających screenshoty nie wierzyła w nie (pomimo moich zapewnień) i podchodziła do nich z dystansem. Postanowiłem w demie pokazać nieco możliwości engine-a, ale widocznie bezskutecznie, bo niektórzy wciąż zwą go Wolfensteinem. :evil:

Zawsze staram się wyrażać jasno, ale ponieważ ciągle spotykam się z niezrozumieniem tematu "Vectora", poniżej jeszcze raz wyjaśniam (w razie wątpliwości proszę przeczytać 2 razy):
- jestem w posiadaniu engine-u 3D, który może zostać wykorzystany w grze FPP na maszynę opartą na 6502 (Atari 8-bitowe, konsola 5200, C64, może Lynx?)
- od prawie roku nie wykonałem żadnych prac w kierunku kończenia tej gry i nie mam zamiaru sam ich wykonywać
- engine jest okrojonym engine-m Duke Nukem 3D (a nie Dooma), automatyczna konwersja map DN3D na komputer 8-bitowy nie jest możliwa
- engine z Numena można przyspieszyć i wzbogacić o dodatkowe elementy (teleportery itp.)
- podejmuję się napisania całości kodu gry na Atari XL/XE. Jeśli po zapoznaniu się z możliwościami 5200, C64 i Lynxa napisanie tej gry na te platformy okaże się możliwe, podejmę się go.
- nie rozpoczynam programowania dopóki nie będę przekonany o powodzeniu projektu (możliwości ukończenia go w rozsądnym czasie kilku miesięcy)

Zastanawiam się, czy posiadacze komputerów 8-bitowych chcieli by mieć na nie nowe oprogramowanie, czy też sam fakt posiadania 8 takich komputerów jest wystarczającym powodem do chwalenia się tym w ogólnopolskim tygodniku.
Oczywiście, rynek gier na 8-bitowce nie jest taki, jak kilkanaście lat temu, nie ma więc tyle produkcji, bo nie ma tylu ludzi, którzy mogą je tworzyć. Ale również technika nie jest taka, jak kilkanaście lat temu. Najgorsze istniejące obecnie komputery 64-bitowe kilkanaście lat temu nie były nawet marzeniem ówczesnych twórców gier. Również oprogramowanie, którym obecnie dysponujemy, nie daje się porównać z tym, którego musieli używać tworzący gry w latach 80-tych. Czy wobec tego mamy się zadowalać konwersjami gier z innych platform, których mamy zaczętych wiele i nie mogę się doczekać, która będzie ukończona jako pierwsza?

Niektórzy z Was zaoferowali się "mogę zrobić grafikę, tylko powiedz mi jaką?", "chętnie pomogę, tylko co mam zrobić?", "zrobiłbym mapy, ale nie umiem". Nie jest to pomoc, która wystarcza do skończenia Vectora. To, co jest obecnie najbardziej potrzebne, to "szef projektu", tj. osoba, która nim się zajmie i doprowadzi go do formy ostatecznej. Ja nie jestem tą osobą, dlatego też tak rozwlekle i szczegółowo go opisuję, aby ta osoba wiedziała, na czym stoi. Stawiane wymagania, to:
- musi to być ochotnik (nie sądzę, aby zgłosiły się tłumy)
- osoba ta steruje w całości projektem, a więc m.in. tłumaczy mi dokładnie, co mam w nim zrobić (jak już wspomniałem, ja zajmuję sie programowaniem i odpowiadam wyłącznie za kwestie techniczne, a nie organizacyjne ["kiedy grafik XXX wreszcie podeśle te fonty?"])
- jeśli kiedykolwiek osoba powie, że nie ma czasu, to ja odpowiem, że również nie mam czasu i na tym się kończy współpraca
- będę chciał ujrzeć plan - ile mniej więcej czasu potrzeba, kto co będzie robił, itp.
- osoba musi być przekonana o powodzeniu projektu (podejście typu "mam trochę czasu, mogę coś popróbować" jest skazane na porażkę)

Oczywiście normalny dorosły facet nie będzie robił nic takiego, jeśli nie będzie miał z tego pieniędzy (i może od tego należałoby zacząć).
Bezinteresownie dużo czasu może poświęcić tylko młody człowiek lub zupełny maniak. Nie widzę nic złego w tym, żeby było to przedsięwzięcie komercyjne, być może jest to jedyny sposób. Nie ma tutaj mowy o zbiciu fortuny, ale biorąc pod uwagę, że może to być przedsięwzięcie międzynarodowe i międzyplatformowe (chociażby Atari 8-bit + C64), może istnieje wciąż alternatywa dla nowych gier, będących w większości konwersjami z innych platform tworzonymi przez pojedyncze osoby, w postaci jednego dużego projektu z szefem, projektantami, programistami, grafikami, muzykami i sponsorami. ;)

Powiedziałem wszystko co wiedziałem, teraz już proszę mnie nie zanudzać kwestiami nietechnicznymi. Jeśli znacie osobę zainteresowaną powyższym tematem, która nie przeczyta tu tego tekstu, przekażcie go jej. Jeśli sytuacja wkrótce się nie wyjaśni, spokojnie zamykam stronę projektu.

Brak odpowiedzi rozumiem jako "mam w dupie Vectora".

https://www.youtube.com/watch?v=jofNR_WkoCE

2

Odp: Vector umarł!

jesli bedzie potrzebna muza do giery to zglaszam sie do wspolpracy.

Foxik uważaj Vectory maja ostre krawedzie, cobys sobie dupy nie pokaleczył !  ;)))

Im dłużej czekamy, tym wzorek jest większy" (c) by Sikor

3

Odp: Vector umarł!

Fox a myslales by to jakos sprzedac? Sam engine znaczy, doslownie i w przenosni "sprzedac". Ja wiem ze juz w zasadzie nie robi sie konsol 8 a nawet 16-to bitowych ale sadzac ze screenow wykonales rzecz genialna, ktora wielu programistow (w tym i ja :) odrzuciloby na poczatku z miejsca jako niemozliwa. Ten silnik powinien byc twoja przepustka do dowolnej firmy tworzacej gry (moze zreszta pracujesz w takiej firmie he he  :D  ).
Ale jak sam pisales mozesz go skonwertowac na inna platforme, jesli na inny procesor to rynek palmow czy GBA jest ogromny.
Pisze z czystej zyczliwosci bo ciagle mam nadzieje ze ta gra na atarke powstanie. Musisz sobie jednak zdawac sprawe, ze IMHO ludzie oczekuja i tworza nowe ger na xlke nie po to zeby sobie na nich pograc... a bardziej zeby poczuc dreszczyk emocji, satysfakcje ze mozna,... Nie wiem czy inni sie zgadzaja ale ja gram w stare gry wlasnie dlatego ze je pamietam, ze budza we mnie wspomnienia sprzed 15-tu lat. Nowa gra tego nie ma, a nowe akurat FPP na atari sila rzeczy bedzie "ciekawostka" przy dzisiejszych produkcjach. Jednak przy FPP grafa jest wazna jak przy malo ktorej grze. Mozna sie nia za to pochwalic kumplowi majacemu amige 500 :) Chociaz... Pamietacie gre Behing Jaggi Lines (albo podobnie)? I ja i wielu innych stwierdzilo ze zawal serca w momencie gdy potwor wyskakuje przed szybe statku jest jednym z najstraszniejszych efektow w historii gier. :)

W kazdym razie pozdrawiam serdecznie choc ja nie stestem niestety twoim czlowiekiem.

4

Odp: Vector umarł!

Ale jak sam pisales mozesz go skonwertowac na inna platforme, jesli na inny procesor to rynek palmow czy GBA jest ogromny.

W kazdym razie pozdrawiam serdecznie choc ja nie stestem niestety twoim czlowiekiem.

"Przerzucanie" VECTORA na GBA jest bezcelowe, bo już tam mają DOOMA czy DUKE NUKEM 3D ....    ;)

Skoncentrujmy się jednak na Atari, skoro to koder z tej platformy zapoczątkował....
Fox - wiesz że ja Vectora nie mam 4 literach, swój poziom zrobię .... Ogólne jestem grafikiem i moją pracę widzieliście w NUMENIE (różne obiekty w tym VECTOR'owym świecie), więc raczej nie będę zajmować się poziomami (do Vectora zrobiłem więcej grafiki, tylko ona leży i czeka) ...
Tak więc apel do innych: spróbujcie obczaić Builda, może znacie kogoś kto
robił sobie poziomy do Duke'a albo znacie może kogoś kto zagrywał
w różne DOOM'y - mógłby zasugerować jakieś konkretne rozwiązania... :)   Ja tam mogę dalej sobie pikslować grafę do gry - przynajmniej mam czyste sumienie, że coś działałem a nie tylko oczekiwałem na pojawienie się VECTORA ...  :rolleyes:

5

Odp: Vector umarł!

no Pajero dał dupy (to ten gosc ktory kiedys w CDAction prowadzil kurs Builda, poznales go Fox na party)
stwierdzil ze grafa jest za slaba, za duze pixle, ze kto bedzie w to gral, ze zmarnuje tylko czas, ze woli zajac sie pluginem ATR do Windows Commandera, ze w Numenie fragmenty enginu to anima

*- TeBe/Madteam
3x Atari 130XE, SDX, CPU 65816, 2x VBXE, 2x IDE Plus rev. C

6

Odp: Vector umarł!

uahaha

Pajero robil sobie ze mnie jaja, kazal mi wszystko odszczekac.

hau, hauu, hau

*------

FOX wyslij na moja skrzynke przykładowa mapke z wartosciami maxymalnymi, tzn max scian, schody, windy, itp

Potrzebna jest ta mapka zeby Pajero nie zrobil czegos co by potem nie ruszylo w grze, musi wiedziec jakie sa ograniczenia i na co moze sobie pozwolic. (aktualnie Pajero ma miesiac urlopu)

te_be_@poczta.onet.pl

FOX - wyslij ta mapke do mnie jesli VECTOR ci miły.

*- TeBe/Madteam
3x Atari 130XE, SDX, CPU 65816, 2x VBXE, 2x IDE Plus rev. C

7

Odp: Vector umarł!

Foxiu przyślij mi ten edytor z opisem co i jak...
Jeśli ma to być projekt komercyjny to można grę spokojnie sprzedawać w ATARI SHOP'ie...

8

Odp: Vector umarł!

[...]
Dokładnie Vector jest w stanie śmierci klinicznej.
Nie mówie tego z żalem, bo szczerze, to mam gdzieś, czy ta gra powstanie, czy nie. Umieszczam ten temat na forum, żeby się przekonać, czy Wy tak samo macie to gdzieś.

slv: oj Foksik, Foksik... ja Cie bardzo dobrze rozumiem. sprawa wyglada identycznie jak z Energy #1, #2 (a raczej bardziej z #2) ... kiedy to wszyscy chcieli dostac "magazyn" w swoje rece przy prawie ZEROWYM support'cie (pisze prawie, bo znalazly sie 2-3 osoby spoza TQA, ktore podrzucily kilka artykulow).

do czego zmierzam...

chwilowo jestem totalnie zawalony nauka (kampania wrzesniowa), praca (sezon na internet, etc), ale... moge sie za to zabrac i sprobowac znalesc ludzi, ktorzy pociagna to o czym napisales - czy mi sie uda... moze? na ogol mi sie udawalo :) ... zreszta co ja tutaj bede sobie plenil :)

s.

9

Odp: Vector umarł!

A ja nadal chcę być wydawcą tej gierki. Niestety, jak napisał Fox, wszyscy to mają gdzieś. A szkoda.
Mam nadzieję, że mimo to się doczekam :?:

Sikor umarł...

10

Odp: Vector umarł!

a ja czekam za przykladowa mapka do builda, ale moze FOX ma to gdzies ;P

*- TeBe/Madteam
3x Atari 130XE, SDX, CPU 65816, 2x VBXE, 2x IDE Plus rev. C

11

Odp: Vector umarł!

Pomocy koderskiej Foxowi nie proponuje, bo co ja biedny rzuczek umiem...
Chociaz...:)

Ale skoro juz jestem w wawie, to w chwilach kryzysu tworczego, proponuje Ci zawsze Foxiu kolektywny wypad na browar w celu rozladowania napiecia...

Wiem ze nie dokladnie takiej oferty oczekujesz od ludzi, no ale co ja moge? a wiesz ze tez bym chcial zeby Vector zaistnial...

a zreszta co ja pisze jak jutro Cie odwiedze :)
/eru

: 404. Stopka not found

12

Odp: Vector umarł!

Hę ??? a ja ??   bezemnie pic nie bedziecie !!!

Im dłużej czekamy, tym wzorek jest większy" (c) by Sikor

13

Odp: Vector umarł!

Hej FOX!

1.) Nie mam twojego projektu w 4 literach, podziwiam cie, bo jestem przy tobie taki malutki że mnie nie widać... ale do rzeczy:

Wyślij mi standardowy pakiet który już rozsyłałeś , edytor + instrukszyn, nie obiecuje... ale zapoznam się z nim i postaram się coś zrobić...

obiecuje... bede bardzo sie starał.. ci pomóc...

Zajec/sword ;)

14

Odp: Vector umarł!

Dwie sprawy:
1. Nie odpisuję na maile "Wyślij mi edytor map".
2. Widzę, że jest wielu ochotników - nie kontaktujcie się ze mną, tylko między sobą - macie od tego forum. Bliźniaczy temat jest na forum Atari Age.

https://www.youtube.com/watch?v=jofNR_WkoCE

15

Odp: Vector umarł!

Dobra, to kto mi wyśle edytor z opisem co i jak???

16

Odp: Vector umarł!

Ja się wcale nie dziwię, że Vector umarł! Edytora nikt mi na razie nie przysłał, a czekam już ponad miesiąc... Teraz już niestety nie  mam czasu na robienie plansz, bo dostęp do kompa mam tylko w łikend. A przez ten miesiąc mogłem kilka ich zrobić...  Tak więc uważam, że jest to po części także wina Foxa, że Vector's death. Mógł on udostępnić edytor z opisem na stronie aby każdy mógł go sobie pobrać i podłubać cosik... A tymczasem nie ma dalej nic  :cry:  :cry:

17

Odp: Vector umarł!

Tak, wcale nie wypieram - z mojej winy powstało i z mojej umarło.

Co do nieśmiertelnego tematu edytorów, to powtórzę się jeszcze raz, co mi tam. Nie istnieje nic takiego jak "Vector maker" - znaczy program okienkowy, w który wystarczy 3 razy kliknąć, żeby mieć gotową grę. Napisałem, że używałem edytora do Duke Nukem 3D, więc każda osoba, która zna adres google'a i może ściągnąć rzędu 0.5 MB, sama może ściągnąć edytor + mnóstwo FAQ i manuali (sam ściągałem przez modem).
Nie wysyłam tego każdemu osobnikowi ani nie umieszczam na stronie, bo jeśli ktoś jest na tyle leniwy, żeby sam znaleźć, nie jest na tyle pracowity, żeby przebrnąć przez tutorial i nauczyć się 10 klawiszy potrzebnych do obsługi.

Załóżmy, że mamy osobnika, który umie robić levele do Duke'a. Może on sugerować, że umie zrobić level do Duke'a, ale nie wie, jakie ograniczenia wprowadza Vector, nawet jeśli widział Numena i wie, że Atari ma 9 kolorów lub 16 odcieni. W takim przypadku mógłby on przysłać planszę, a ja bym mu wytknął, co trzeba w niej przestawić, albo sam bym to przestawił.

Na cholerę edytor, jeśli nie ma pomysłu. Jak ktoś ma pomysł, to może go napisać / narysować nawet na kartce, wrzucenie tego w komputer to chwila.

https://www.youtube.com/watch?v=jofNR_WkoCE

18

Odp: Vector umarł!

Jak ktoś ma pomysł, to może go napisać / narysować nawet na kartce, wrzucenie tego w komputer to chwila.

Nie, zebym sie deklarowal, ale co powiesz (ale na kartce) na np. mape Taklamakanu, w tym kuchnia Pizzy Opalenitzy z groznym przeciwnikiem w osobie Pani-za-lada? Idac tym tropem: hala z Easta (z pieterkiem!), ornecki mdk, 4 LO z Elblaga + koniecznie boisko do pilki noznej oraz super bonus - Bojnicki Zamok z CodeCopy! :)

[Fox tylko sie nie nabijaj ze mnie!]

19

Odp: Vector umarł!

Nie, zebym sie deklarowal, ale co powiesz (ale na kartce) na np. mape Taklamakanu, w tym kuchnia Pizzy Opalenitzy z groznym przeciwnikiem w osobie Pani-za-lada? Idac tym tropem: hala z Easta (z pieterkiem!), ornecki mdk, 4 LO z Elblaga + koniecznie boisko do pilki noznej oraz super bonus - Bojnicki Zamok z CodeCopy! :)

Ha, już to wcześniej wymyśliłem! Na Eaście zdejmę mapę terenu wraz z kultowym Kartoflem (czy jak mu tam). Nie jestem geodetą, więc nie wiem, jak to wyjdzie. Podobno wszyscy geodeci to alkoholicy.

Można pójść dalej i zdjąć mapkę, jak dojść na party place - w sam raz do invitki. :D

https://www.youtube.com/watch?v=jofNR_WkoCE

20

Odp: Vector umarł!

Ha, już to wcześniej wymyśliłem! Na Eaście zdejmę mapę terenu wraz z kultowym Kartoflem (czy jak mu tam).

kartofel nazywa sie Krol Ziemniak!

Prawdopodobienstwo, ze dotre na jakis zlot jest odwrotnie proporcjonalne do czestotliwosci marudzenia przelozonego i wprost proporcjonalne do czestotliwosci marudzenia brata.