Kruczki byly dwa:
- przed nagraniem plikow trzeba bylo sformatowac nim dyskietke (dlugie nazwy mialy swoje miejsce w poczatkowych sektoreach razem z loadere, wiec musial po formatowaniu zaznaczyc te sektory jako zajete.
- po nagraniu plikow trzeba bylo zabezpieczyc te, ktore mialy byc widoczne, a potem jeszcze raz odpalic program i zrobic menu :)
No i ciekawostka. Jako ze jest to loader przednaczony w zasadzie do stacji z systemem Ultra Speed, ma on wlasna procedure obslugi transmisji szeregowej (bez stosowania przerwan). Jest to jedna z najszybszych procedur, jakie mialem okazje widziec, doskonale zoptymalizowana. Kiedys w czasie moich testow, byl to jedyny program ktory czytal dyskietki z predkoscia 98tys bps, a nawet 110tys (przy kablu dlugosci 30cm :) ).
Ostatnio edytowany przez Pecus (2006-02-23 14:16:39)
Bla bla bla bla, bla bla bla. Bla bla bla - bla - bla. Blabla bleee.