1

Temat: Turbo Blizzard

Czy komuś już udało się przenieść zapisy z kaset w TB i odtworzyć w emulku ?

Hint: mam dwa karty TB, jeden starszy - działa, drugi - powinien działać, ale od czasu jak się odlutowały kabelki (dawno temu zrobiłem z niego wersję "built-in" - ułożoną pod obudową, 90* w stosunku do slotu karta /a800xl) nie próbowałem. Jeśli to mogło by w jakiś sposób pomóc...

___
Press play on tape...

2

Odp: Turbo Blizzard

Można via APE / Sio2SD

Pod DOS II wczytujesz relokujący się handler T:   (Blizzarda)
potem COP T: D1:TYTUL.EXT
jeśli masz APE to idzie bezpośrednio do kompa.
jesli Sio2SD to nagrania masz na karcie SD.
Wady: cały rekord musi się mieścic jednorazowo w buforze DOSu albo mieć  długie przerwy między blokami.

Można także skorzystać z kopiera Blizzard -> DOS o buforze tak duzym jak posiadany ram (przerwy między blokami ofkoz dowolne ) ....

Hadler odnajdę to zapodam ci na e-mail, ale kopier to muszę poszukać. Swoje zbiory dawno przegrałem - na dysk ofkoz nie w pokera :).

Odp: Turbo Blizzard

To ja sie tu przy okazji upomne o MagoTrans 1.7 :) To dla ludzi, co nie maja ani APE ani SIO2SD.

Aha - no i poprosilbym o wzmiankowane programiki, to umieszcze je z katalogu uzytkow. Dodam tez info do FAQ.

Ostatnio edytowany przez Krzysztof (Kaz) Ziembik (2008-01-14 02:34:21)

Kaz/Rohar
Prowadzę stronę dla obłąkanych: http://atari.online.pl/

4

Odp: Turbo Blizzard

Właśnie, przez TE programiki tak nie garnę się z Magotrans do Turbo. Kasety np. w Blizzardzie czytają się nawet do dzisiaj więc jedynym problemem jest mieć sprzęt. Zajmuje dużo miejsca ;)


APE jest dziś tani i dostępny (i obowiązkowy, bez niego jak bez ręki), choć lepsze zawsze Sio2SD.

Soft zapodam....

5

Odp: Turbo Blizzard

Problem w tym, że mój kaseciak padł i nie dycha. No i kasety już szumiły ostatnio tak, że trzeba było 2-3 razy próbować wgrywać (muszę dodać, że i tak było to z 3-4 lata temu). Od czasu jak się ożeniłem atarynka leży sobie zapakowana i oznaczona wielkimi literami TABU, żeby żona czasami z rozpędu przy świątecznych porządkach na śmietnik nie wyniosła... być może przegranie przez wieżę prosto do peceta dało by radę, no ale cóż z tego, jak właśnie Magotrans nie łapie...

No a szkoda tyle softu... no i gra "Farmer" którą kiedyś rozpocząłem robić, a przerwałem ze względu na brak ramu (pod Basic-iem) teraz by można ruszyć ponownie. Inaczej też programuję ofc'rz :) Jeszcze Kill The Spy popełniłem i Robale, ale te to raczej bez przegrywania jestem w stanie odtworzyć :).

___
Press play on tape...

6

Odp: Turbo Blizzard

Ja moglbym podjac sie zgrania twoich plikow w Blizzard Turbo. Mam dzialajacy magnetofon z tym systemem. W zeszlym roku zgralem z kaset wieksza czesc swoich zbiorow i rzeczywiscie praktycznie wszystko czyta sie jak przed 20-tu laty. Jedyny problem to, ze ja jestem teraz za granica i wroce dopiero w marcu.

7

Odp: Turbo Blizzard

Z chęcią, ale obawiam się, że bez konwersji na wav i redukcji szumów się nie obejdzie...

//EDIT: tak czytam tutaj o Blizzardzie ("bardzo silne wzmocnienie") hmm... a gdyby sygnał odszumić przed wzmocnieniem ? no dobrze, to niech mi ktoś wytłumaczy, dlaczego kasety przegrywane przez zwykły magnetofon z jednej na drugą nie chodziły...

Ostatnio edytowany przez maw (2008-01-14 12:16:15)

___
Press play on tape...

8

Odp: Turbo Blizzard

Bo "zwykłe" magnetofony nie mają choćby korektora graficznego jak na wieży - nagrywają całą częstotliwość. Każde odgrywanie generuje szumy, które nie są "obcinane" przez zwykłe magnety - brakuje im atarowskich filtrów (górny i dolny). Ot tyle...

U mnie w domciu pojawi się dzidzia wieć nie mogę pomóc, sam ledwo się wyrabiam z czasem i kodowaniem zleconych... po nocy.

Ostatnio edytowany przez pajero (2008-01-14 13:11:47)

9

Odp: Turbo Blizzard

To już wiem, dlaczego od najmłodszych lat nie lubiłem niskich tonów, tylko "piszczenie" :D

3mam kciuki za następne pokolenie atarowców :)

___
Press play on tape...