Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
BigPEmu 1.12 Richard Whitehouse wydał BigPEmu 1.12
FujiNET firmware v1.3.0 Nowa wersja oprogramowania do interfejsu sieciowego FujiNET. Tym razem z obsługą TCP!
hatari 2.5.0 Od dwóch dni dostępna jest najnowsza (2.5.0) wersja Hatari.
Grawitacja 2024 Czas na kolejną edycję 8 bitowego GameJamu.
Tenebra na Atari ST/STE Wersja gry na duże atari.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
jeeeeeeeest! po tylu latach....chlip....udało mi się w koncu przejść tą jedną z najbardziej frustrujących gier :)http://pl.youtube.com/watch?v=7o2UDKgKFxE ....moze to nic takiego dla niektórych, gra jest krótka, ale dla mnie to duża radość bo pamiętam jak mnie wk....ła :)
Ostatnio edytowany przez odislaw (2008-08-08 22:59:30)
A to można skończyć ?
Mi po pierwszym levelu żyłka w oku wyskoczyła z ciśnienia i do dziś mam złą komodacje (nie mylić z commodą, do której też jestem zły) ;)
Ostatnio edytowany przez pajero (2008-08-08 23:07:41)
też myślałem, że nie...ale dziesiątki prób dały efekt :D
no, gierka poziomem upierdliwosci to jest konkurencja chyba tylko dla 'piekielka'.
z drugiej strony w latach swojej swietnosci np. draconusa znalem na pamiec - pamietalem w ktorej komnacie co i jak strzela (w jakiej kolejnosci), wiec kazda gra jest do przejscia - trzeba byc tylko odpowiednio twardym :)
Wow! Po raz pierwszy zobaczyłem drugi poziom :) Dobrze że w drugim poziomie nie zrobili już czasu w którym trzeba dojechać... to mogłoby już doprowadzić do samobójstw :D
Ja nigdy nie doszedłem nawet do połowy pierwszego poziomu. Gameplay mnie zniechęcił.
Ostatnio edytowany przez grzeniu (2008-08-09 19:13:11)
Po tym, jak się okazało, że gra nie składa tylko z jednego poziomu, połamałem joystick... no more V8. Już wolałem sobie w 007 pograć.
Gratulacje !
Ta gra mnie bardziej dołowała niż piekiełko :D ale tak jak patrzę to chyba jednak jest prostsza :)
Na tym filmie to wygląda to tak jakby ukończenie 1 poziomu było zupełnie łatwe...
:D :D :D
Ja pamiętam, że najgorsze były rozgałęzienia drogi i w sumie nie było wiadomo (z powodu małej widoczności przy takim skrawku ekranu) gdzie skręcać, a jak już było wiadomo to kończył się czas... i w ten sposób nigdy nie przeszedłem 1 planszy...
Dołujący był też ten czas - wszyscy zakładali że cała gra ma takie ostre restrykcje.
Kolega mi właśnie napisał, że w tej grze trzeba było sobie obrócić joystick o 90 stopni w prawo i wtedy dało się grać :P
jak to oglądam na video to tez wydaje mi sie prosta...ale ile prób i ile ku...ew poleciało! :)....oczywiście po 40 próbie zaczyna się grać na pamięć, wiesz gdzie masz przyspieszyć, gdzie zwolnić, zaczyna działać automatyzm....a może nawet rodzaj autyzmu :D (swoją drogą czy ja jestem normalny, ze gram w takie gierki zamiast kolejnego Counter Strike'a? :P, żona tylko znacząco puka się w głowę :) )
no w tym wieku juz nie powinienes grac - w 21 wieku... ;)
To może ty wzamian popukaj trochę żonę. ;)
z największą ochotą :D
Ostatnio edytowany przez odislaw (2008-08-11 18:02:26)
odislaw: To ja też nie jestem normalny :) :) Jest nas dwóch ;)
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
[ Wygenerowano w 0.073 sekund, wykonano 15 zapytań ]