1

Temat: Cenzura na scenie...

Właśnie pojawił się 35-ty juz Hugi {kto nie wie co to jest, niech zapyta Google}.Zrobiło się zamieszanie, ponieważ jeden z artów (na temat islamizacji Europy) został w ostatniej chwili wycofany i wyrzucony z magazynu. Zastanowiło mnie, czy taka cenzura jest potrzebna nawet na naszym scenowym "ogólnoplatformowym" ogródku. Czy też może inaczej; czy mag scenowy to miejsce do publikacji politycznych, tudzież socjologicznych treści. Pamiętam, iż moze na początku w magazynach była tylko scena, ale póżniej zaczęły gościć również treści publicystyczne. A może jesteście zwolennikami pisania o wszystkim? Jak się na to zapatrujecie? Ciekawym Waszych jakichkolwiek opinii w tej materii.

mag: http://tiny.pl/s497

kontrowersyjny artek: http://www.tamk.fi/~a8jkempp/an_opinion.html

dyskurs: http://www.pouet.net/prod.php?which=52018

Ostatnio edytowany przez gepard (2008-11-04 17:57:57)

gep/lamers^dial

2

Odp: Cenzura na scenie...

od takich artykułów jest JKM.

What can be asserted without proof can be dismissed without proof.

3

Odp: Cenzura na scenie...

Nie no, gepard, nie strasz. zadnej polityki na scenie - scena nie moze ludzi dzielic tylko laczyc wiec nie ma mowy o jakiejkolwiek polityce badz religiach. O polityce to se mozna pogadac przy piwie - jak juz ktos przestal nawijac o pogodzie. WIdac ze niezla wrzawe urzadzil ten artek. No coz, ktos mial odwage. Swoje prywatne poglady na temat konstrukcji swiata i wplywu ruchu cial niebieskich na to co sie dzieje dookola pozostawil bym lepiej dla siebie :) Po co innych draznic.

4

Odp: Cenzura na scenie...

gepard napisał/a:

czy mag scenowy to miejsce do publikacji politycznych, tudzież socjologicznych treści. Pamiętam, iż moze na początku w magazynach była tylko scena, ale póżniej zaczęły gościć również treści publicystyczne. A może jesteście zwolennikami pisania o wszystkim?

Nie chodzi o to czy jestem zwolennikiem, ale ogólnie w publicystyce jest taka zasada aby nawet w np. prasie branżowej znaleźć nieco miejsca na inne tematy - zwykle felietony. Tak się przyjęło i jest to rozsądne, bo zwykle każdy po przeczytaniu już wszystkich art chce się nieco odprężyć itp.

Jak to się ma do scenowych magów, myślę że np. jeden tekst o czymś innym nie zaszkodzi. Co do polityki to myślę, że jest to zbyt mocny temat aby się w to bawić (tu się zgadzam z mOOniem), no chyba że społeczność jest bardzo mała, przez to się świetnie zna i może się wznieść na wyżyny w których się nie pokłócą i nie zwyzywają ;)

800XL  XC12  LDW 2000  Portfolio  1040 ST, STE  Falcon 030 (Deskpro)  Jaguar
... oraz inne grzyby i Amigi :-P

5

Odp: Cenzura na scenie...

chyba naziole podnoszą głowę...kilka dni później powstaje następna produkcja-prowokacja:
http://www.pouet.net/prod.php?which=52036
mam nadzieję że to tylko chwilowe spięcie w czyimś mózgu i oby nie zrobiła się z tego jakaś scenowa nowomoda:(

gep/lamers^dial