Temat: Prośba o modlitwę za Łukaszka
Z całego serca proszę Was o modlitwę za 6-letniego Łukaszka. Mój synek walczy o życie po ciężkim wypadku. Już teraz dziękuję wszystkim, którzy w najbliższych dniach poświęcą mu kilka chwil modlitwy.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
BigPEmu 1.12 Richard Whitehouse wydał BigPEmu 1.12
FujiNET firmware v1.3.0 Nowa wersja oprogramowania do interfejsu sieciowego FujiNET. Tym razem z obsługą TCP!
hatari 2.5.0 Od dwóch dni dostępna jest najnowsza (2.5.0) wersja Hatari.
Grawitacja 2024 Czas na kolejną edycję 8 bitowego GameJamu.
Tenebra na Atari ST/STE Wersja gry na duże atari.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Z całego serca proszę Was o modlitwę za 6-letniego Łukaszka. Mój synek walczy o życie po ciężkim wypadku. Już teraz dziękuję wszystkim, którzy w najbliższych dniach poświęcą mu kilka chwil modlitwy.
przykro dowiadywac sie o takich sprawach, tym bardziej ze dziecko ma dopiero 6 lat i jeszcze kawal swiata do poznania przed nim.
ja osobiscie nie wierze w modlitwy, chodzenie do kosciola lub zinstytucjonalizowana religie. niemniej jednak z calego serca trzymam kciuki i wierze ze wszystko jednak bedzie w porzo !
Nie wiem czy wypada na forum wyrażać w takiej sytuacji emocje, ale choć osobiście się nie znamy to z całego serca Ci współczuję i wierzę, że wszystko będzie dobrze. Tym bardziej, że sam niebawem będę ojciem.
"Co nas nie zabije, to nas wzmocni". Młody organizm, na pewno się wyliże, jeszcze całe życie przed nim.
Dasz radę, Łukaszku!
Dobrej myśli trzeba być zawsze. Nie pomodlę sie, choć wierzę w Boga i się modlę. Z treści Biblii wynika że ustały cuda w niej wspomniane. Ludzie sami dopomagają sobie do nieszczęścia i nie ma powodu by Bóg miał być lokajem na posyłki gdy ludzie lekceważą podstawowe zasady współżycia (że o pijakach kierowcach wspomnę)
Jeżeli miałbym sie pomodlić za Łukasza to tylko w kontekście tego, że Bóg stworzył coś tak cudownego jak nasz organizm który jest w stanie naprawić szkody wyrządzone przez głupotę innych. Życzę zatem powrotu do zdrowia i radości że będzie zdrowy i jak dawniej wesoły.
mdolitwa - nie z mojej strony.. Ale wierze ze milosc rodzicow do Lukasza jest na tyle silna z pomoze przetrwac najgorsze. Moj maluszek tez ma szesc lat.
Łukaszu dasz radę.... jesteśmy z Tobą!
wiara przenosi góry, więc musi byc dobrze! trzymamy kciuki by wszystko skończyło sie dobrze.
Nie bardzo znam się na modlitwach, ale jestem z Wami.
dużo zdrówka Łukaszku, mocno trzymamy kciuki żebyś szybko mógł się bawić i poznawać świat - jak moja roczna córeczka
Ja również dorzucam dobre słowo dla Synka.
Harry trzymam kciuki, prosba spelniona.
Witam!
Wirtualna grupa modlitewna TLIG Płomień Miłości Dwóch Serc dołącza się do modlitwy.
http://www.duchprawdy.com/plomienmilosci.htm
Pozdrawiam
Balois
Łukaszku będzie dobrze zobaczysz!!!!!
No właśnie - czy jest z nim lepiej, coś wiadomo?
Łukaszek żyje. Przez pierwszy tydzień po wypadku pozostawał w śpiączce, jednak dzięki Bogu przeżył ten najtrudniejszy dla niego okres. Jest z nami w domu od Wigilii Bożego Narodzenia. Pomimo bardzo poważnych obrażeń główki jest tym samym chłopcem, którego znaliśmy przed wypadkiem. Czeka teraz na kolejną operację, która, mamy nadzieję, pozwoli mu w pełni cieszyć się życiem.
Serdecznie dziękuję za wszystkie słowa otuchy i pamięć w modlitwie.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
[ Wygenerowano w 0.082 sekund, wykonano 15 zapytań ]