sygnał luminacji i chrominacji mam ze sobą połączyć?
Nie. Jeśli masz podłączone przez kompozyt, to kolor musi być, chyba że coś masz źle podłączone w tym kablu, którego używasz.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
ABBUC Software Contest 2025: Zgłoszenia Sprawdź aktualną listę programów zgłoszonych do konkursu ABBUC Software Contest 2025. Termin mija 31 lipca!
Gopher2600 0.50.0 Nowa wersja emulatora Atari 2600 z usprawnieniami i nowymi funkcjami debuggera.
Steem SSE 4.2.0 już dostępny Nowa wersja emulatora Steem SSE z istotnymi usprawnieniami i nowościami
Powrót Head Over Heels! Thalamus zapowiada Return to Blacktooth - kontynuację klasyka na Amigę i Atari ST
Silly Venture 2k25 SE - już wkrótce! Tylko do 21 lipca możesz zamówić koszulkę z okazji SV 2k25 SE
atari.area forum » Posty przez Bluki
sygnał luminacji i chrominacji mam ze sobą połączyć?
Nie. Jeśli masz podłączone przez kompozyt, to kolor musi być, chyba że coś masz źle podłączone w tym kablu, którego używasz.
A po co robić tajemnicę? Dawaj tu zdjęcia.
Czasami, choć w sprzęcie 8-bit rzadko, pojawia się "niedopasowanie" układów do siebie, tzn. ten sam scalak w jednym komputerze działa bez zarzutu, podczas gdy w innym egzemplarzu sprawia problemy lub nie działa w ogóle.
Takie przypadki miałem kilkukrotnie z MMU.
Sprawdź prostym programem w BASIC-u, lekko, powoli naciskając klawisz, czy nie ma opóźnienia lub niepewnego działania klawiszy funkcyjnych. Np. po naciśnięciu START, czy przez chwilę nie pojawia się na ekranie "przeplot" cyfr 7 i 6. Przyczyną problemów może być zakurzona klawiatura. Teoretycznie powinna być szczelna, ale po latach kurz się dostaje.
1 ? PEEK(53279):GOTO 1
Człowiek uczy się na błędach, a błędów nie popełnia ten, co nic nie robi.
Właśnie :) . Ważne, aby wyciągnąć wnioski z błędów.
Jest jeszcze jedno przysłowie: „pośpiech jest złym doradcą”. Stąd wniosek, że lepiej opóźnić druk o tydzień, dwa, niż wypuszczać nie do końca sprawdzony tekst.
Nie kupiłem tej książki, ale tego typu wpadki zdarzają się nawet doświadczonym, dużym wydawnictwom. Jest errata, więc chyba nie ma o co rozdzierać szat.
Jedyne, co mogę od siebie zaproponować na styku LibreOffice i Word, to używanie formatu RTF, który jest wspólny dla obu edytorów, jeśli nie stosujemy zaawansowanych metod formatowania tekstu i grafiki. Przetestowałem na sobie i sprawdza się. Są też konwertery online, kilkakrotnie korzystałem z tego: http://www.convertfiles.com/index.php .
PS. Ten tekst napisałem w Libre Office i wkleił się bez problemów ;)
Ja nie dziwię się Sikorowi. To, co dzieje się w wątku „Czy zagrałbyś w nową grę pseudo-tekstową od Sikora” na AOL, a ściślej wypowiedzi KAZ-a, tylko utwierdziły mnie w przekonaniu, że dobrze zrobiłem, rezygnując z aktywności na tamtejszym forum.
@Sikor, daj sobie spokój z informowaniem o czymkolwiek tam. Szkoda nerwów.
Zdrowych i spokojnych :)
A widzisz. U mnie na LCD przez kompozyt jest tragedia, jeszcze gorzej niż tutaj. Za to przez s-video obraz ostry jak żyleta (co nie znaczy, że bez wad, ale jak na LCD, bardzo dobry).
1.Laura (superprodukcja w j. polskim, starannie wykonana, przy uruchamianiu nie trzeba myśleć, czy BASIC jest, czy nie jest włączony, słowem szacunek twórcy dla użytkownika, czyli nie może być inaczej – zasłużone 1. miejsce!).
2. Blowsub (trochę przypomina mi moją ulubioną, wówczas jedną z sześciu gier, jakie posiadałem na A2600, czyli Air Sea Battle. Ma w sobie to coś, co zachęca do gry. Krótko mówiąc, niesamowicie grywalna).
3. Spycat (bo mi się podoba i już! Po prostu ma swój klimat, zachęcający do gry).
4. AtariBlast! (lubię kolorowe, świetnie graficznie zrobione strzelanki. Do tego starannie napisana instrukcja. Wadą jest wymóg 1 MB RAM. Co prawda kartridż pozwala ominąć ten problem, ale koszty rosną… Szkoda, że nie informuje o niewystarczającej pamięci).
5. Pang (technicznie świetnie wykonana, ale niestarannie od strony użytkownika. Brak wyłączania BASIC-a, info o obsłudze gry znika z ekranu, zanim można się z nim zapoznać, byle jaka instrukcja w (zaledwie) pliku tekstowym. Brak wersji polskiej, chociaż gra jest polskiego autorstwa. Dlatego tylko 5. miejsce).
Pozostałych wyborów nie będę uzasadniał, bo nie muszę ;)
6. Jim Slide XL
7. Megaoids
8. Amok Bots
9. Invaders
10. Bored of Floppy
Na wyróżnienie pewnie zasługuje też „Cyctriks”, ale mam alergię na „tetrisy”.
Nie mam doświadczenia z 600XL, ale wygląda to trochę kiepsko. Jaki monitor?
Raczej SF.
Niepokoi mnie te określenie "pseudo", co to znaczy. Wolałbym po prostu tekstową.
Na serio, to podłącz do innego monitora. Może rzeczywiście ten nie współpracuje z Atari, a może jest uszkodzony.
Kabel s-video na pewno przeznaczony do Atari?
Niektóre monitory mają przełącznik, załączający s-video.
Diody świecące, poza sygnalizacją, że zasilacz pracuje, są tak naprawdę niepotrzebne.
Z ostatniego okresu produkcyjnego (chyba te z "fredkiem") mają wyprowadzony sygnał chrominancji. Starsze nie, dlatego, siłą rzeczy, podając tylko luminancję na wejście s-video monitora masz obraz monochromatyczny.
Hm. Bezpieczny zasilacz, kusząca propozycja. Impulsowe są tanie, ale nigdy niem pewności, czy zostały dobrze zrobione. Diabeł jednak tkwi w szczegółach. Przede wszystkim, jaka byłaby obciążalność takiego zasilacza. Możliwe, że też bym się zdecydował.
Do tego jeszcze koledzy zza oceanu zechcą 110V
Koledzy zza oceanu bardziej będą szczęśliwi ze 120 V ;)
@Mq, dlatego wspomniałem o regule matematycznej. W sumie to, jak będziemy liczyć (od 0 czy od 1) jest tylko kwestią umowy, ale przyjmuję do wiadomości Twoje wyjaśnienie :) . Na szczęście Pawel podjął decyzję bez naszej pomocy ;) .
tyle że sekundy w tym wypadku należą już do 01 minuty, a nie do minuty 00
Jednak do minuty zerowej, bo czas liczy się od zera, a nie od jedynki, analogicznie jak bity w bajcie.
00:00 w sylwestra, to nie czekałbyś z obwieszczeniem nowego roku do 00:00:59
Zauważ, że o 0:00 zmienia się data, a o 22:00 nie.
Czas był ustalony na 22:00, więc 22:00 i 13 sekund jest już PO czasie
Formalnie tak, ale wszystko zależy, z jaką dokładnością ów czas mierzymy. Na tym forum można sobie ustawić wyświetlanie czasu bez sekund i co widzimy?
Wydaje mi się, że jeśli się nie ścigamy, to dokładność do 1 minuty można uznać za zadowalającą.
matematycznie nieprawda.
Zgadza się, ale napisałem wyżej, zależy to od przyjętej dokładności pomiaru. Poza tym praktyka, co do wskazywania czasu różni się od ogólnych zasad matematycznych. Widać to na dowolnym zegarze cyfrowym bez sekundnika (obojętnie, czy z wyświetlaczem cyfrowym, czy z tarczą analogową). Zgodnie z matematyczną zasadą zaokrąglania liczb, powinniśmy np. godzinę 22:00:59 zobaczyć jako 22:01. Tak jednak nie jest. Dopiero gdy pojawi się 60. sekunda, licznik sekund zostaje wyzerowany, a do minut dodana 1. Wtedy i tylko wtedy zegar „przeskoczy” i zobaczymy 22:01.
Jaką decyzję podejmie autor wątku, to już tylko kwestia interpretacji i na dobrą sprawę nikt nie powinien mieć o taką czy inną decyzję pretensji.
Przeczytałem wczoraj i szczerze trochę nie wiem co zrobić
Skoro koniec licytacji był określony na 2.06.2017 godz: 22:00, a nie na godz. 22:00:00, to sekundy zostają odcięte, czyli dopóki na zegarze nie pojawiła się godzina 22:01 licytacja trwała. Tak uważam.
Całość robi wrażenie, no, no.
Pewności mieć nie można, ale jeśli po włączeniu słychać prrr.... to raczej nie będzie problemem RAM.
atari.area forum » Posty przez Bluki
Wygenerowano w 0.140 sekund, wykonano 54 zapytań