Cougar: nie wiem czemu jestes przeciwny idei programowalnego akceleratora, to by bylo wlasnie genialne rozwiazanie. Oczywiscie jakies API by default ale mozliwosc doladowania swojego czemu nie. Wtedy wlasnie nie bedzie wielu standardow a jeden. Program laduje sobie to co potrzebuje i gra. Po resecie - wraca do defaultu. To wlasnie jak przyVBXE pojawialy sie grozby i blagania: a dolozcie to, a zaimplementujcie to... Milion requestow a pamiec z gumy nie jest - nie da sie przewidziec jednego SLUSZNEGO api dla programistow, rozwiazanie najprostsze to dac im standard i mozliwosc nietrwalej modyfikacji.

Ludzie mysle nie lubia Sparty z powodu utartych przyzwyczajen. Ja tam polubilem :) Nie wiem jak sie TOMEK-8 programuje, ale VBXE jest dla typowego Atarowego programisty trywialne - tu mysle dziala lenistwo i ogladanie sie na innych. Ale nie wypominam bo kociol garnkowi etc. :)

W kazdym razie chcialbym tego karta obadac - i tu bede stal przy opcji ze powinna byc wersja standalone - tzn do uzycia jako karta, bez gry. Bez sensu bedzie dystrybucja dziesiatek sztuk z gra, potem bede mial kilka/nascie cartow z grami, kazdy z akceleratorem i zaden do samodzielnego uzycia w swoim sofcie :) A koszty beda wsciekle :)

Jellonek: Jak zwal tak zwal, chodzi mi o to co funkcjonalnie jest rozszerzane, powiedzmy ze wyrecza to Antica (mi sie 256 zestaw znakow podoba) , tak jak VBXE wyrecza GTIA (a w zasadzie to po czesci Antica tez). Ja w kazdym razie nie widze pomiedzy nimi konfliktu a widze jak moga sie pieknie uzupelnic

Nie jest. To jest ZX 81 :)

ColdFire, nowe Amigi na PPC i tak dalej i tak dalej. Rozwój tego sprzętu nie ma sensu.

A co do płyty - tak , też jest samodzielna. To nie jest replacement na starych chipach tylko kompletnie nowa płyta z innym chipsetem - ma być jednakowoż kompatybilna. Jaki złom pod nią masz na myśli? Ma własne porty na zewnętrzne klawiatury itp.

Po włożeniu Atari nie musi być ciężke :) Ja się zastanawiałem czemu iMac G5 rev. A jest na rękę 1.5 raza cięższy od rev. B :) Po rozkręceniu wyszło na jaw - wszystko pięknie opakowane w stalowe ramy i ekranowane 1.5 milimetrową blachą :) Poszło won i od razu lżej. Chociaż tu pewnie głównie kineskop waży :)

Przeczytalem watek na PPA - ppa...sjonujaca lektura :)

Tu zgoda - w takim wypadku (ale to już preferencje osobiste) najlepiej jest z fasonem, wyższością i godnością osobistą odpowiedzieć, jak to zwykli gentlemani robić w takich wypadkach: "To goń się flaku" i zlać gościa :)

Przykre jest, że niektórzy potrzebują bata prawnego/regulaminowego aby zachowywać się porządnie.

Albo kup Maca :) Na Macu nie zamula :)

Ja też znam takich ludzi ale coraz mniej. Szczerze u mnie i wielu normalnych użytkowników których znam Skype odpala się automatycznie na starcie. A klienta GG odpalam raz na rok może.

Na świecie ludzie nie znają GG. A Skype jest bardziej przyjazny.

Wcale nie jest powiedziane że na Atari nie będzie - nie musi być pełna funkcjonalność - masa ludzi używa go do komunikacji tekstowej (np. w pracy, gdzie pogadać trudno ) - wystarczy zaimplementować tą część.

A jeśli umiecie skompilować Mirandę pod MiNTa to macie z głowy - jest plugin do Skype'a :)

"Lata 70-e, radziecka akademia dyplomatyczna. Zadanie - napisać notę z odpowiedzią na ultimatum postawione przez małe afrykańskie państwo. Przyszli dyplomaci oddają prace, sprawdzian skończony.
Na następnych zajęciach prowadzący mówi:

- W zasadzie bardzo dobrze tylko dwie uwagi: 'na c***' piszemy osobno i 'Czarna je**** Małpo' z dużych liter - w końcu piszecie do króla."

:D Tak mi się przypomniało apropos :D