ming, nie wiem czy śledziłeś sytuację od początku, ale zaczęło się od tego że w aukcji na Atari TT (już usunięta przez Allegro) użyto zdjęcia Jacquesa (z tego forum): http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic … 16#p177816, nie informując w opisie aukcji że zdjęcie nie przedstawia sprzedawanego egzemplarza. Po zgłoszeniu przez Jacquesa kradzieży zdjęcia i usunięciu aukcji, kolejne aukcje tego samego sprzedawcy na tablica.pl i Ebay'u również zawierały kradzione zdjęcia, bez informowania o tym.
Chyba jednak niektórzy są tak głupi, albo tak bezczelni, że po zbanowaniu na jednym portalu aukcyjnym próbują to samo na kolejnych.
Powiedzmy że można się nie znać na tym co się sprzedaje i nie zdawać sobie sprawy że dla kupujących retro komputery prawdziwe, a nie 'poglądowe' zdjęcie jest ważne. No ale można to zrozumieć za pierwszy razem, a nie raz za razem.
Poza tym nie tylko brak możliwości odbioru był podejrzany, ja pytałem o możliwość obejrzenia sprzętu przed zalicytowaniem i tego też odmówiono mimo że proponowałem całkowite dopasowanie się do możliwości czasowych sprzedającego.
Masz rację aby takich sądów nie wydawać pochopnie, też staram się być w takich sytuacjach ostrożny, ale w kontakcie z tym sprzedawcą wyraźnie było coś nie tak.
A Jaques na początku poinformował tylko o wykorzystaniu jego zdjęcia przez nieznajomego i ostrzegł przed potencjalnym oszustwem, późniejsze mocniejsze opinie kolejnych osób były już po próbach kontaktu.