Tygrys usiłuje rozkręcić taką inicjatywę:
http://www.speccy.pl/forum/
Może ktos byłby zainteresowany.
MM: Przeniesiono.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
ASAP ma 20 lat - wydanie 7.0.0 20 grudnia 2005 został utworzony pierwszy commit w repozytorium CVS projektu ASAP (Another Slight Atari Player).
FiSh 0.70 Bocianu wydał FiSh 0.70, shell ułatwiający przeszukiwanie zasobów serwerów TNFS.
Street Fighter II już na Atari 8-bit! Vega i jego zespół wydali finalną wersję kultowej bijatyki. Wymaga 4MB cartridge i 64KB RAM.
Elite Demo 6 na Atari 8-bit! Trwają prace nad konwersją kultowej gry Elite. Szóste demo wprowadza liczne poprawki błędów.
vbcc v5 dla 6502 Kompilator C vbcc doczekał się piątej wersji dystrybucji dla 6502. Zapewnia dużo szybszą arytmetykę FPU i nowe narzędzia.
atari.area forum » Posty przez YERZMYEY/HOOY-PROGRAM
Tygrys usiłuje rozkręcić taką inicjatywę:
http://www.speccy.pl/forum/
Może ktos byłby zainteresowany.
MM: Przeniesiono.
Kolejna nowa gra, zręcznościowa tym razem, na gumioka - "Byte me". ;)

Nowa gra (dwie wersje - na 48K i na 128K) - "Retroinvaders".

Bzdury to są, chłopie, i pozostaję przy zdaniu Adama i swoim, jak nie rozumiesz, to trudno.
Ciekawe, czy jakby wypuścili wtedy "maszynę 1Mb, ale z dostępnym 320Kb, a żeby mieć dostęp do całego 1Mb, to nic wielkiego nie trzeba - tylko cpxy systemowe używać, możesz sobie odpalić z dyskietki i nie wydłuży Ci to gigantycznie czasu ładowania, a już wtedy będziesz miał 1Mb, no i przecież żadne akcesoria nie są nawet potrzebne, wystarczy odpalić sobie programik w auto, który owiera dostęp do 1Mb (to nawet 1 kilobajt nie będzie)".
To samo do grafiki. 16 kolorów i 320*200, z tym że połowa ekranu zawsze jest na przykład jednolicie czerwona, ale to żaden błąd, bo przecież mozna sobie dograć z dyskietki... I tu sobie powtórz własną litanię.
Nie wiem, co się tak ciskasz, ale jak nadal nie rozumiesz, o co chodzi, no to mi szczególnie nie zależy na Twojej iluminacji.
Gość pyta, wyjaśniam mu o co chodzi, Adam precyzuje, Cyprian podaje linki do plików - a Twój wkład jest tutaj, niczym wkład do lewatywy.
Doooobra, ja lecę, bawcie się dobrze.
Tak, jeśli ściągniesz sobie mixer (ostatnio dawałem Pinokiowi, chociaż chyba krzyżacki), ale problem w tym, że to de facto dotyczy tylko maszyn z twardymi dyskami, żeby sobie ustawienia mieć na czym zapisywać. A nie każdy ma, nie wspominając zupełnie o latach 80 i początku 90.
Dlatego stwierdzenie "temat był chyba wałkowany ostatnio i nie ma żadnej wady fabrycznej (sprawę załatwia się regulacją poziomów w LMC z poziomu sysytemu)" jest może bardzo radosne, ale daleeeeeeeeko naciągane.
To tak, jakby do sklepu z du.pami rzucili całą serię dup obs.ranych, ale sprzedawca zapewniał, że to nie jest wada fabryczna, bo przecież można sobie dokupić papier toaletowy i odpowiednio skorygować poziom obs.rania.
XL/XE ma standardowo beeper, od początku. Gdyby były edytory, albo przynajmniej konwertor z Beepoli na XEX, to powinny być compoty na XL-beepera też. :)
Konkretnie to nie jest MOD, tylko chiptune jakowyś.
To "remastered" to chyba na wyrost - taki dźwięk to ja mam se swojego 520ST.
Basy pewnie podbił, i soprany. Cóż to za master.
Tak więc z ST to tak poleci właśnie. Z STe to jeśli masz szczęście ;) i jest bez wady fabrycznej.
Sprzęt audio sobie trzeba dobry kupić i tyle. :) Na Forever widziałem, że coraz więcej osób jeździ z dobrymi mixerami (niedrogo - ze 200-300 zł).
A kawałki to pewnie są w tych grach, których tytuły tam widnieją. :)
___________EDIT_________
Secon - zgraj mi po kablu jakieś chiptune MP3 z tego Twojego STe, to Ci powiem, czy masz syf na dźwięku.
.
Booker: chyba żartujesz. Sid na 264 to standard scenowy. Od lat 15 już? Ponad? Od 1994, o ile mnie pamięć nie myli.
Voyager:
> Poka gdzie
--------------
Tu wątek, który zainicjowałem 2 lata temu, i od którego rozpoczęła się reanimacja produkcji tych urządzeń po latach posuchy. Opisana jest też historia powstawania nowego SidCard.
http://plus4world.powweb.com/forum/18439
Adres producenta:
"Szabo Balazs" <bszke060 AT gmail.com>
Ponoć z buta Nano SwinSid nie podejdzie, więc poniekąd qpka. Nie lubię kanibalizowania komputerów.
> moze w koncu da sie obejrzec niektore z dem
----------------------
Na YouTube są, jeśli Ci nie przeszkadza (przynajmniej nawet wstępnie się zapoznać).
http://www.youtube.com/watch?v=hv6e--RM … re=related (seria Crackers, więcej tego jest na YT)
http://www.youtube.com/watch?v=1vOgXf1G … re=related (bardziej design-demo, niż code-p0rn)
http://www.youtube.com/watch?v=WETy_VzEb8Q (uprzedzam, że jakiś staroć)
i dak dalej. Dużo dem jest.
> Softu do obslugi SID-a na inne platformy (poza samym C64 i Goatem/Cheesecutterem na PC)
> praktycznie nie ma.
----------------
Jest na 264, ale nigdy nie sprawdzałem.
Wiem, że jestem upierdliwy, ale daleko bardziej wolę SoundBoard (i to min. 4Mb!) w przypadku tej platformy.
SidCard za to jest skrajnie pożądany na Commodore 264. Z resztą zamówiłem już takowy dla 264, z Węgier (chciałem dwa, ale jednak stosunkowo drogi - i to bez chipa).
Może na starość przyjdzie mi się uczyć sidowych trackerów...? Wtedy, Booker, zwrócę się do Ciebie z prośbą o lekcje. :)
Nowa bardzo dobra gra na 48K (bardzo dobra = potrafiłem grać w nią całe 10 minut!!!).
Platformówka, nieco podobna do ukochanej gry pana Dely'ego, czyli do "Drwala": trzeba zbierać dyskietki i po jednej zanosić je do zielonych komputerów. QAOP/SPACE - "A" (do dołu) to wrzucenie dyskietki, o ile zdążyłem się zorientować.
Pająków nie da się zaje.bać, ale okularników już tak - skacząc im na podły łeb.
http://www.mojontwins.com/juegos/Mojon- … Basura.tap

PS: Uwaga - bardzo duża bezwładność chłopka.
PS.2: Uprasza się o ponowne ściągnięcie gry - http://www.mojontwins.com/juegos/Mojon- … Basura.tap to wersja "odbugowana".
.
No to sprawdzę tego SoundForge'a.
mozna skads sciagnac 4bitowe sample roznych instrumentow? moze ktorys tracker na atari ma przykladowe sample?
A jest sens tego? W czym to będzie lepsze, niż granie - jak dotychczas - sampli 8bitowych przez przetwornik 4bitowy?
No to zakładając, że do momentu zlotu dopisze się jeszcze parę osób (do liczby 130 na przykład :) - XE), a rzecz jasna część z nich i ak odpadnie i nie dojedzie, to można chyba spodziewać się 100 osób na miejscu.
Mrowie.
To ile na dzień dzisiejszy zapowiedziało się w sumie uczestników?
Czym robisz efekty? Pewnie nie jakimś cool editem (ja tak to po lamersku robiłem :P) tylko jakimś sprzętem?
Właśnie, że Cool też, hahha.
Hardware:
- Behringer FEX 800
- Behringer XENYX 1002 FX
- ZOOM RFX 2000
Software:
Sony SoundForge 8.0
CoolEdit Pro 2.1
Pozdr.
Oczywiście. Ogólnie wiadomym jest, że niczym się od amigowej wersji nie różni (na niekorzyść). Bo różnice 'in general' oczywiście są. Jak zwykle - w końcu to inna platforma.
Eee tam, przecież to nie było na poważnie; zapytaj Mono - wczoraj mu już pisałem, że coś ostatnio zbyt długo Z JURYM SPOKÓJ, i że muszę coś z tym zrobić. :)
PS: Moje podejście też nie uległo zmianie :) - gdyby na Amigę były takie programy jak te na ST, które wyciągają zeń 400% normy, to by Amiga już dawno latała w kosmos.
Tak, ja wiem Mój tekst był szyderstwem odnośnie ST i jego super układów odpowiedzialnych za scroll i sprite'y :]]] Tyle, że po rozkręceniu obudowy nie zauważysz ich bo są wykonane w nanotechnologii :]]]]]
Secon: Jak widzisz, nie przesadziłem ani trochę, pisząc o indolencji i umysłowej impotencji Jurego.
Sytuacja zawsze wygląda, jak ta powyżej, czyli w skrócie:
______________________________________________________
Secon
>>>> jedynie animacja jest ciu szarpiąca np scrol ekranu w grach
jury
>>> To już wada samego ST
secon
>> na innym lcd droższym animacja jest bezbłędna.
______________________________________________________
Jak widać jury kolejny raz się zbłaźnił, ale już usiłuje to zatuszować i przerobić na wątpliwej próby żart, jak ta żenada w poście nr 106. Oczywiste jest, że jego tekst nie był żadnym "szyderstwem" tylko tradycyjną już durnotą i nieznajomością tematu.
Życzę miłego dnia.
I żur oraz ruskie z łomastom.
A dema prezentowane są braille'em.
Jury na innym lcd droższym animacja jest bezbłędna.
Jurego nigdy nie słuchaj i o nic nie pytaj, bo on się zupełnie na niczym nie zna.
No chyba, że kupisz Falcona. To _może_ wtedy. :)
Duddie: spasiba. :) :)
Dynamike: no tak to jest dokładnie zrobione, tylko że nie 3-4 kanały - można sobie więcej zestawiać, przecież jeśli zgrywam po jednym, to nic mnie nie ogranicza. :)
No i właśnie te stare syntezatory często miewały po jednym tylko generatorze.
Anywayz.
To są źródła - http://www.sendspace.com/file/rgzhbh (nie ten pierwszy button, co się pokaże, tylko ten poniżej).
Tylko i wyłącznie z tych plików składa się cały utwór, z niczego więcej.
Aha, ze 2-3 pliki są zgrane od razu z jakimś wstępnym efektem, bo używam modułów zarówno sprzętowych, jak i software'u.
Hardware spiszę Ci, jak wrócę do domu. Co do softu, to jest to Cool Pro i duży SForge.
Pozdrrrrr.
Konkretnie - jest źródłem dźwięku. Oryginalnego modułu nie ma, bo to nie jest moduł, tylko kolejno zgrywane tracki zwyczajnej yamahy, jak zwykły chiptune, ale podobnie właśnie brzmiały stare syntezatory i większość znanego wszystkim brzmienia Jarre'a z lat 70s, to głównie efekty studyjne, a nie syntezatory same w sobie. :)
Dlatego właśnie opisałem to powyżej, ale tak się spodziewałem, że ludzie MP3 to ściągną, ale tekstu to już nie przeczytaja. :)
Jakby Ci to wyjasnić. To tak, jakbyś kupił sobie gitarę elektryczną i chciał grać na niej deathmetal, jednocześnie nie korzystając z fuzzów, innych przetworników oraz wzmacniacza, aby pozostać przy "oryginalnym" brzmieniu. :) Nie byłby to dobry metal. :)
Tak to właśnie działa w produkcjach profesjonalnych (a właściwie działaŁO, bo teraz to już zupełnie inna bajka i syntezatory mają na pokładzie wszystko, łącznie z kursami nauki Biblii na pamięć).
Po prostu tak właśnie możnaby zastosować ST do zadań profesjonalnych, a nie demoscenowego brząkania.
Surowe źródła wrzucę później na sendspace, to sobie zobaczysz, o co chodzi. Są to - ot takie - chiptune'owe sekwencje, suche i ciągnące się w nieskończonośc.
Dokładnie takie, jakie wnosili do studia nagrań Jarre i TD w latach 70s. :)
Fragment koncertu ZX z party Riverwash 2011.
http://www.youtube.com/watch?v=35N6Z-c2kFM
(Czy ktoś ma przynajmniej jeden kawałek Pinokia nagrany?)
_____________EDIT__________
Oo, jednak znalazłem też coś pinokiowego z tego koncertu.
http://www.youtube.com/watch?v=bn_TfApOOng
.
No jestem.
Jak wiemy, do Falcona nie trzeba było nic dodawać.
Ale nie ma to jak zabawa na kacu z 520ST (zakończona z resztą pięcioma piwami).
Podobnie, jak na Falconie - najpierw zgrałem wszystkie sekwencje. Po jednej ścieżce.
A potem nawrzucałem tyle efektów studyjnych, ile się tylko dało.
A konkretnie:
track-by-track recording / filters / phasers / choruses / flangers / delays / echoes / reverbs / equalizers / compressors / limiters.
Oczywiście wciąż jedynym instrumentem/źródłem dźwięku, jak również jedynym sequencerem jest tu ATARI 520 ST, potraktowane mniej więcej tak, jak używało się syntezatorów w studiach nagrań, we wczesnych latach 70.
http://yerzmyey.i-demo.pl/Yerzmyey-Enor … nitude.mp3
Trance/ambient.
Miłego.
Słuchawki chyba polecam. Czy coś.
PS: Jak ktoś dla jaj jest zainteresowany, to nie ruszone oryginalne sekwencje moge tymczasowo na sendspace wrzucić, dla porównania. :)

atari.area forum » Posty przez YERZMYEY/HOOY-PROGRAM
Wygenerowano w 0.156 sekund, wykonano 16 zapytań