3,726

(36 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

willy napisał/a:
perinoid napisał/a:

Reakcja polega na tym, że H2O2 rozkłada się na H2O i wolny tlen. I ten wolny tlen, zanim połączy się z drugą cząsteczką w bezwartościowe O2, może utlenić cząsteczkę barwnika. Rozpad pod wpływem UV jest efektywny, temperatura natomiast wpływa negatywnie bo zwiększa kruchość plastiku.

Jakie utlenic?
Jakiego barwnika?

Jestes pewien tego co napisales?

Czym jest reakcja wiązania z tlenem? Bo o tym, że to właśnie uwalniany tlen jest kluczem chyba nie ma wątpliwości - zamiast H2O2 można użyć ozonu, który daje taki sam efekt.
Z jakiego powodu plastik jest zabarwiony? (To był skrót myślowy. Zmiana struktury cząsteczek polimeru pod wpływem UV powoduje zmianę jego barwy. A może to nie polimer zmienia kolor tylko domieszany barwnik? Czy polimer ma taki szary kolor?)

A odpowiadając bezpośrednio - nie jestem chemikiem, ale logika mi podpowiada, że mam rację. Tym nie mniej, mogę się mylić.

Mam cart z RTC do ST taki jak na tej fotce. Niestety, nie mam do niego oprogramowania. Czy wiecie może, jaki soft jest do niego potrzebny (bo wiem, że jakiś jest) i skąd mogę go pobrać?

3,728

(36 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

wieczor napisał/a:

Nie wiem czy najprostsza, skoro o słońce i uv trudno - to czego reakcja potrzebuje to energia, a ciepłem dostarczyć o wiele prościej :) To nie jest reakcja fotochemiczna, uv nie spełnia tu żadnej innej roli niż nośnik energii. O wiele lepiej zadziała prosty grzejnik.

Reakcja polega na tym, że H2O2 rozkłada się na H2O i wolny tlen. I ten wolny tlen, zanim połączy się z drugą cząsteczką w bezwartościowe O2, może utlenić cząsteczkę barwnika. Rozpad pod wpływem UV jest efektywny, temperatura natomiast wpływa negatywnie bo zwiększa kruchość plastiku.

3,729

(0 odpowiedzi, napisanych Konsole)

Kupiłem sobie do mojego Juniora 2600 cart 128-in-1, żeby móc włożyć go w konsolę i nie wachlować innymi. I generalnie działa. Problem jest taki, że przełączanie gier odbywa się przy włączaniu konsoli. Znaczy, włączam - jest jakaś gra. Wyłączam, włączam ponownie - jest kolejna gra. Itd. Czyli muszę męczyć suwak Power lub przycisk na listwie zasilającej (na szczęście mam taką z osobnymi włącznikami dla każdego gniazdka), co mi się zupełnie nie podoba.

Mam jeszcze Rambo z wgranymi jakimiś grami, ale ona ma dedykowaną wajchę do zmiany gry (swoją drogą nie wiem jeszcze, czy przełączyłaby gry na tym carcie, jutro sprawdzę).

I teraz pytanie - czy ma ktoś pomysł (lub po prostu wiedzę), jak możnaby zrealizować przełączanie gier w takiej sytuacji? Przychodzi mi do głowy wyłącznik monostabilny, standardowo zwarty, odcinający prąd, ale boję się, że to nie będzie najlepsze dla elektroniki konsoli.

Oczywiście mogę pokazać fotki carta, mogę go nawet spróbować otworzyć i zrobić fotki.

3,730

(8 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Ooo... Czyli to "EMPTY", które się wyświetla, to pusty obraz zamontowany, a nie, że drive jest pusty? Dobrze wiedzieć...
(teraz można się śmiać, serio byłem przekonany, że to oznacza pusty napęd ale obecny, a "OFF" oznacza brak napędu)

3,731

(18 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

65XE+Ultimate 1MB+Stereo+Rapidus+Side2
800XL+Antonia 4MB
600XL+Antonia 4MB
SIO2SD for any machine.

I would buy a good game every half a year. A good one, not any.

3,732

(10 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Mq napisał/a:

A ja jeszcze dodam z praktyki, że jak te klawisze się kąpią w perhydrolu, to na ich powierzchni powstają bąbelki. Proces wybielania przebiega szybciej, jak od czasu do czasu przemieszamy klawisze, żeby się tych bąbelków pozbyć. Tak zauważyłem i mieszam co jakiś czas, jak już jest dużo bąbelków. Teraz czytając to co napisał perinoid tak sobie pomyślałem, że te bąbelki to pewnie ten tlen, który się uwalnia, ale wtedy znaczyło by to, że mieszanie, żeby się ich pozbyć, to może zbieg okoliczności i nie chodzi wcale o pozbywanie się bąbelków, tylko o przemieszanie z jakiegoś innego powodu? Ja tam jestem tylko praktykiem w tej materii, może jakiś teoretyk się wypowie i wyjaśni o co chodzi.

Wolny tlen  jest aktywny tylko przez moment, bo pojedyncze atomy maja tendencję do łączenia się w cząsteczki O2, które już aktywne nie są. Te bąbelki to niestety już O2.

3,733

(6 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

Ooo... Może to ktoś dopasować do Rapidusa? Ja nie dam rady, za cienki jestem. A marzy mi się wersja poprawnie chłodząca na akceleratorze (niektóre fragmenty chodzą, inne nie za bardzo, jeszcze inne po dopasowaniu parametrów).

3,734

(10 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Wysoka temperatura przyspiesza proces, ale jednocześnie powoduje, że plastik robi się bardziej kruchy. Generalnie jako katalizator zadziała wszystko co powoduje rozpad H2O2 na wodę i wolny tlen, bo to właśnie te pojedyncze atomy tlenu powodują odbarwienie.

3,735

(10 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Perhydrol 30% jest OK, ale nie do smarowania, a do kąpieli. Bierzesz przezroczyste, plastikowe pudełko, lejesz perhydrol, wkładasz obudowę i stawiasz (najlepiej tak, żeby był dostęp promieni słonecznych i to nie przez szybę, bo UV bezpiecznie przyspiesza proces, ale i bez tego zadziała, tylko wolniej). I czekasz. Osobiście rozcieńczałem do ~17% (mam 35%, mieszam z wodą 1-do-1).

3,736

(4 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Ja to znam właśnie jako Diane's.

3,737

(4 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Wyszło mi na to, że to się nazywa Dan strikes back

3,738

(4 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Jeśli mam rację, że o to ci chodzi, to ja to znam pod tytułem "Dianes", ale mam wrażenie, że to nie jest właściwy tytuł.
http://yen.ipipan.waw.pl/~ed/dianes1.png
http://yen.ipipan.waw.pl/~ed/dianes2.png

3,739

(9 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Wchodzę w to.

3,740

(9 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

artik-wroc napisał/a:

http://atari.wroclaw.pl/hardram.html#myram2

Jeżeli uzbroisz się w cierpliwość :)

Cierpliwości mi wystarczy, bo generalnie do zabawy mam STe z 4MB. Więc na rozszerzenie STFM mogę poczekać. Rozumiem, że chodzi o projekt ST-RAM2. Kiedy planujesz zakończenie/dostępność i jaka jest przewidywana orientacyjna cena?

3,741

(4 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Robiłem testy również na 1050 jako jedyna stacja. Zachowywała się tak samo. Również jeśli była jedynym urządzeniem podpiętym do kompa. To samo. Czasami załapuje I zachowuje się normalnie.

Sprawdzę podłączenie. Ale stacja tak się zachowuje bez względu na to, czy ją uruchomię z otwartą dźwignią (TopDrive włączony), czy zamkniętą (TopDrive powinien być wyłączony). Ale może rzeczywiście coś się rozpięło, to jedyne sensowne wytłumaczenie. Rozkręcę i sprawdzę. Te śmieci w przypadku DIR mnie szczególnie zdziwiły. Jakby kontroler się nie zainicjował I wszedł w stan nieokreślony.

Dyskietka jest testowa. Zrobiłem sobie ze 3 takie obrazy, z normalnym przeplotem, pod Tomsem na LDW i pod TopDrive na tym 1050. Samych nośników mam pół szafki, jak się coś skasuj to nagram jeszcze raz ;-)

3,742

(4 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Mam zupełnie dla mnie niezrozumiały problem ze stacją 1050. Stacja... świruje, ale w dość ciekawy sposób. Zaczęła dzisiaj. Najpierw pracowała dobrze, ale po wyłączenu i włączeniu - przestała. Różne objawy starałem się zawrzeć na tym filmie.
Po krótce opis i wprowadzenie.
0. Komputer został zabootowany ze stacji LDW2000 ustawionej jako D1 (jaki system - widać w filmie). 1050 jest ustawione jako D2. Mam też podpięte SIO2SD, ale w nim zarówno dysk D1 jak i D2 są ustawione na OFF. 1050 zostało właśnie włączone bez dyskietki w środku (co jest ważne).
1. Próba wykonania DIR na pustej stacji 1050 skutkuje wypisaniem serii dziwnych znaczków (0:17). Powinien być przecież błąd.
2. Ponowienie DIR powoduje wypisanie komunikatu "0000 Free 00 Fil-s" (0:30) - ponownie bez sensu, w stacji wciąż nie ma dyskietki.
3. Po włozeniu do stacji dyskietki (ta sama, z której zabootowałem wcześniej system) zapala się dioda aktywności, ale bez względu na to, jak długo bym czekał, dioda nie gaśnie (~0:45). Próba wykonania w tym momencie DIR powoduje "pyrkanie" komputera i ostatecznie wyświetlenie komunikatu o błędzie 138.
4. Nawet jeśli otworzę teraz dźwignię i wyjmę dyskietkę, dioda aktywności nie gaśnie, a DIR nadal kończy się błędem 138 (~1:02).
5. Jeśli włączę stację z włożoną i zamkniętą dyskietką, dzieją się różne rzeczy:
- Czasami jest jak na filmie, czyli stacja zaczyna udawać głupa - bez względu na to, czy dyskietkę włożę czy nie, zachowuje się jakby nic w niej nie było i wyrzuca notoryczny błąd 138.
- Czasami przy samym starcie podczas sprawdzania dyskietki dioda aktywności się zapala i nie gaśnie już wcale (aż wyłączę zasilanie), czyli permanentny stan jak 3 powyżej (1:50). Silnik obrotowy kręci się przy tym w nieskończoność.
- Czasami po prostu zaskakuje i zaczyna działać normalnie - ale nie za długo bo do wyłączenia. Po włączeniu jest to samo.

Wyczyściłem głowicę uważając przy tym na dociskający filc - bez zmian. Nagrałem nawet filmik ze zdjętą obudową, żeby pokazać, jak to wygląda od środka - może kogoś to zainteresuje.

Stacja była serwisowana na wiosnę przez Zenona, który założył mi do niej dodatkowo Top Drive 1050 (o ile stacja "zaskoczy" i działa, to z nim nie ma problemu). Dokładnie taki sam problem już raz wystąpił, wtedy wysłałem stację do Zenona ponownie, ale nie stwierdził niczego dziwnego. Tylko wymienił filc na docisku głowicy. Stacja wróciła, popracowała trochę bez problemu i znów siadła. Kolega Zenon zdaje się, ostatnio zajęty bardzo, dlatego nie zawracam mu głowy a piszę to na forum - może ktoś ma pomysł, co może być nie tak z tym urządzeniem? Jakiś głos (zwany intuicją) podpowiada mi, że to zasilanie, że logika stacji nie umie się poprawnie uruchomić z powodu zbyt małego prądu. Korci mnie, żeby wymienić regulatory 7805 i 7812 na odpowiednie przetwornice, jak to zrobiłem w moim LDW2000 (od tej pory przestało się grzać i chodzi bez zarzutu). Ale czy to ma szanse powodzenia? Nie dysponuję niestety oscyloskopem, jedynie prostym miernikiem uniwersalnym.

[EDIT] Dodam jeszcze, że jeśli stacja zaskoczy i działa poprawnie, to obecny w Top Drive program diagnostyczny do ustawiania prędkości obrotowej pokazuje ok.284 RPM. Powinno być 288 - czy ta różnica może być powodem moich problemów? To niewiele ponad 1.3% różnicy, jakoś mi się nie chce wierzyć, żeby miało to wpływ - ale jeśli? Co o tym sądzicie?

3,743

(9 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Adam Klobukowski napisał/a:

Są gotowce, ale dosyć drogie

Rzeczywiście, 65£ za takie rozszerzenie to zdecydowanie za dużo jak na mój obecny budżet. Do tego nie mają go na składzie w obecnej chwili. Trzeba poszukać alternatyw. Lutowania THT się nie boję, ale SMT się nie dotykam bo nie umiem :-(

3,744

(9 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Ekipo szanowna.
Jak wyglądają opcje rozbudowy pamięci w Atari 1040STFM? Mój "Trzmiel" ma 1MB RAM, zastanawiam się nad możliwością jej rozbudowy. Jakie są opcje? W przypadku małego Atari mogę wybierać między gotowcami typu U1MB czy Sofia. W przypadku Amigi 500 jest tego jeszcze więcej (Savyna68k, Proteine, Wicher 500i, że o ACA500 nie wspomnę). A jak jest z 16-bitowym Atari w wersji budżetowej?

3,745

(11 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

No to najwyraźniej ja mam właśnie taki TOS przerabiany z wersji niemieckiej. Problem jest taki, że akurat ten jest nalutowany na barana na oryginał i jest dodany switch. Czyli wymiana tak na prawdę sprowadziłaby się do wylutowania całości i montażu nowego (tym razem podstawki). Chyba na razie nie mam ochoty się w tym dłubać. Do dem i gierek nie jest to potrzebne.

Dzięki za odpowiedzi.

3,746

(11 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Mój STe ma jakiś TOS switch (dodatkowe kości nalutowane na barana i przełącznik), przy czym używam jak dotąd wyłącznie 2.05, który zgłasza się jako PL (rzeczywiście część komunikatów jest po polsku), a SysInfo wykrywa go tak, czyli bazą - teoretycznie - jest wersja amerykańska. Sądziłem, że to wystarczy, żeby klawiatura pracowała jako QWERTY, ale ona uparcie wbija mi 'Z' za 'Z' i 'Y' za 'Y' (gdyby było jak w QWERTY to miałbym 'Y' za 'Z' i odwrotnie).

Proszę Państwa, jak to tak na prawdę jest z układem klawiszy w ST? W PC czy Amiga, każda klawiatura zwraca dokładnie takie same keycode'y, a cała reszta (czyli dowolne układy narodowe) są obrabiane już programowo (domyślnie jest zwykle US). Same klawisze to już tylko kwestia dodatkowa. W Atari ST mam wrażenie, że jest zupełnie inaczej - czyli jaki układ fizyczny klawiatury, takie zestawy znaków dana klawiatura generuje. W moich ST-kach mam, niestety, klawiatury niemieckie. Wolałbym je używać z układem amerykańskim (nawet pomimo złych napisów na klawiszach), ale nic z tego. Wiem, pewnie można zmienić układ programowo i jeśli nie będzie innej opcji to na to pójdę - ale nie zmienia to faktu, że uważam to za... dziwne (delikatnie mówiąc).

Jak to z tym jest? Elektronika klawiatury determinuje zestaw znaków (by default?).

3,748

(24 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Jak nie otworzysz to nie wybielisz właściwie. Zaryzykujesz, że ci woda utleniona/krem wlezie do środka przez szpary? Poza tym obudowę trzeba potem porządnie umyć pod bieżącą wodą, tego nie zrobisz na skręconym kompie z elektroniką w środku. Więc plomby musisz odpuścić. Co do odklejania - jeśli komputer szykujesz dla samego siebie do używania to po co ci plomby? Jak chcesz sprzedać, to sprzedaj jak jest. To już nie będzie NOS, żeby te plomby miały znaczenie. Takie jest moje zdanie.

PS. Plomby można kupić, nowe ;-)

3,749

(5 odpowiedzi, napisanych Kupię / Sprzedam / Zamienię Atari)

Do klona XF551? Do FDD3000?

Jeśli z zasilaczem to za 60 zł wezmę. Napisz proszę na priv, dogadamy szczegóły. Dzięki.