> jesteś coraz bliżej DOSa
xB roznie byl nazywany, ale DOSem nigdy nie bedzie. zalozenia na ktorych budowane byly DOSy na atari uwazam za bledne. biblioteka pokazuje ze zupelnie inne podejscie do operacji na plikach moze byc skuteczne, szybsze, krotsze i bezproblemowe.
> działającego tylko na konkretnych konfiguracjach sprzętowych
plotka. xB w standarowej konfiguracji dziala na kazdej konfiguracji sprzetowej. programista ma pelna kontrole nad obslugiwanymi urzadzeniami - jesli program uzywajacy biblioteki nie dziala na konkretnym sprzecie to znaczy ze programista sobie tego nie zyczyl.
> w zależności od biblioteki
plotka. jest tylko jedna wersja biblioteki. programista ma kontrole nad wielkoscia pliku biblioteki i jej umiejscowieniem w pamieci. dodatkowo dostepne sa tez przykladowe sterowniki dla roznego rodzaju kartow... gdyby ktos chcial karta ze swoja gra :-)
> i wcale nie tak małego jak był na początku
plotka. w zalozeniach biblioteka zajmowala 1KB, na poczatku przy 5 funkcjach zajmowala 1KB, dzis przy 25 podstawowych funkcjach nadal zajmuje 1KB
> vide otwarcie wielu plików na raz
kilka osob wplywa na ksztal biblioteki, indeksowanie danych czy otwarcie wielu plikow na raz stalo sie potrzebne i zostalo udostepnione, bez ograniczen - tu rowniez widac przewage biblioteki nad DOS.
> Może jeszcze nie na 46 stronie, ale koło 80 przyznasz mi rację
mozeliwe, ale nie w tej kwestii.