Przejdź do treści forum
atari.area forum
Twoje polskie źródło informacji o Atari
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Aktywne tematy Tematy bez odpowiedzi
Aktualności ze świata Atari
Wyniki konkursu VCCC 2025 Poznaj zwycięskie prace Vintage Computing Christmas Challenge 2025 i pobierz paczkę z plikami.
rmac 2.4.12 Makroasembler doczekał się aktualizacji z licznymi poprawkami dla wielu procesorów.
Program zlotu Last Party 2026 Poznaj szczegółowy harmonogram 12. edycji kultowego demoparty Last Party w Licheniu Starym.
F16 Falcon Strike 2.0.0 Ogromna aktualizacja polskiego symulatora lotu F-16 na Atari XL/XE wprowadza nowe tryby i mechaniki.
Nowy firmware dla konsol z serii Plus Aktualizacja oprogramowania dla konsol Atari 2600+ oraz 7800+ wprowadza liczne poprawki.
Opcje wyszukiwania (Strona 167 z 238)
4,151 Odpowiedź przez Adam Klobukowski 2011-05-11 16:10:47
FreeMiNTa da się zainstalować na nienatywnej partycj, tylko trzeba to ręcznie wyrzeźbić, EasyMiNT odpada. Nie będzie to rozwiązanie idealne, i wiele rzeczy będzie się pluć co chwilę (głównie o brak możliwości ustawienia unixowych atrybutów), ale powinno działać. Lecz (można zaczynać zdanie od lecz?) nie polecam.
Problem z HDDriverem jest taki, że przy ruszeniu czegokolwiek, HDDriver inicjalisuje na nowo wszystkie partycje TOSowe, co oznacza że cała zawartość dysku idzie do /dev/null. Lepiej użyć do tego FreeMiNTowego fdiska, który może trochę toporniejszy w obsłudze (bo tekstowy) acz tak radykalny nie jest.
4,152 Odpowiedź przez Adam Klobukowski 2011-05-11 16:05:44
AS: gdyby nie choroba, to bym się wybrał :/ Wybrałbym się i tak, ale już się na weekend zapowiedziała rodzina z rosołkiem - nie wypada odmówić.
4,153 Odpowiedź przez Adam Klobukowski 2011-05-11 16:04:14
1. Yerz: 10mHz ST nie będzie w 100% kompatybilne z 8mHz, zwłaszcza w dziedzinie muzyki oraz efektów hardwareowych.
4,154 Odpowiedź przez Adam Klobukowski 2011-05-11 16:01:31
Gepard: lepiej w Pengo, chyba musieliby mu to ciężarówką zrzucać :)
4,155 Odpowiedź przez Adam Klobukowski 2011-05-08 18:46:52
Yerzmey: zmniejsz ilość buforów w HDDRIVERze.
4,156 Odpowiedź przez Adam Klobukowski 2011-05-05 11:53:40
520ST+ miało 1MB pamięci o ile się nie mylę.
4,157 Odpowiedź przez Adam Klobukowski 2011-05-05 06:44:11
NeXT, ciekawa maszyna, można by powiedzieć że duchowy brat Falcona. Niestety aukcja trochę mi świerdzi - maszyna w nie wiadomo jakim stanie, do tego wedle opisu na maszynie chodził "MAC OS X".
4,158 Odpowiedź przez Adam Klobukowski 2011-05-03 18:05:02
Przypomniało mi się, że jest zalecany patch dla Falcona - wymiana trzech rezystorów, dotyczy to właśnie synchronizacji, miałem z tym daawno temu problem, dlatego nie przypomniałem sobie od razu. Niestety nie pamiętam szczegółów które konkretnie to są, ale pytanie najlepiej zadać na forum DHS, tam uzyskacie odpowiedź.
4,159 Odpowiedź przez Adam Klobukowski 2011-05-03 17:49:07
Ten "C'T Bus Interface Driver" to może być VME i/lub ISA.
4,160 Odpowiedź przez Adam Klobukowski 2011-05-02 16:25:15
Jeśli nic osobistego - wrzuć na forum, jest tu pewnie kilka osób nieźle znających angielski. Potem koderzy wezmą się za optymalizację ;)
4,161 Odpowiedź przez Adam Klobukowski 2011-05-02 15:13:08
Wydaje mi się (ale pewności nie mam) że Ct2b nigdy nie jest do końca 'off'.
4,162 Odpowiedź przez Adam Klobukowski 2011-05-02 15:02:00
Ct2b zmienia timingi Videla i prawdopodobnie dlatego jest różnica w działaniu. Jednocześnie różne telewizory mają różne tolerancje na parametry sygnału, dlatego masz takie problemu.
4,163 Odpowiedź przez Adam Klobukowski 2011-04-30 21:41:54
grzeniu: 2012, mam nadzieję że owszem :/
4,164 Odpowiedź przez Adam Klobukowski 2011-04-30 13:53:14
Niedawno (no, już prawie rok) kupowałem gtx460, i to chyba jeden z lepszych moich zakupów jeśli chodzi o możliwości do ceny. Chodzi wsio, tylko Crysis 2 zacina ;) No ale w twoim budżecie możesz kupić coś lepszego.
4,165 Odpowiedź przez Adam Klobukowski 2011-04-30 07:13:02
Jak dla mnie Krzysiek - temat był zakończony. Zrobiłem to za co miałem dostać pieniądze i nie mówiłeś mi o potrzebie żadnych późniejszych zmian. Wielokrotnie pytałem się kiedy będą pieniądze i albo mówiłeś że 'już zaraz' albo że 'już masz' i że już zrobiłeś do mnie przelew. Tylko jakoś ja nigdy tych pieniędzy nie zobaczyłem. Ponadto ja się nie umawiałem z Tobą, a nie z nimi. I tak, to dwa miesiące - ostatnia data modyfikacji pliku mam 26 luty.
ps. ok, podaj numer konta - oddam ci te 20 PLN
ps. ze sprawy wycofali się klienci - nie zgłaszałeś wówczas żadnych zastrzeżeń.
ps. 2 jak bys odbierał telefony i odpisywał na meile lub na fb - nie byłoby problemu.
Z ciężkim sercem to piszę, bo chodzi o osobę którą znam już od parunastu lat.
Tym razem nie chodzi o Allegro - chodzi o znanego między innymi tu na forum - Krzysztofa Jedowskiego vel Hospes. Prowadzi on firmę Promonet a w tym między innymi portale nocnyelblag.pl oraz nocnygdansk.pl. Robił tez dla Greya strony Sillyventure.
Niestety okazał się zwyczajną świnią i oszustem: nie zapłacił umówionej kwoty za wykonaną dla niego pracę. Bez żadnych wyrzutów co do jakości tej pracy, po prostu od paru miesięcy zwodził że już zaraz, że przelew już poszedł itp. ściemy. Od pewnego czasu przestał odpowiadać na meile, zapytania na fb czy telefony. Zawsze jakoś trafiam na pocztę głosową - a z nieznanych dla siebie numerów jakoś odbiera. Nie chodzi o jakąś strasznie dużą kwotę - ale o zasadę - umówiliśmy się - ja się ze swojej strony wywiązałem więc oczekuję nie dwóch miesięcy ściem ale po prostu umówionej zapłaty.
Przykro mi to pisać - ale chcę ostrzec też inne osoby które czytują to forum a wiem że współpracują z Hospesem. Pilnujcie się.
4,167 Odpowiedź przez Adam Klobukowski 2011-04-25 21:10:11
Ja chętnie wymienię powiększony (jeszcze nie zdiagnozowany do końca) węzeł chłonny. Na razie wiem tyle że antybiotyk nie pomógł :/
4,168 Odpowiedź przez Adam Klobukowski 2011-04-22 07:15:53
drac030 napisał/a:Adam Kłobukowski napisał/a:Skąd: Gotenhafen
Przepraszam za pytanie, ale czy Ci, Adamie, rozum odebrało, żeby nazywać Gdynię nazwą, jaką nadali jej hitlerowcy w 1939 roku? Już czego jak czego, ale sympatii do III Rzeszy i narodowego socjalizmu to się po Tobie nie spodziewałem.
No i dobrze że się nie spodziewałeś, bo jej we mnie nie ma. Niestety nie załapałeś żartu, ale jeśli cię to razi - zmieniam.
4,169 Odpowiedź przez Adam Klobukowski 2011-04-21 22:04:12
atari classic napisał/a:Adam Klobukowski napisał/a:Komisja działała raptem przez półtora miesiąca. Uważasz że w tym czasie mogła przekopać całe archiwum? I wybacz mi, ale w ani jedno słowo Macierewicza nie wierzę.
Oczywiście, że tak nie uważam. Przecież Michnik wlazł tam tylko po to, by obejrzeć teczki swoich najlepszych przyjaciół i największych wrogów, a nie by przekopywać całe archiwum. A dwa i pół miesiąca, bo tyle pracowała komisja (a nie półtora jak napisałeś) to wystarczający okres na przejrzenie (i nie tylko przejrzenie) kilkudziesięciu teczek. Co do Macierewicza to wiem, że jest demonizowany, ale w tym wypadku to nie musisz mu wierzyć, bo poproszony przez dziennikarzy wyraził tylko swoją opinię, natomiast całą wiedzę o tej grandzie to dziennikarze czerpali z zupełnie innych źródeł, między innymi bezpośrednio od członków komisji.
Z miesiącami sie pomyliłem, fakt, maj mi uciekła. Problem tylko że w artykule nie ma nic o rozmowach z innymi członkami komisji.
atari classic napisał/a:Adam Klobukowski napisał/a:w samym artykule jest napisane ze to była plotka. Równie dobrze komuś mogło się nie podobać działanie komisji i puścił taką plotkę aby wpłynąć na zablokowanie jej działania
Nie przeczytałeś uważnie. Autor wyraźnie napisał, że rozmawiał z osobą, która potwierdziła mu, że była osobiście świadkiem relacji Holzera z pobytu w archiwum SB. Poza tym Adam, tak często odwołujesz się do praworządności, to dlaczego zbyłeś milczeniem status Michnika w tej komisji, który był tam zupełnie nielegalnie? A może Michnik jest w Polsce na jakichś specjalnych prawach?
Autor rozmawiał z osoba która była świadkiem relacji... no to jest właśnie plotka. To czy Michnik był tam nielegalnie, jest moim zdaniem dyskusyjne. Celem komisji nie było czytanie konkretnych akt, ale zorientowanie się w całokształcie i zorientowanie się jak temat akt ugryźć.
atari classic napisał/a:Adam Klobukowski napisał/a:To już jest kompletna bajka. Z każdym dokumentem tego typu jest tak, że przy wydawaniu i oddawaniu jest inwentaryzacja co w nim jest i czy nie wprowadzono zmian (lub zapisywane wprowadzone zmiany). Jeśli w momencie oddawania teczki przez Wałęsę czegokolwiek by brakowało to by to zostało wykazane właśnie w tym momencie. Do tego adnotacja że nie o.twierać bez zgody prezydenta.... ciekawe jaka jest podstawa prawna takiego oznaczenia dokumentów. Znacznie bardziej prawdopodobne jest to że teczka została zmodyfikowana już później.
No niestety to nie bajka. Masz rację, że takie operacje powinny być ściśle ewidencjonowane. Problem polega na tym, że Wałęsa i jego ludzie prawem się w ogóle nie przejmowali. Polecam artykuł, który dokładnie i chronologicznie przedstawia całą operację. Jest tam pięknie pokazane jak ludzie Wałęsy przejęli MSW i jakie niezgodne z prawem cyrki wykonywali z jego teczką.
http://www.rp.pl/artykul/149681.html
Ciekawe co taki miłośnik praworządności jak ty powie, po lekturze tego artykułu? Całe szczęście, że nie napisał go Macierewicz.
Powiem tyle, że jak na artykuł napisany przez historyków słabo się odwołuje do źródeł. Piszą o dokumentach których nikt na oczy nie widział, ale za to świetnie wiedzą co w nich było. Ciekaw jestem źródeł tej wiedzy - której niestety w artykule brak.
4,170 Odpowiedź przez Adam Klobukowski 2011-04-21 19:52:08
atari classic napisał/a:Adam Klobukowski napisał/a:Jako ze chyba wszyscy chcemy żyć w państwie prawa żądam dowodów. Bez nich nie to tylko opluwanie ludzi. Z komisji Michnika jest sprawozdanie, i to nie jest tak że on sobie wszedł i robił co chciał. O teczce Wałęsy wiadomo tyle że brakuje w niej kilku kartek, ale tego kto i kiedy je usunął - nie wiadomo.
Adam, rozmawiajmy poważnie. Ta komisja to jedna wielka granda. Jaki raport? Kilka stron lakonicznych i ogólnych smormułowań. I niestety było dokładnie tak, że każdy w tej komisji mógł robić co chciał bez jakiejkolwiek kontroli, a sam Michnik to nawet z punktu widzenia prawa, jako poseł, nie mógł wtedy oglądać tamtych dokumentów. Poczytaj sobie.
http://www.wprost.pl/ar/?O=73290&C=57
Komisja działała raptem przez półtora miesiąca. Uważasz że w tym czasie mogła przekopać całe archiwum? I wybacz mi, ale w ani jedno słowo Macierewicza nie wierzę.
atari classic napisał/a:Mówisz o opluwaniu ludzi. Tak się składa, że to właśnie Michnik i jego kolega z komisji Jerzy Holzer, po ryciu w archiwum zaczęli rozpusczać plotki o tym kto był agentem. Oczywiście robili to tylko przeciw niewygodnym sobie ludziom, a nie własnym koleżkom.. I co to niby było jak nie opluwanie ludzi? Polecam do lektury.
http://www.tygodniksolidarnosc.com/2005/6/5d_wil.htm
w samym artykule jest napisane ze to była plotka. Równie dobrze komuś mogło się nie podobać działanie komisji i puścił taką plotkę aby wpłynąć na zablokowanie jej działania
atari classic napisał/a:W sprawie Wałęsy to może przypomnijmy fakty. Wałęsa jako Prezydent zwrócił się o możliwość przejrzenia swoich akt w Belwederze. Otrzymał je, przejrzał (bardzo gruntownie jak się później okazało) i zwrócił z adnotacją "nie otwierać bez zgody prezydenta RP" – taki był z niego spryciarz. Sprawę można było wyjaśnić dopiero wtedy, gdy zmienił się prezydent. Był nim Kwaśniewski, który wyraził zgodę na wniosek Siemiątkowskiego (wtedy ministra spraw wewnętrznych). I cóz się okazało? Zacytujmy Siemiątkowskiego (za Wprost), który stwierdził, że między stanem akt, które wróciły z Belwederu, a tym jak wyglądały zanim tam trafiły była "dokładna różnica". W jego ocenie, po powrocie dokumentów od Wałęsy brakowało kilkunastu, "być może kilkudziesięciu pozycji", które zostały dokładne opisane. "Wiadomo, co nie wróciło i czego nie było w aktach" – powiedział. Warto również dodać, że cała procedura otwierania akt była filmowana, a następnie sporządzono dokładny inwentarz. I nie robiły tego żadne "prawicowe oszołomy" tylko ludzie lewicy, którzy są przeciwnikami lustracji. Dodatkowo tak się smiesznie składa, że brakowało własnie akt dotyczących agenturalnej działalności Wałęsy jako "Bolka". Niestety Wałesa nie przewidział, że zachowały się dowody jego agenturalności w innych teczkach, co udowodnili dr Gontarczyk z dr Cenckiewiczem, czyli historycy IPNu. Co ciekawe do tej pory, żaden, podkreślam, ŻADEN, historyk (nawet związany z lobby antylustracyjnym), nie podważył na płaszczyźnie naukowej ich dowodów. Tak więc Adam, jakich więcej dowodów oczekujesz? Zeznań sprzątaczki z Belwederu, która złapała Wałęse za rękę, jak niszczył dokumenty? No nie bądźmy dziecinni.
To już jest kompletna bajka. Z każdym dokumentem tego typu jest tak, że przy wydawaniu i oddawaniu jest inwentaryzacja co w nim jest i czy nie wprowadzono zmian (lub zapisywane wprowadzone zmiany). Jeśli w momencie oddawania teczki przez Wałęsę czegokolwiek by brakowało to by to zostało wykazane właśnie w tym momencie. Do tego adnotacja że nie o.twierać bez zgody prezydenta.... ciekawe jaka jest podstawa prawna takiego oznaczenia dokumentów. Znacznie bardziej prawdopodobne jest to że teczka została zmodyfikowana już później.
4,171 Odpowiedź przez Adam Klobukowski 2011-04-21 08:36:12
atari classic napisał/a:Adam Klobukowski napisał/a:No czysta magia, ale jak widać nazwiska czarodziejów są z góry ustalone. Ale może jakiś skrawek dowodu? Eee, tam, te skrawki też pewnie zniszczyli
Tak żeby wszyscy wiedzieli o czym mówimy to kilka faktów o tzw. komisji Michnika.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Komisja_Michnika
Oczywiście dowodów nie ma, bo komisja pracowała w tak skandaliczny, z punktu widzenia historycznego, sposób, że Michnik mógł zniszczyć bez jakiejkolwiek kontroli co tylko chciał. Natomiast w to, że Wałesa ukradł i zniszczył kwity na siebie, nie wierzą już tylko wiewiórki i to w dodatku ślepe, bo nawet Wyborcza i TVN nie próbują się kompromitować i robić ludziom wodę z mózgu w tym temacie. Dowody na to są jednoznaczne.
Jako ze chyba wszyscy chcemy żyć w państwie prawa żądam dowodów. Bez nich nie to tylko opluwanie ludzi. Z komisji Michnika jest sprawozdanie, i to nie jest tak że on sobie wszedł i robił co chciał. O teczce Wałęsy wiadomo tyle że brakuje w niej kilku kartek, ale tego kto i kiedy je usunął - nie wiadomo
atari classic napisał/a:Adam Klobukowski napisał/a:Parafrazując, powiem że Michnikowszczyzna to właśnie taki gotowiec, przygotowany dla ludzi którzy to niby uważają że się orientują w temacie, ale po zapytaniu o szczegóły odsyłają do książki. Konkretnie i koherentnie to niestety, ona się nadaje do niewielu rzeczy.
Obawiam się, że to nie parafraza tylko zwykłe odwracanie kota ogonem. Jest to co prawda bardzo popularna i łatwa metoda (dlatego bardzo często nadużywana), jednak z reguły świadcząca o braku argumentów osoby która ją stosuje.
Nie, po prostu wszystko co powiesz może zostać użyte przeciwko tobie. To że nie ja tu coś napisałem tylko posiłkuję się czyimś tekstem, nie zmienia wagi argumentu. Tak samo z książką Ziemkiewicza.
Simius napisał/a:Adam Klobukowski napisał/a:Jednak jeśli chce się z kimkolwiek wiązać śmierć np. Pana Pańko, to trzeba jakiekolwiek, choćby poszlaki, przedstawić.
A któżby chciał z kimkolwiek wiązać śmierć Waleriana Pańki? To całkiem naturalna śmierć była. Kierowca Pańki uprzejmie zmarł wkrótce po skazującym wyroku. Dwaj policjanci, którzy jako pierwsi byli na miejscu wypadku, utopili się na rybach w płytkiej wodzie. Ekspert badający wypadek zupełnie naturalnie zginął. Policyjny raport gdzieś przepadł. To się zdarza przecież. Wiadomo, jaki burdel ma policja w papierach. A Ty tu o jakichś poszlakach. Ot, wypadek jak tysiące innych. "Pan Zajcew przedawkował w swoim mieszkaniu leki nasercowe".
Nie zrozumiałeś mnie. Nie twierdzę że śmierć Pana Pańki była przypadkowa. Lecz skoro została tu wywołana, pytam się kto ma być za nią (wedle wywołującego) odpowiedzialny.
4,172 Odpowiedź przez Adam Klobukowski 2011-04-20 21:52:33
Simius napisał/a:mazi napisał/a:wystarczy zaczac sie krecic przy radiu maryja i zaczac zadawac niewygodne pytania. Przyklad pierwszy z brzegu: co sie stalo z pieniedzmi ze zbiorki na cegielki, ktore mialy wspomoc stocznie gdanska oraz pracownikow?
To co się wtedy dzieje, kiedy ktoś zada takie pytanie? Coś podobnego do tego, co stało się z Prezesem NIK, Walerianem Pańko? Czy też może wiesza się w monitorowanej 24h/dobę celi więziennej? Albo popełnia samobójstwo strzelając sobie trzykrotnie w brzuch z odległości jednego metra (raz przy tym chybiając)?
Niewygodne pytania są zawsze ryzykowne, tylko ryzyko bywa inne - raz można po twarzy dostać, raz skończyć w kostnicy za przeproszeniem. Jednak jeśli chce się z kimkolwiek wiązać śmierć np. Pana Pańko, to trzeba jakiekolwiek, choćby poszlaki, przedstawić.
Simius napisał/a:Ujawnic zasoby IPN i po sprawie. Dlaczego nie ma takiej checi z prawej strony?
Z prawej strony? Z jakiej prawej strony? O ile mnie pamięć nie myli, ustawa lustracyjna została uchwalona na wniosek Janusza Korwin-Mikke w 1992r., a rząd premiera Olszewskiego, który przystąpił do jej realizacji, został natychmiast utrącony z inicjatywy agenta Bolesława. To z której strony nie ma chęci ujawnienia? Z prawej?
Rząd Olszewskiego uwalono bo uchwalono nie ustawę ale uchwałę sejmu która była kompletną grandą: to czy ktoś został 'wciągnięty na listę' zależało jedynie od politycznej decyzji ministra. Żadnych kryteriów, możliwości odwołania ani odpowiedzialności. Lustrację można przeprowadzać na wiele sposobów, ale to był akurat najgorszy możliwy.
4,173 Odpowiedź przez Adam Klobukowski 2011-04-20 19:41:44
atari classic napisał/a:General_Specific napisał/a:Ad1. .....Co do wystąpień to poproszę o linki do źródeł. Bo na razie to podejrzewam, że powtarzasz mity z psychiatryka24.
No nie ma chyba niczego bardziej zabawnego niż widok wytresowanych w matrixie "Wyborczej" mitomanów, zarzucających innym mitomanię. Co do linki, to nie trzeba długo szukać, bo esencja oddająca ducha "wiekopomnego" wystąpienia Michnika, znajduje się nawet w tak "trudno dostępnym" miejscu jak wiki.
http://pl.wikiquote.org/wiki/Adam_Michnik
Dla pełnego wyrobienia sobie opinii w tym zakresie polecam poszukać i poczytać jaki był odzew ofiar komunizmu na to wystąpienie. Ale z tym to już chyba kolega General_Specific sobie poradzi?
No i z tych słów się wycofał i za nie przeprosił. Każdemu zdarzy się czasem coś chlapnąć, ale tylko Michnikowi to na grobie chyba wykują
atari classic napisał/a:General_Specific napisał/a:
Ad4. Ktoś widział jak wynosił i niszczył? Czy to kolejny mit rodem z psychiatryka24
Oczywiście, że nikt nie widział bo Adaś przecież wszedł tam jako jeden z pierwszych polityków i przeprowadził sobie taką małą, prywatną i nielegalną lustrację. Poczytał sobie i przeraził się biedaczyna tym co tam było. Zresztą czyż to nie zastanawiające, że z teczki największego przyjaciela Michnika, czyli prof. Geremka, zostały tylko okładki? Ciekawe komu tak zależało na zniszczeniu tych akt? Zresztą Wałęsa idąc w ślady Michnika też sobie trochę poczytał akt na swój temat i tak się zapamiętale zaczytał, że wyparowało trochę stron. I czy ktoś widział jak niszczył? Oczywiście, że nie, a stron po prostu nie ma. No czysta magia.
No czysta magia, ale jak widać nazwiska czarodziejów są z góry ustalone. Ale może jakiś skrawek dowodu? Eee, tam, te skrawki też pewnie zniszczyli
atari classic napisał/a:General_Specific napisał/a:Ad5. Co do IPN'u to popieram jego stanowisko w 100%, w sensie Michnika stanowisko.
Biorąc pod uwagę co czytasz, w ogóle mnie to nie dziwi.
No i na koniec tak ogólnie w sprawie "Michnikowszczyzny" Ziemkiewicza. Moim skromnym zdaniem ta książką jest napisana do bólu (bulu - dla wyborców Komorowskiego) konkretnie i koherentnie. Ziemkiewicz punktuje tam bezlitośnie całe te załgane towarzystwo i dlatego dostają piany na ustach i go tak nienawidzą. Do rozpuku bawią mnie ludzie, którzy to niby książkę czytali i twierdzą, że jest tam pełno fałszu. Natomiast jak poprosić o konkrety, to odsyłają do dającego odpór gotowca, przygotowanego, a jakże by inaczej, przez Wyborczą. Ze swojej strony mogę tylko książkę polecić. Otwiera ona oczy nawet największym fanom Michnika i "Wyborczej" i jest niezbędną lekturą do zrozumienia obecnego stanu naszego kraju.
Parafrazując, powiem że Michnikowszczyzna to właśnie taki gotowiec, przygotowany dla ludzi którzy to niby uważają że się orientują w temacie, ale po zapytaniu o szczegóły odsyłają do książki. Konkretnie i koherentnie to niestety, ona się nadaje do niewielu rzeczy.
4,174 Odpowiedź przez Adam Klobukowski 2011-04-20 18:34:49
Gepard:
Ad 1: Wszyscy wsiadają do jednego samochodu. To ma ich obciążać w jakiś sposób?
Ad 2: Michnik ma barwny styl wypowiedzi, nie on jeden.
Ad 3: Michnik od dawna głosił (i nadal głosi) że akta bezpieki powinny być otwarte dla wszystkich, albo zamknięte dla wszystkich. W tej chwili jest tak że kolegium IPNu sankcjonuje kto i w jakim zakresie może te akta przeglądać, a część z tego powstaje na bieżące zapotrzebowanie polityczne.
4,175 Odpowiedź przez Adam Klobukowski 2011-04-20 12:49:59
drac030 napisał/a:Michnikowszczyzna to przykład frustracji, projekcji i uprzedzeń RAZ'a
Dzięki, chłopie, za cenną i treściwą informację, ale ja prosiłem o konkrety na temat książki, a nie o Twoją ocenę osobowości autora. Jeśli nie trzyma się to kupy "like w każdym miejscu", to chyba nie powinno nikomu - kto te defekty wywodu widzi - sprawiać trudności wskazanie pierwszych z brzegu 10 przykładów (książka ma kilkaset stron).
@Adam: ładny artykuł jest płatny (a ja Agory SA nie będę dofinansowywał). Jesteś chyba w stanie dokonać samodzielnej analizy wybranych miejsc z "Michnikowszczyny", skoro czytałeś i masz wyrobione zdanie?
No i naprawdę chciałbym obejrzeć jakiś dowód na wielokrotne przepraszanie. Bo do mnie, przyznam, jakoś ten fakt nie dotarł.
Draco030: kiedyś był za darmo. Michnikowszczyznę czytałem dawno. i wybacz, ale nie uczyłem się jej na pamięć. Znalazłem tekst na https://sites.google.com/site/michnikowszczyzna/ (mam nadzieję że jest dokładny), i zacytuję jeden z akapitów na początku:
Nie bardzo wierzę w to ostatnie, sądzę, że mamy do czynienia raczej z chorobą dyplomatyczną, potrzebną, aby Michnik bez utraty twarzy mógł zostać przez udziałowców „Agory" odsunięty od kierowania gazetą. W wieczór poprzedzający ogłoszenie hiobowej wieści o ciężkim stanie naczelnego „Wyborczej" i jego hospitalizowaniu w szpitalu płucnym, odbywała się promocja książki Janusza Głowackiego. Ponieważ publikuję w tej samej co on oficynie wydawniczej, przypadkiem zostałem zaproszony. Adam Michnik robił za główną gwiazdę imprezy. Brylował, odpalał jednego papierosa od drugiego, co chwila wymieniał trzymany w ręku kieliszek na pełny, i, o ile mogę być pewnym, bo nie obserwowałem zbyt uważnie, ani razu nie zakasłał.
To jest czystej wody wycieczka osobista - z tym nie ma co polemizować, a analiza może co najwyżej powiedzieć coś o autorze. Jeśli Konrad koniecznie chcesz to poświęcę trochę czasu, odetnę się od mistrzostw świata w snookera i wynajdę jeszcze kilka smakowitych cytacików.
Znalezione posty [ 4,151 do 4,175 z 5,941 ]
Forum oparte o: PunBB
Currently installed 7 official extensions. Copyright © 2003–2009 PunBB.
Wygenerowano w 0.166 sekund, wykonano 11 zapytań