Nawet gdybym miał... Gość ma zero jakichkolwiek transakcji, a zdjęcia nie są real foto tylko wzięte stąd:
http://www.atarimuseum.com/computers/8B … 090xl.html
Śmierdzi mi to na kilometr.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Nowy firmware 1.5 dla SDrive-MAX Ulepszony tryb szybki i poprawki kaset w nowej wersji firmware
Ice-T 2.8.2 Nowa wersja Ice-T dla 8-bitowego Atari już dostępna - poprawki i nowe funkcje
Galactic Panic - nowa przygodówka na ST Darmowa gra point and click na Atari ST - ponad 100 ekranów przygody.
Nowa wersja ARIFE Tool od PVBest73 Uaktualniono uniwersalne narzędzie do analizy obrazów ROM i dysków Atari
Echa Sommarhack 2025 Podczas szwedzkiego party Sommarhack zaprezentowano kilkadziesiąt produkcji,
atari.area forum » Posty przez wieczor
Nawet gdybym miał... Gość ma zero jakichkolwiek transakcji, a zdjęcia nie są real foto tylko wzięte stąd:
http://www.atarimuseum.com/computers/8B … 090xl.html
Śmierdzi mi to na kilometr.
Macgyver - momentu pewnie nie ustalisz bo to się działo płynnie, ale na czuja to mniej więcej tak jak komputery stawały się powszechne a właściwie powszednie, już pisałem zresztą
Oczywiście. Ja nie mówiłem, że PC duszy nie _miał_ , tylko że jej nie _ma_. Miał ale utracił :) Gdzieś w okolicach Win 95/98 i rozpowszechnienia internetu przez 0 20 21 22. Wtedy komputer przestał być Komputerem, a stał się komputerem, które to słowo oznacza dziś właściwie synonim PCeta. Nawet słowo PCet znika bo innych komputerów w powszechnym użytku nie ma - no , poza makiem - też PCet , tylko z innym systemem.
Kiedyś gdy ktoś powiedział że ma Komputer, istotne było: ale jaki? Dziś może być już tylko szybszy/ wolniejszy z większym/mniejszym hdd i ramem.. No , jeszcze karta graficzna. Zmieniła się specyfika, klimat przepadł. Ja pamiętam czasy gdy PCet miał duszę, ale fakt, że wtedy jeszcze przynajmniej klasyczne Amigi i STeki były używane na równi z nim. I ośmiobitowce jeszcze u zwykłych ludzi bywały :)
Macgyver: Nie zgodzę się. Atari ma klimat, duszę (podobnie jak Amiga czy Spectrum) - po części wynikającą stąd, że sentyment do dawnych lat, po drugie inaczej wtedy się patrzyło na komputery, większość posiadaczy uczyła się programować, spędzała przy nim wolny czas. Dzisiaj czas się spędza nie przy komputerze a przy internecie - de facto do tego komputer w klasycznym rozumieniu nie jest do tego potrzebny :) PCet duszy nie ma, nie z powodu jakichś swoich specyficznych rozwiązań, tylko z uwagi na to, że komputer jako taki spowszedniał.
Gdzież tam spadło. Ciekaw jestem jakiego Atarens maxa ustawił. Okazało się, że jednak nie będę miał kasy na czas :( A cena w miarę typowa jak na stan sprzętu - hemat sprzedawał za dwa razy tyle , ale stan był idealny i chyba były pudła itp.
Ale zwróć uwagę że sam PC jako taki jest tylko narzędziem - jego możliwości są przyjmowane jako coś naturalnego, a Atari cały czas daje fun, nawet jeśli to emulator :)
A są takowe? :) Jak już napisałem, to psychiatra powinien się niepokoić :) Z drugiej strony... Można na to spojrzeć tak. PCet to sprzęt użytkowy. Jak odkurzacz albo kaloryfer. Nie wzbudza we mnie żadnych emocji - pozytywnych czy negatywnych. Rozwija się... nieco... Szybsze karty graficzne... procesory... to wszystko... Żadnych nowych możliwości... Nic co by zachwyciło... I to od czasu SVGA.
Z atari, commodore czy amigą było - jest - inaczej. Różnice są istotne, każda zmiana czy wynalazek wnoszą wieeeeleee... Można się emocjonować - tu taka dyskusja kto rulez jest podstawna...
Ach, wy o polityce - myślałem że to opinie społeczności amigowych taki niepokój w Was wzbudzają :)
Ale czyjego niepokoju? Ja podczas czytania czułem raczej ubaw niż niepokój :) Może jakiś psychiatra byłby zaniepokojony :)
Właśnie. Komdziów na allegro do rozbiórki leży od metra, więc może by tak ... :) Rekordem ostatnio jest aukcja gdzie gość chyba z 8 sprzedaje ;)
Mnie tam jeszcze nie ma... przyczajony tygrys ukryty smok :) Żartowałem - nie musisz odpuszczać - jeśli wlezie za wysoko to mnie nie będzie stać i tyle ;)
Ja wam się poprzyglądam... Łapy precz od Falcona :)
Na razie gram w ChipWits i powiem tak - idea jest fajna, zwłaszcza bardziej rozbudowane światy, dyskietki, oliwiarki, kawy, ciastka - to mi się podoba. Język też nie jest specjalnie zawiły. Zawiły i przekombinowany jest tam nieco interfejs użytkownika - trzeba by to trochę uprościć. A sportować można obie gierki niezależnie ;)
No jeśli mówimy o urozmaicaniu tej drugiej, to ew. dodałbym coś oprócz zapalania pól, np. zbieranie czegoś itp. A ograniczone na cykle ma sens - żeby go uwidocznić to zamień to sobie na jednostki naładowania baterii.
Było: http://www.allegro.archiver.pl/atari-26 … 16578.html
Hehe, nawet teraz jest : http://allegro.pl/item669500956_atari_260st_bcm.html
Ty mówisz przekombinowana, a ta jest za prosta :) Może jakiś kompromis wyprodukować :)
interesujace! masz moze tytul? albo numer tego komputera? no chociaz rok :-)
Jasny gwint, zapaliłem się. Przeklikałem strona po stronie wszystko na retroreaders - tego numeru tam nie ma :( Raczej na pewno któryś z lat 80-ych.
Z ostatniej chwili : MAM!
http://www.grush.one.pl/gazety.php?mode … t=chipwits
Komputer 1/87 - artykuł "Zrobić robota". Niestety pod linkiem jest tylko zocerowany artykuł (w oryginale są jeszcze ekrany) program nazywał się ChipWits, jest na Maca oraz, o zgrozo, na C64! No to port na Atari jest sprawą honoru :)
Poza tym to chyba żyje : http://www.chipwits.com/ grafika baaardzo przypomina to co widziałem na screenach w artykule, tylko tam była B&W a tu są kolorki (moim zdaniem ujmujące uroku bo jakieś takie niechlujne)
Po wpisaniu ChipWits w google i przełączeniu na grafikę widać też screeny z maca - różnica jest też w obrazowaniu perspektywy - moim zdaniem wizualizacja z Maca jest czytelniejsza niż izometria.
O apropos portów! Nie pamiętam czy to jeszcze Apple czy już Mac - w Komputerze bodajże Kuba Tatarkiewicz opisywał taką gierkę gdzie się programowało robocika i puszczało w "świat". Może by sportować na malucha?
Może faktycznie przesadziłem z "dużą częścią", ale to może dlatego, że "postępowcy" są bardziej hałaśliwi, co sprawia wrażenie jakoby ich było więcej :) Samą Amigę lubię i poważam (sam mam pińcetkę ;) ). A co do amigowców - może mam takie szczęście ale większość, których poznałem to byli specyficzni ludzie - oczywiście bez generalizowania; trochę przypominali mi commodorowców - poczucie wyższości, sztuczna nadętość i jednocześnie brak typowego dla atarowców zapalenia żeby coś twórczego zrobić. No offence - znam też amigowców sympatycznych inteligentnych i twórczych ;)
Co ciekawe amigowiec co znalazł tą Amigę nie wziął jej! Toż to skandal :)
Co się dziwisz - duża część z nich to ludzie o nieco innej mentalności. Cytat z pl.comp.sys.amiga:
"> 1. Amiga produkcji firmy Commodore później AT, czyli A1000, A500,
> > A600...4000 + ewentualne rozszeżenia firmowe lub firm trzecich. Czy ktoś
> > jeszcze tego używa?
Niestety - ludzie jeszcze czasami trzymają coś takiego, zamiast zutylizować."
Z tego widać, że duża część nie czuje żadnego sentymentu. Moja diagnoza (na podstawie cytowanego wątku) wygląda tak: otóż brak sentymentu do starych Amig bierze się często z przeświadczenia, że ten komputer... żyje. W sensie jest, jest normalnie użyteczny i rozwija się. A to AmigaOne, a to coś innego. A wg tych fanatyków sentyment do A500 byłby czymś na kształt sentymentu do 386...
Aż mnie łapki świerzbiły żeby kąśliwie odpisać - że eksponatów muzealnych i zabytków techniki się nie utylizuje a Amiga tak samo jak Atari, Spectrum et consortes jest obecnie wyłącznie takowym :)
Pe... wu.. co ? :)
przy 50 sztukach ruszy produkcja, 5 sztuk to malo jesli chodzi o wzgledy cenowe ukladow scalonych
w tej chwili zadeklarowanych jest 40 sztuk, czesc osob wplacila pieniadze, ale narazie to nieliczni
Acha czyli wpłaty już przyjmujesz? Gdzie można znaleźć dane przelewowe?
No nareszcie coś się w 3mieście dzieje... Bo w kółko tylko grzybsoniady, kwasy... i inne "południki". Ja mam pracę, rodzinę, kota - nie dam rady na parę dni się wyrwać... Ale jakby coś na miejscu to co innego :)
Ho ho 5 sztuk... No to może tym razem naprawdę się rozpowszechni?..
I dla mnie 1 sztuka :)
Tebe: Ja nie widzę przeszkód, możesz mi jeszcze jedną albo dwie fundnąć :)
atari.area forum » Posty przez wieczor
Wygenerowano w 0.147 sekund, wykonano 16 zapytań