Widziałem właśnie przed chwilą nagranie z tą panią innego źródła.
Niestety o ile manipulacje społeczne i na liczbach jestem w stanie dostrzec to tego typu rewelacje są zbyt dalekie od mojej wiedzy bym mógł je nawet pobieżnie zweryfikować. Dlatego ich tu nie wrzucam.
Ogólnie patrzę na to w ten sposób, że gdyby zagrożenia o których mowa były prawdziwe w takiej ilości w jakiej się pojawiają w sieci to mielibyśmy pomór zaszczepionych - a o tym jeszcze w wiarygodny sposób nie słyszę.
---
Nie szczepię się bo:
1. już to przechowałem. nie wcisną mi kitu, że szczepionka z samym białkiem kolca daje skuteczniejszą ochronę niż przechorowanie i uodpornienie na pełnego wirusa.
2. to, że technologia mRNA pozwala przyspieszać opracowanie i produkcję nowych szczepionek nie sprawia, że okres testów klinicznych można skrócić. Dla mnie to są 2 odrębne sprawy. Za 3-5 lat przemyślę jeszcze raz co myślę o bezpieczeństwie szczepionek na C19 wdrożonych na rympał.
3. widząc jak paranoja C19 stawia na głowie nasze życie i jak stało się to narzędziem totalitaryzmu zamierzam opierać się jak najdłużej aby jak najpóźniej zamknęli za nami klatkę wyrzucając klucz.