mowny napisał/a:Na wiki przydałby się artykuł dla "absolutnych beginner'ów" - jakie są na Atari 16/32 języki programowania i ich implementacje, zalety, wady, który(a) jest jedynie słuszny(a) i dlaczego. Taki przekrojowy, niedługi wstęp z naprowadzeniem na właściwą drogę.
Może się coś takiego pojawi. Odnośnie języków to jest to co na innych czyli C/C++/m68k assembler/Basic. Nic innego się nie liczy. Reszta to dobór narzędzi, można dłubać na atarynie/emulatorze (devpac/PureC/gcc z mintem) lub na innej maszynie (kompilacja skrośna na PC(Winda/Linux)/Mac). Potem to trzeba wiedzieć co się chce robić.
Jak się chce robić gry/dema to trzeba sobie poczytać o biosie/xbiosie/gemdosie, widzieć jak maszynka funkcjonuje, poczytać sobie o organizacji pamięci ekranu, różnych układach (MFP(przerwania)/IKBD(klawiatura/mysz)). Tutaj lektura Atari Compedium/Profibuch/ST Internals obowiązkowa. Ewentualnie przeczytać jakiś tutorial np. Ingrama lub Periheliona i mieć pod ręką mapę pamięci. Assemblera trzeba znać nawet jak się programuje tylko w C, bo jak printfy zawiodą to trzeba umieć zajrzeć do debuggera. Generalnie na ST żeby coś zrobić wystarcza GFA-Basic/Devpac/PureC/Lattice C. Można mieszać GFA-Basic z m68k assemblerem i C z assemblerem, jednakże wielu ludzi uważa, że używanie tylko assemblera się zwraca (na ST). Ale wydaje mi się, że najbardziej optymalne jest mieszanie języka wyższego poziomu z assemblerem (to co było zrobione bibliotece GODLib Reservoir Gods - źródła są można zajrzeć).
Na Falconie/TT z dużą ilością pamięci można sobie już trochę bardziej poszaleć, tutaj jest GCC + assembler. Pure C może na zwykłym falconie by przeszedł, ale na dopalonym z 060 już raczej nie (nie wspiera procka 060). Ale uważam, że na start jest wystarczający, bo jest wygodny w użyciu, ma fajny system pomocy i zintegrowany debugger/własny makro assembler.
Do GFA basica strona jest tutaj (najnowsza wersja/spatchowana itp). Ale ogólnie basica nie polecam, bo jest dla dziewczyn.
Jak chce się programować w GEMie to trzeba poczytać sobie o VDI i AESie. Tutoriale też są.
Jak nie mamy jakiejś funkcji czy czegoś tam to warto popatrzyć po sieci, ten komputer ma ponad 25 lat i na pewno większość rzeczy została już przez kogoś zrobiona, trzeba tylko do tego dotrzeć.
Oczywiście trzeba mieć jakieś podstawy tzn. mieć pojęcie jak funkcjonuje komputer/procesor, bo bez tego ani rusz plus jakieś podstawy programowania, znać system binarny/szesnastkowy, mieć blade pojęcie o algorytmach i strukturach danych.
Reszta to jak ktoś ładnie ujął "shut the f**k up, grab the keyboard and code.." ;).