Rzeczywiście, z reguły czeski błąd poprawia się w trybie komend (w którym się z reguły jest) a nie edycji, więc 2 klawisze, na dodatek zawsze te same i naciskane dwoma rękami, więc jest to szybka zamiana - na tyle szybka, aby warto było ten xp zapamiętać i stosowac na ślepo. Wciskanie 2 razy backspace i dwóch przypadkowych literek często prowadzi do kolejnego błędu (bo złe ułożenie rąk) i frustracji.
Dla mnie jest to bardzo wygodne i nie potrzebuję więcej, może ctrl-t w bashu jest trochę wygodniejsze, ale zawsze to też dwa klawisze i wymagające synchronizacji i na raz, więc stawiam na równi z xp.
A co do kompilacji jednym F9 czy innym - zgadzam się, natomiast doszedłem do takiej wprawy że mi to nie przeszkadza (shift:wq, strzałka w górę razy 2 i enter, potem strzałka w górę razy 2 i enter do edycji)
A jak mi zależy to robię alias i już, bo czy make run nie jest szybkie w pisaniu?
Ale wiem, że to są kwestie osobnicze, natomiast często człowiek nie ma pojęcia o warsztacie innych osób, a to jest bardzo ciekawa wiedza.
@fox, czy używasz regularnie vima, czy tylko potrafisz z niego wyjść :) - to jest pytanie bez żadnych uszczypliwości, po prostu mnie to interesuje (anegdota: jeśli chcesz uzyskać długi losowy ciąg znaków - uruchom vima i każ z niego wyjść komuś, kto go nie zna)