No to jeszcze wrzucam forki samej płyty.








Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Wyniki konkursu VCCC 2025 Poznaj zwycięskie prace Vintage Computing Christmas Challenge 2025 i pobierz paczkę z plikami.
rmac 2.4.12 Makroasembler doczekał się aktualizacji z licznymi poprawkami dla wielu procesorów.
Program zlotu Last Party 2026 Poznaj szczegółowy harmonogram 12. edycji kultowego demoparty Last Party w Licheniu Starym.
F16 Falcon Strike 2.0.0 Ogromna aktualizacja polskiego symulatora lotu F-16 na Atari XL/XE wprowadza nowe tryby i mechaniki.
Nowy firmware dla konsol z serii Plus Aktualizacja oprogramowania dla konsol Atari 2600+ oraz 7800+ wprowadza liczne poprawki.
atari.area forum » Posty przez Atari-User
No to jeszcze wrzucam forki samej płyty.








Zrobiłem zdjęcia kabla do monitora.
Według mnie sygnały V i H są na osobnych przewodach.
Czerwobna kropką oznaczyłem piny z przewodami, krzyżykiem piny niepodłączone.


Napięcia mierzyłem na zasilaczu, na uruchomionym STE. 12.46V i 5.09V
Napięcia są cały czas stabilne i są OK. Dzisiaj rozkrecę wtyczkę DB9 od monitora i wrzuce fotkę.
Jest jescze jedna rzecz któras mnie zastanawia.
Na spodniej części płyty dolutowany jest rezystor, do dwóch którychś pinów procesora.
Pewnie nie ma to związku, ale po co on tam jest, jak w innych egzemplarzach go nie ma
Ten monitor nie ma Euro złącza.
Jest tylko DB9 i przez to gniazdio podany jest sygnał z ATARI STE.
Coś nie tak z poziomem bieli. Hmm.
Znaczy gdzie szukać problemu. Kurde. Jak mu się dobrze zachce to na grach praktycznie nie widać, lub wcale nie ma tych zakłuceń. Zauważyłem jeszcze że w grze ATOMIV, jak przesuwam " cząstęczkę" Góra dół, czy na bokoi to na chwilę jakby się zatrzymywał obraz , dosławnie taki zaciach na ułamek sekundy. Na filmiku widać. Nie wiem czy to ma związek.
No i w Hi-Res wszstko jest OK.
Chyba na razie sobie odpuszczę to STE.
To jeszcze raz zrobiłem filmiki.
Tym razem na monitorze PHILIPS CM8832-II. NA tym monitorze sygnały H i V powinny byc osobno.,
I wszystko wygląda dość podobnie, tylko że obraz nie jest tak bardzo przekoszony.
.
https://www.youtube.com/watch?v=oCjFTNXCECY
.
.
https://www.youtube.com/watch?v=dgR5x7W-HL8
.
.
https://www.youtube.com/watch?v=iaBKZW3kk6w
.

Miernik mam, i z lutowaniem też nieźle daję sobie radę.
Wieczorem jeszcze pomierzę napięcia na sygnałach R,G,B w gnieździe przy uruchomionym Tosie., :)
A potem zrobię to samo na sprawnym STE i zobaczę czy są jakieś różnice w napięciach.
Kurcze, wydaje mi się że to ma związek z częstotliwością odświeżania. Bo zrywa na Tosie, a gry działają OK.
No prawie OK, bo czasami i na grach zauważyłem że też potrafi na chwilę zakłócić obraz, ale to bardzo sporadycznie, i nie zrywa go i nie jest przekoszony, tylko z lewej strony jakby na szerokości ok. 5cm występowały arttefakty. Ale w 98% obraz jest OK.
.
A czy Shifer w STE jest taki sam jak w ST/STFM (chyba nie)
Taki obraz mam ze złacza RGB ( TV-EURO), zresztą na Monitorze Amigi po Eyro jest tak samo.
Ale i przez modulator, po kablu antenowym jest dokładnie tak samo.
No to tak.
Już myślałem że się uda, i dalej mam taką nadzieję, ale jeszcze nie tym, razem.
Rozłączyłem te zwarte piny, i nie ma już zwarcia w gnieździe. :).
Ale to i tak nic nie zmieniło. Jest cały czas tak samo.
Po właczeniu, obraz jest blady i przekoszony, w czasie testów pamięci i potem jak jest pulpit Tos'a, też obraz jest przekoszony.
I to tak, że praktycznie nic nie da się zrobić.
Natomiast jak uruchamiam grę z dyskietki, to zaraz po włączeniu logo ATARI (TOS2.06) jest przekoszone, ale jak tylko wskoczy jakieś demo z gry, lub jakiś obrazek w czasie wczytywania to jest OK.
I potem sama gra też jest OK i jest dźwięk i nic się nie wiesza.
Sprawdziłem jeszcze raz w Hi-Res i jest OK.
W Hi-Res działa wszystko jak powinno./
Ot kurde zagadka./
:)
@x_angel
No faktycznie na zdjęci z netu niema tego zwarcia, a u mnie jest.
Cóż Zaraz je rozewrę i zobaczymy co i jak.
A co mi ta, akurat z tym to prosta sprawa.
Co do samego gniazda, to nie wiem, jak wciskam spinadz w dziurkę to przechodzi na wylot, ale nie ma jak prawdzić dolnych dziurek, bo są zabudowanie i nic nie widać.
Najwyżej jutro wylutuje gniazdo monitora i wtedy sprawdzę czy jest jakieś zwarcie, ale najpierw rozłączę tą zworkę na płycie.
No to mam następne wskazówki.
Dostroiłem TV do Atari i podłączyłem za pomoca kabla antenowego i obraz w trakcie testu pamięci, oraz sam pulpit TOS'a jest blady i przekoszony i mryga.
Natomiast uruchomiłem nastepną jakąś grę " Robocop" i gra i dzwięk jest OK. Kurde.
Potem wziąłem miernik w łapy no i w gnieździe monitora mam zwarcie. Jest na jednym z kolorów "R" lub "G" 6 albo 7 pin w gnieździe. Zaznaczyłem na fotkach.
Zwarcie jest do masy. W drugim STE nie ma tego zwarcia, czyli tak nie powinno być.
No i teraz następne pytanie, skąd to zwarcie może tam być, bo gniazdo obejrzałem bardzo dokładnie i nie widać w nim nic złego. Co prawda obejrzałem dokładnie przez lupę tyle, ile dało się obejrzeć.
Jak będzie potrzeba to wylutuję to gniazdo, ale może to zwarcie jest gdzieś wcześniej, ??
TAk to wygląda,.


Może ktoś ma jakiś pomysł.
Dzisiaj po południu zrobię jeszcze test na TV z pomocą kabla antenowego, przez modulator.
Bardzo nie lubię takiego połączenia, ale dla testu zrobię.
Problemem jeszcze jest to że wszystkie układy, oprócz procesora są wlutowane w płytę.
Poprzekładałbym trochę do sprawnego STE, a tak to nie bardzo chce mi się wylutowywać te układy.
Tam przy gnieździe monitora jest jakiś tranzystor.
Nie wiem do czego on jest, ale może to jego wina ?.
.
No, obraz się rozsynchronizowuje, tylko co za taki stan odpowiada.
I dlaczego tylko przy ekranie startowym i pulpicie TOS.
Coś pewnie związane z częstotliwością odświeżana.
Wiem że są gry w których można było przestawić klawiszem częstotliwość 50/60Hz, tylko nie mam teraz takiej pod ręką.
Ciekawe co by się zmieniało gdyby tak poprzełączać 50/60Hz ?.
No to na monitorze od Amigi jest tak.
Test pamięci bardzo słabo widoczny, musiałem zrobić zdjęcia przy zgaszonym świetle, natomiast pulpit Tosa już przekoszony i też strasznie blady.
Gra Turbo Cup uruchomiła się idealnie i działa OK. jest dzwięk.



I tak to wygląda na monitorze Amigi, przez Euro Złącze
Kurcze, mam wrażenie jakby było jakieś zwarcie w gnieździe monitora.
Podłączam za pomocą kable pod Euro złącze do TV.
Ale tym samym kablem podłaczam inne ATARI ST/STE w ten sam sposób i jest OK.
Zaraz podłączę pod monitor od Amigi i zrobię fotki.
A więc tak.
Sprawdziłem zasilanie. znaczy przez zamianę zasilaczy z innych Atari.
Sprawdziłem 4 zasialcze i na każdym to samo.
Potem wyprostowanym spinaczem biurowym powtykałem w każdy otwór gniazda monitora.
Potem poruszałem wszystkim na płycie, tranzystory, kondensatory, kwarce, naciskałem przesuwałem i nic cały czas to samo. W żadnym miejscu nie zlokalizowałęm żadnej różnicy w wyswietlanym obrazie.
Mono w Hi-Res jest OK.
Natomiast w pewnym momencie obraz się zmienił. Kurde czy na lepsze to chyba nie, chociaż sam nie wiem.
Logo TOS'u, test pamięci i sam TOS jest do d.....y Cały czas ścięty i blady, i praktycznie nic teraz nie widać.
Natomiast gry działają OK.
Wymieniłem nawet kości z Tosem, z innego STE, żeby wykluczyć TOS i to samo.
Teraz obraz jest jak na filmach. koniec świata. :)
https://www.youtube.com/watch?v=aDkIREBavOw
I uruchamianie gry i gra,
I dodam jeszcze że demo z Xenona gra ponad godzine i czasami pojawią sie z boku niewielkie zakłócenia obrazu, ale gra cały czas działa, jest muzyka i nic się nie wiesza.
https://www.youtube.com/watch?v=PX7HT9gWLt0
Nie wiem co z tym fantem zrobić.
Wow.
Tego nie sprawdziałem
Ale byłoby fajne. :) kurde.
Panowie.
Odpaliłem kolejne ATARI STE, po wielu latach no i coś jest nie tak z obrazem.
Może ktoś z szanownych forumowiczów miał podobny przypadek.
ATARI nie było nigdy grzebane do wczoraj, mało oryginalną plombę, którą zerwałanm, ale trzeba było, gdyż Atari wymagała wyczyszczenia itd.
Po włączeniu, normalnie się uruchamia i w trynie Hi Res wszystko jest OK (przejsciówka VGA) mon. 17".
Natomiast w trybie Lo Res efekt jest taki jak na filmie.
https://www.youtube.com/watch?v=etVpsFAyPEQ
A przy próbie uruchomienia gry z dyskietki wygląda to tak.
https://www.youtube.com/watch?v=SX8JbrNKKZM
Wymieniłem 3 kondensatory w okolicach modulatora, mimo że z wyglądu, nie wskazywało nic na uszkodzenie, ale wygląd nie musi pokazywac uszkodzenia, więc wymieniłem,
Ale i tak nic sie nie zmieniło w wyświetlanym obrazie. No może minimalnie, ale to raczej nie to.
No i dodam że kabel STE<>Euro-TV mam na 100% sprawny, bo inne ATARKI działają jak należy.
Całość testowałem na TV CRT 14". Ale większość testów robię na tym własnie TV.
Może ktoś ma jakiś pomysł
No i nie wytrzymałem i zanabyłem.
I potwierdzam, działa, a w czasie kopiowania leci muzyka Jean Michel Jarre :).
Działa w Lo Res i Med Res . W Hi nie działa.
Daje sę obsługirać za pomocą ALT i strzałki.
Znaczy że co. ? :)
To chyba jakieś demo ?.
Można to skąś zanabyć drogą downloadu ?.
:):):)
Witam szanownych forumowiczów.
Przez przypadek trafiłem na taka ofertę .......
.
https://www.ebay.co.uk/itm/ATARI-ST-STE … 2203675228
.
Kurde. Czy ktoś miał z tym kopierem styczność w wersji na ST ?.
Na Amidze jest i działa, to jest pewniak.
Ale na ST ?? :).
:). Ok. nie ma sprawy.
Jak porada porzyniosła pozytywny efekt, to bardzo sie cieszę i niech bedzie kolejnym doswiadczeniem dlla innych.
A flasza ?. Zobaczymy. pewnie nadarzy się okazja żeby i flaszkę rozpracować :).
Miałem to samo u siebie.
I problem jest bardo prosty. Przynajmniej u mnie tak było.
Tos 2.06 zawsze wywala 4 bomby jak nie ma podłączonego FDD lub innego urządzenia do botowania.
Podłacz FDD i sprawdz. Powinno pomóc,. :)
@erOS
Uważam że właśnie takie forum jest do tego żeby dyskutować, I dyskutować każdy z każdym i na kazdy temat.
I starać się rozwiąc wątpliwości i różne za i przeciw.
Przecież nikt nie zmusz Cię do zabierania głosu i cvzytania postów, w temacie który Cię nie interesuje.
Skoro zabrałeś głos, to włącz się do dyskusji merytorycznie i podaj przykłady podparte Twoją wiedza praktyczną za używanuiem dopałek.
Czy masz jakąś dopałkę, do czego Ci służy, jak wzrósł dzięki tej dopałce komfort pracy z programem z któym pracujesz.
A nie walisz głosno "NIE" bo ktos ma inne zdanie niż Ty, lub nie do końca jest przkonany czy warto.
Pewnie wolałbyś żeby każdy każdemu przytakiwał na tym forum rację i zaraz leciał i kupił to co ma ktoś inny, bo komuś wydało się ze jest to bardzo przydatne.
Nikt o zgrozo, nie powiedział ze zabronione jest rozbudowywanie 30 letnich komputerów. Ale gniazda pamięći SIM 30PIN to nie DDR3 , a złącze VME to nie USB czy PCI-X. A gniazdo MC68000 , czy nawet 68030 to nie pentium i nie Core2Duo i nie Intel I7. ;(
Jesli nie widzisz różnicy to może tylko nie chcesz jej zauważyć.
To że ktoś, powiedzmy 2% użytkowników,jeszcze wykozystuje ATARI do pracy, i to o pracy profesjonalnej zawodowo, to nie znaczy że jest coś niezbędnego dla 98% posiadaczy Atari i innych komputerów z tamtej epoki.
Trzeba już to zrozumieć. Cieszmy się tymi urządzeniami, ale nie wmawiajmy światu, że mimo że są sprzed 30 lat, to i tak są najlepsze./ Niestety nie są.
Dlatego własnei dyskutujmy, i mówny z własnej praktyki dlaczego TAK, i dlaczego NIE.
Dzięku takim wpisom jak Twój ludzie wolą siedieć cicho i nie zabierać głosu.
A przecież forum, jest dla wszsytkich tak samo użytkowe jak dla Mnie czy dla Ciebie, i każdy może zabrać dłos i powiedzieć cos na temat, ale mówmy merytorycznie.
A dla treningu, proponuję Ci żebyś do Trabanta włożył silnik od Lexusa. Jestem pewien że się da.
od spodu dwie szyny kolejowe, trochę rozszeżyć po bokach, fajnie wyglądałby na kołach od traktora. Ależ byłby to Trabant, a jakie miałby osiągi. A potem to samo tylko w drugą stronę. Trabanta do Lexusa. Też się uda. Na pewmo.
Oczywiście ta aluzja to żart, a nie jakiś złośliwy przekaz. :)
Ja na Atari STE, jak mam czas to gram i nie widzę powodów stosowania dopałki.
@piter
To jak jest taka możliwość, to spróbujcie potestować na MSTE 16Mhz.
@ Pin. raczej nie.
Nie mam teraz pod ręką Calamusa SL na PC, gdzies mi się schował. Ale amm taką wersję PC Calamus 95.
Działa pod XP, na nowszych nie wiem.
I tak wygląda struktura katalogów,
.
a tak wygląda uruchomiony program na PC .

@Sikor, z całym szacunkiem.
Ja nie mówię o profesjonalnej obróbce zdjęć, tylko o pewnych poprawkach do zastosowań domowych.
Profesjonalni graficy mają zupełnie inne narzędzia, i jest ich bardzo dużo, ale na pewno nie robią retuszu na Atari.
I choćby był z Turbo-turbo i miał 256MB ram i dodatkową kartę graficzną i ultrasatana i jeszcze nie wiem co, to niestety nikt dzisiaj nie będzie tworzył profesjonalnie ani gazet, ani nie będzie retuszował zdjęć. Zresztą tak rozbudowany potworek , jeżeli byłaby taka możliwość, czy to będzie jeszcze Atari, czy tylko będzie miał taki napis i tak będzie wyglądał.
Wiem że są użytkownicy którzy będą korzystali z Atari i tworzyli grafiki i skład tekstu za pomocą Calamusa, ale to i tak będą jednostki i będą robili to w celu udowodnienia że się da.
Niestety Atari zatrzymało się w rozwoju 30 lat temu, a hardwer i softwer rozwija się w takim tempie, że Atari,. Amiga i inne zostały daleko w tyle.
Zawsze będę cenił Atari. Od Atari 800XL zacząłem swoją przygodę z komputerami, kupując za 199USD w Pewexie. Potem FDD1050 i ST i dalej kolejne.
I dzisiaj mam ich sporo różnych, i z wielkim sentymentem je uruchamiam, i formatuję dyskietki i gram w gierki i bawię się z przyjemnością jak chłopiec 30 lat temu.
Ale już jakiś czas temu dotarło do mnie to, ze tylko sentyment pozwala mi tak bardzo szanować i cieszyć się z posiadania tych rządzeń.
Być może przy tworzeniu muzyki, dorównuje jeszcze możliwościami do dzisiejszych komputerów PC i MAC (choś też mam pewne wątpliwości), ale każda inna próba wykorzystania do ciągłej profesjonalnej pracy, to tylko sztuka dla sztuki.
Po prostu trzeba to zrozumieć, i można na Calamusie zrobić sobie wizytówki, ulotki reklamowe, ba nawet całą gazetę, ale i tak twierdzę że komfort pracy i czas na przygotowanie takiego dokumentu będzie bardzo nieefektywny, włącznie z wynikiem prac.
Dzisiaj wszyscy korzystają w profesjonalnych zastosowaniach z programów Adobe. i Corel i wielu, wielu innych, a na Calamusie może też, ale na Calamusie SL tylko że na PC.
ATARI cała seria to piękne i bardzo dobre komputery, kawał historii i niezapomnianych wspomnień, ale niech Atari będzie Atari i nie obniżajmy jego walorów i zalet tym, co dzisiaj, (35 lat później) się nie uda.
Oprócz Atari posiadam też inne komputery, jak Amiga, Amstrad, Spectrum, kilka Mac’ów 68030, i również one sprawiają mi ogromną przyjemność kiedy je uruchamiam, ale nie traktuję już ich jako narzędzia do pracy, tylko jak w przypadku Atari sprawiają mi ogromną radość tylko dla tego, że je mam i że działają.
Wspominajmy te urządzenia, piszmy o nich , dyskutujmy, ale nie róbmy z nich potworów, i nie starajmy się na nich, dorównać temu co mamy dzisiaj.
Takie jest moje zdanie. Dlatego w dalszym ciągu uważam, ze opałki do STE, są raczej przydatne bardzo nielicznym użytkownikom. Jak już potrzeba troszkę więcej to Mega STE może działać na 16Mhz. :):)
atari.area forum » Posty przez Atari-User
Wygenerowano w 0.033 sekund, wykonano 29 zapytań