Przejdź do treści forum
atari.area forum
Twoje polskie źródło informacji o Atari
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Aktywne tematy Tematy bez odpowiedzi
Aktualności ze świata Atari
Silly Venture 2k25 SE - już wkrótce! Tylko do 21 lipca możesz zamówić koszulkę z okazji SV 2k25 SE
Nowy firmware 1.5 dla SDrive-MAX Ulepszony tryb szybki i poprawki kaset w nowej wersji firmware
Ice-T 2.8.2 Nowa wersja Ice-T dla 8-bitowego Atari już dostępna - poprawki i nowe funkcje
Galactic Panic - nowa przygodówka na ST Darmowa gra point and click na Atari ST - ponad 100 ekranów przygody.
Nowa wersja ARIFE Tool od PVBest73 Uaktualniono uniwersalne narzędzie do analizy obrazów ROM i dysków Atari
Opcje wyszukiwania (Strona 28 z 66)
@Dracon i @Adam: Microsoft lubi być o krok do przodu i w VS11 będzie C++AMP, czyli kod akcelerowany zintegrowany z kodem C++ - nie trzeba będzie pisać kerneli w osobnym języku (np OpenCL czy DirectCompute) i kodu odpalającego te kernele, tylko wszystko będzie wprost kodowane i kompilowane jako C++.
seban napisał/a:myślałem że smooth to karta graficzna robi a nie software-owo emulator ;P
I dziwisz się swoim 237% procentom? ;)
Oryginalny atari800 jako multiplatformowy musi robić wszystko softwarowo, ale port pod windowsa operacje na obrazie (szczególnie takie proste) powinien robić na karcie. Już skończyły się czasy homogenicznych komputerów. Teraz karta graficzna to koprocesor z niezłą mocą, który ma każdy. Nawet zintegrowany intel na laptopie potrafi całkiem dużo, a takie APU od AMD są całkiem wypaśne (zintegrowane HD6xxx).
Jaskier napisał/a:@laoo
A potem będą wymagania: DX10, Radeon 5xxx lub GF5xx :)
Nie zrzędź ;) Wystarczająco mocne do tego celu GPU mają już karty nie produkowane od 2004 roku.
Jaskier napisał/a:Algorytm Hi-end bez wątpienia dobrze się skaluje na procesory. Nie wiem jednak kto to miał by robić.
Ty? Przecież to trywialne. Instalujesz VS 10 (np express). Inkludujesz <ppl.h> i używasz funkcji parallel_for. Runtime zrobi całą brudną robotę za Ciebie łącznie z wykryciem ile korów jest w systemie i odpaleniem optymalnej liczby wątków. Programowanie wielokorowe nie jest już poletkiem dla dziwolągów...
Jaskier napisał/a:Biorąc pod uwagę jak skomplikowany to algorytm...
Ciekaw jestem jak wydajnościowo wyjdzie wersja 4x :) Może trzeba będzie zaangażować kilka rdzeni?
Jeżeli rdzenie, to tylko vs10 i Parallel Patterns Library i np parallel_for_each.
Nie czytałem algorytmu, ale z opisu wynika, że to proste lookup, to na pewno nie da się go zaimplementować na GPU?
MADS docs should be pasted to atariki and translated collectively. I've started the translation a year ago or so myself, but the idea left me as fast as it approached after a dozen of paragraphs. But with help of a wiki that can seamlessly distribute the effort to few people it's perfectly doable.
Kler nie ma żadnej roli. W Polsce to on rozdaje karty i rząd musi włazić mu do dupy, jak chce pozostać przy korycie. Całe pokolenia polaków są indoktrynowane do bronienia interesów Kościoła i jeszcze długo się to nie zmieni.
Statyczne typowanie jest wadą... i wie o tym obecnie już więcej niż jedna osoba... fascynujące ;)
Punkt widzenia na to co ssie, a co nie, zależy także od punktu siedzenia. Pół tego wątku padło ofiarą faktu, że git nie jest przenośny: Torvalds napisał go dla siebie, żeby łatwiej zarządzać developowaniem kernela i miał w nosie inne zastosowania, w tym to, że ktoś chciałby uruchamiać go sobie pod windą. Wątpię, żeby taka pythonowa proteza mu się podobała, skoro głównym featurem gita jest prędkość działania (albo zużywanie mało prądu, jeśli chcemy być trendy). Do silnie rozproszonego developingu projektów opensourcowych, gdzie każdy lubi mieć swojego brancha, jak najbardziej, ale do innych zastosowań mam wątpliwości.
Jestem staroświecki, ale nie kumam VCSów, w których rewizja nie jest kolejnym numerem. Niby ten numer nic nie znaczy, ale jednak...
Pics, or didn't happen ;)
Ja na takie sformułowanie historii języków programowania w pigułce bym się nie odważył ;)
A ten przełącznik musi być gdzieś bardzo głęboko. Próbowałem pisać kiedyś pluginy do GIMPa w jego dialekcie Scheme i wymiękłem.
Wow. Jak byłem mały, opisywany w książce TVG-10 był na stanie klubu rolnika w mojej rodzinnej wsi. Nie miałem jednak nigdy śmiałości na tym pograć - najbliżej byłem w momencie pokręcenia jednym wiosełkiem, jak nikt nie patrzył.
sqward napisał/a:Nie zwracanie wartości w funkcji, która powinna ją zwracać to jest warning kompilatora i moim zdaniem poważny błąd.
Z wyjątkiem funkcji main, która nawet w super ścisłym C++ może nie mieć returna:
ISO/IEC 14882:2011 napisał/a:3.6.1.5:
A return statement in main has the effect of leaving the main function (destroying any objects with automatic
storage duration) and calling std::exit with the return value as the argument. If control reaches the end
of main without encountering a return statement, the effect is that of executing return 0;
Podobnie wartość zwarana jest też zdefiniowana od standardu C99. Wcześniej main bez returna zwracał śmieci. Ale to nigdy nie było i nie jest błędem.
Pod względem wpływu na współczesny świat Jobsa przewyższał kilkukrotnie. Bez C i Unixów nic by nie było!
Rest in peace dmr.
PS. Widać, że, grzeniu, dawno nie pisałeś w C, bo wyjadacz C napisałby raczej:
#include <stdio.h>
int main(void)
{
printf("Bye, bye WORLD!");
}
Rany. Ale ja zacofany jestem. Musiałem zobaczyć w wikipedii co to znaczy ten cosplay!
Zaczynam czuć się jak dinozaur.
Wg mnie Korwina obśmieją (pokazując go jak się jąka i paraduje z pistoletem) i sprawę pod dywan zamiotą, bo alternatywą jest unieważnienie wyborów, a to byłby już skandal międzynarodowy. Nawet na takiej Białorusi Łukaszenka pozawala oponentom przynajmniej wystartować w wyborach, w Polsce nie ma się już takiego luksusu.
Francuska i niemiecka muzyka taneczna z połowy XVII wieku na lutnię solo. Próbka.
Ale nie przejmuj się, jak się nie spodoba - to zupełnie normalne, ja kilkanaście lat do tego dojrzewałem ;)
Za wiele mi to nie pomogło, bo poza amatorami żadnen z twórców nie jest moim ziomem, a płyty potrafią być wydawane przez duże marki (niszowy jest styl muzyki, a nie metoda wydawania). No więc linkowanie do istniejących klipów youtube to jakoś ujdzie, ale co z drugim problemem. Czy zrobienie klipa na youtube z 30-sekundowymi fragmentami utworów z danego albumu jak podam dokładnie źródło jest jakoś dozwolone, czy to też jest szemrane?
Widzę, że nikt się nie pali. Jeżeli jest to tylko pakunek, który wprost można zanieść na pocztę, to pisz na laoo at icomp dot pl.
Myślę o zrobieniu małej stronki katalogującej utwory i ich wykonania pewnego bardzo niszowego gatunku muzyki (na świecie istnieje może około 50 h nagrań). Żeby to nie było zbyt suche, chciałbym, aby z poszczególnymi wykonaniami były skojarzone np. linki do rzeczonego wykonania na youtube.
No i teraz pytanie: czy mogę mieć z powodu takiego linkowania kłopoty? Na youtube są i wykonania amatorskie i profesjonalne (pewnie średnio legalne, bo zgrane przez ludzików z CD) czy wreszcie zamieszczone przez samych profesjonalnych twórców (jako np. promo ich CD). Czy jakiś amator / twórca / wytwórnia może sobie nie życzyć takiego linkowania i zrobić mi problemy? Z mojej strony nie będą z tym związane żadne pieniądze, reklamy itp - chodzi tylko o usystematyzowanie niszy.
Idąc dalej czy mogę mieć problemy, gdybym ze swojej własnej kolekcji CD pozgrywał po 30 sekund każdego utworu i zamieszczał takie próbki (jak robią to profesjonalne sklepy)?
Po prostu chcę się zorientować gdzie w takim 100% fanowskim przedsięwzięciu kryłyby się miny związane z prawami autorskimi.
To może przeprogramuj hardware, żeby zamiast jednego rejestru mode były trzy, które wystarczy "zastrobować" (jak WSYNC). Kod 6502 powinien być wtedy krótszy.
W komentarzu jest ta uwaga i autor przyjął ją do wiadomości, ale nie już możliwości zmiany.
No to tylko czekać na papieża schizofrenika mieszającego zdrowo w katechizmie, no bo w końcu z definicji jest nieomylny.
W kwestii uniwersalności Biblii: ortodoksyjni muzułmanie nie przyjmują do wiadomości istnienia rzeczy, o których nie wspomina Koran.
Nie pamiętam gdzie to czytałem, ale w mocno piracącej Brazylii artyści funkcjonują właśnie w ten sposób, jaki wymarzył sobie Nosty, a nawet wypracowali swoistą symbiozę z piratami! Kapele nie mogąc liczyć na zyski ze sprzedaży płyt zarabiają na trasach koncertowych, przy czym piraci lokalni dla danej miejscowości dowiadują się o przyjeździe zespołu z odpowiednim wyprzedzeniem i wypuszczają na miejscowym rynku jego pirackie płyty. Gdy zespół przyjedzie, już jest znany i ludzie szturmują koncerty.
Jak się chce, to można!
Jak Windows, to jeśli prywatny, to nie rozumiem, dlaczego nie security essentials.
Znalezione posty [ 676 do 700 z 1,629 ]
Forum oparte o: PunBB
Currently installed 7 official extensions. Copyright © 2003–2009 PunBB.
Wygenerowano w 0.054 sekund, wykonano 18 zapytań