701

(1,653 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Ale ja nic nie mam do kolorow jako takich, wrecz zgadzam sie z twierdzeniem ze Atari ma marne kolory (slynny czerwony). Nie jestem atarowskim szowinistą. Faktycznie nie lubie stylistyki ZX przez te slynne kolorowe kwadraty - kiedy postac nachodzi na jakis przedmiot to nagle 1/4 bohatera zmienia kolor. Jak to pierwszy raz zobaczylem to myslalem ze ten komputer jest zepsuty ;)
Ale to nie ma nic do rzeczy: pisalem tylko o doborze barw w tej grze! Przeciez to wyglada jakby autor postawil sobie za punkt honoru uzycie tylu ilu sie tylko da, nie myslac czy ma to sens. I dokladnie wyszla jakas graficzna psychodelia z disco polo :P
Dla mnie Draconus na Atari w 4 kolorach wyglada graficznie lepiej niz Cray 5.


Choc oczywiscie w gre typu Cybernoid (a na taka mi ta wyglada) tez bym chetnie pogral na Atari...

702

(6,269 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

Suspended Infocomu w wersji mask. Na razie za 112USD czyli darmo.
http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll?Vi … K:MEWAX:IT

Ja niestety tym razem nie powalcze :(

703

(1,653 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Dzizas... moze to i grywalne nieziemsko, ale ja bym sie dziecku bawic ZX'em nie pozwolil, zeby mu nie spaczyc gustu graficznego :P Przeciez to jest tak oczojebne ze oczy wyplywają!

704

(6,269 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

Harry napisał/a:
hororus napisał/a:

Pitfalla 2 sobie nie wybaczę-szukam gnoja od ... ZAWSZE i straciłem wiarę, że można go kupić na XL/XE.

Jakiś miesiąc temu przez jakieś 3 tygodnie leżał taki na ebay.com wyceniony na 150 dolarów. I pomysleć, że kiedyś nie kupiłem tego wydania za około $20 (sprzedawał Nir Dary).

Hmmm nie wiedzialem ze to taki rarytas. Obstawialem ze jest raczej z kategorii C.
Zeby narobic Wam smaku napisze, ze mam Pitfalla 1 i 2, oraz Raiver Raid rowniez w wersji Autralijskiej: boxy sa plastikowe, takie ksiazkowe, a carty maja inne nalepki. Wieczorem cykne fotki to wkleje.

Harry napisał/a:
hororus napisał/a:

BCs quest for Tires - ta cena jest też mocno zaniżona moim zdaniem. Tej gry w oryginale w życiu nie widziałem.

Ja również nie widziałem - nie ma tej wersji na atarimania.com

A ja mam te biala wersje, choc gołą. Kupilem ją pare lat temu od wspomnianego Nir'a z Izraela, z opisem ze to rzadsze wczesne wydanie tego carta. Dalem okolo $25, nie pamietam dokladnie. Na ebayu widzialem go jeszcze 2 razy pozniej. W tym jednego kupilem i jesli dobrze pamietam odsprzedalem Gzyniowi...

Harry napisał/a:
hororus napisał/a:

Ależ jestem wk...y

Trochę Cię rozumiem. Jeszcze niedawno uważałem, że kolekcjonowanie gier to proces długotrwały, wymagający jedynie cierpliwości. Dlatego przy cenach przekraczających $40 dolarów często rezygnowałem z zakupu nawet tych tytułów, na których mi najbardziej zależy. Ostatnie wzrosty cen przekonują mnie, że na zakup części z nich chyba już nie będę mógł sobie pozwolić.

Zrobilem ten sam blad :/ Polowalem na okazje, tylko kupno czegos po dobrej cenie dawal mi satysfakcje. Walczylem do wysokosci portfela jedynie o rzeczy unikalne, prototypy, pamiatki (zreszta wtedy rzadko wygrywalem z kolekcjonerami z UE typu Rhod). Sadzilem, ze zawsze mam czas na uzupelnianie kolekcji. I troche z reka w nocniku sie obudzilem :P

705

(10,041 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Adam Klobukowski napisał/a:
nosty napisał/a:

Pozatym jak juz mowilem: Konstytucja nie jest dana raz na zawsze.

No, ale mamy taką jaką mamy, i w jakiśch ramach prowadzimy dyskusję.

Nie zgadzam sie. W ramach naszej konstytucji nigdy nie wyjdziemy z socjalilzmu, bo jest on w nią wpisany.

Adam Klobukowski napisał/a:
nosty napisał/a:

Dyskryminacja jest wtedy kiedy wykluczamy kogos z powodu cechy z którą nic nie moze zrobic chocby chcial, jak: kolor skory, plec, orientacja seksualna.
A i od tego sa wyjatki: np wiek.
Sytuacja ekonomiczna do takiej kategorii nie nalezy w wiekszosci przypadkow.

No, jak ktoś nie ma obu nóg, to na gońca się nie nadaje. Nic na to poradzić nie może, więc jest dyskryminowany?

Dobre pytanie. Szwedzi doszli do takiego punktu. Studenci pochodzacy z innych krajow, ktorzy nie radzili sobie z mowieniem po szwedzku zaczeli pozywac uczelnię ze są dyskryminowani ze wzgledu na pochodzenie bo dostają gorsze oceny na egzaminach na filologii szwedzkiej. I wygrywali!
Dodam ze oni po tych egzaminach beda mogli uczyc szwedzkiego :)

Adam Klobukowski napisał/a:
nosty napisał/a:

I jeszcze raz powtorze: dlaczego uwazasz za sprawiedliwe zeby o podziale wspolnych pieniedzy decydowal ktos kto sie nie doklada do budzetu? Niezaleznie od przyczyny.

Dlatego że takie coś, tj. cenzus majątkowy już było i się nie sprawdziło.

A kiedy sie nie sprawdzilo? A to co mamy teraz, kiedy kazdy moze glosowac i nawet nie wie na kogo, to sie sprawdza lepiej Twoim zdaniem? Dosc spojrzec na naszą "klasę polityczną"... Ja patrzac na kolejne wiadomosci powoli przekonuję sie do zalet monarchii albo wrecz dyktatury.

Adam Klobukowski napisał/a:

Czy ktoś kto jest inwalidą od urodzenia, albo został nim w pewnym momencie życia, jest według Ciebie obywatelem klasy B, tylko dlatego że nie składa się razem z innymi? To może zabierzmy prawo wyborcze kobietom, przecież one i tak na nikogo sensownego nie zagłosują ;) To może przy okazji zabierzemy je czarnym polskim 'nie-obywatelom'? Potem tym poniżej 1mln dochodu rocznie, przecież oni się tak mało dokładają... No i chorym na AIDS przecież oni i tak już tylko w jedną stronę jadą...

To zupelnie niemerytoryczna i emocjonalna wypowiedz z ktora nie moge dyskutowac.
Dalej uwazam ze prawo do glosowania oparte na obiektywnym wyznaczniku ekonomicznym nie jest dyskryminacją.
Jest dopuszczalne jesli za jedną z podstawowych funkcji panstwa zaliczymy podzial pieniedzy wspolnych.
Czy inwalida nie moze pracowac? Wiekszosc moze.
A czy inwalida moze zagrac w NBA? Nie moze i jakos nie krzyczy ze jest dyskryminowany.

706

(10,041 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Adam Klobukowski napisał/a:

Prawo wyborcze nie jest przywilejem, ale podstawowym prawem, przynajmniej w demokracji. Ograniczenie tego prawa to ograniczanie demokracji.

Nie masz racji jak slusznie napisal XXL . Prawa wyborcze ogranicza sie wiezniom i nieletnim. Jakos to nie łamie Art 32 Konstytucji. Nalezy odrozniac zasady od dyskryminacji.
Pozatym jak juz mowilem: Konstytucja nie jest dana raz na zawsze.

Adam Klobukowski napisał/a:

Dyskryminacja, to nadawanie 'cech' któryś ktoś nie ma, na podstawie tych które ma. (np. nie zatrudniamy murzynów bo murzyni są głupi).

Nie, to nie jest definicja dyskryminacji tylko stereotypow (jest Rosjaninem wiec duzo pije).

Dyskryminacja jest wtedy kiedy wykluczamy kogos z powodu cechy z którą nic nie moze zrobic chocby chcial, jak: kolor skory, plec, orientacja seksualna.
A i od tego sa wyjatki: np wiek.
Sytuacja ekonomiczna do takiej kategorii nie nalezy w wiekszosci przypadkow.

I jeszcze raz powtorze: dlaczego uwazasz za sprawiedliwe zeby o podziale wspolnych pieniedzy decydowal ktos kto sie nie doklada do budzetu? Niezaleznie od przyczyny.

XXL napisał/a:

@nosty, tak daleko bym sie nie posuwal. osoba ktora stracila prace rejestruje sie, jest ubezpieczona, jakis tam procent zasilku jest pozerany przez 'system' - ci nadal powinni miec prawo glosu

Ales przywalil! Czyli to ze ja Ci dam w prezencie, za nic moja kase, a czesc z niej odbiore jako podatek, bedzie oznaczalo ze jestes platnikiem podatku? :)
To wogole chory pomysl jesli sa podatki od zasilku z budzetu.

XXL napisał/a:

poza tym nie mozna dopuscic do tego zeby z powodu tylko pogladow pozbawiac kogos mozliwosci glosowania - zbliza sie czas wyborow to ciach zwolnie sqrwiela ;-)

Ciekawy pomysl :)

XXL napisał/a:

natomiast jesli ktos jest tzw. menelem z wyboru

I tu sie roznimy. Zasada: kto nie placi podatku nie glosuje jest obiektywna, weryfikowalna a wiec wszyscy sa traktowani rowno wobec prawa i mozna to sprawdzic.
Twoje pomysly powoduja ze KTOS (lub URZAD) musialby oceniac czy obywatel jest menelem a jesli jest to czy z wyboru itp. itd. I przez te uznaniowosc szybko wdepniesz w bagno.

707

(72 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

wieczor napisał/a:

To już niedługo... Wkrótce jedyną słuszną będzie ta z małego Atari :D

Wypraszam sobie!
O ile zaciskajac zeby moge sluchac, ze gra chodząca na VBXE bedzie "na Atari", to stanowczo nie bedzie ona na MALE Atari :P
Atari + VBXE jest to co najmniej SREDNIE Atari ;)

708

(10,041 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

dely napisał/a:
nosty napisał/a:

Nawet konstytycje mozna w Polsce dosc latwo zmienic, wiec argument nietrafiony.

A pamiętasz, kiedy ostatnio była zmieniona, skoro tak łatwo ją zmienić?

Na razie nie, ale polska tfu! "scena" polityczna coraz bardziej sie przeksztalca w system dwu-trzy partyjny. Jesli proces sie utrzyma to za pare lat pojedyncza partia lub koalicja 2 partii moze miec na tyle mocną pozycję zeby wpisac do konstytucji nawet to ze lysi nie glosują ;)

dely napisał/a:

Według mnie Konstytucja jest bardzo dobra i nic tam specjalnie nie należy zmieniać.

A wg mnie jest koszmarna! Po pierwsze wprowadza takie magiczne pojęcia jak np. "sprawiedliwość SPOŁECZNA". Po drugie wiekość praw jest przez nią przyznawanych z zastrzeżeniem że "ich zakres reguluje stosowna ustawa", lub "wyjątki precyzuje ustawa" lub coś w ten deseń.
Przyklad: Artl 68: "Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych. Warunki i zakres udzielania świadczeń określa ustawa."

A jak ustawa określi ze ten zakres to jedno badanie na rok, to co? :P

Po trzecie w końcu, jesli zwykly obywatel czyta konstytucje to ma wrazenie ze wszystko rozumie. Jest napisana prostymi slowami. Tymczasem jesli Trybunał Konstytucyjny po miesiącach badania zgodności jakiejś ustawy z konstutucją nie potrafi zgodnie stwierdzic czy jest ona zgodna czy nie, to albo mamy prawo do d... albo sedziowie Trybunalu dzialaja z pobudek politycznych.


dely napisał/a:

A jeśli ktoś nie pracuje bo nie może (jest chory, niezdolny do pracy), nie chce (jest żulem) lub się uczy, to też nie może głosować? Przecież nie płaci podatków. Hm, może do parków też takich nie wpuszczać, na wszelki wypadek do autobusów też nie :P

A dlaczego mieliby glosowac?
Trzeba sobie zadac pytanie czym jest panstwo, na co są zbierane podatki. I w zasadzie niezaleznie od tego czy opowiesz sie za modelem liberalnym (minimalna rola panswa: administracja + obrona wewnetrza i zewnwtrzna) czy za modelem w ktorym wiekszosc podatkow jest redystrybowanych (darmowe to i tamto, zasilki, zapomogi, emerytury) to dla mnie sprawiedlimywm wydaje sie by o rozdziale wspolnych pieniedzy decydowali tylko Ci, ktorzy sie w danym roku "zrzucili".
Czyz nie praktykuje sie na zlotach, ze votki do glosowania dostaja tylko Ci, ktorzy wplacili za wjazd? :P

Zauwaz ze nie moze tu byc mowy o dyskryminacji!
Po pierwsze zadna ustawa nie mowi o zakazie dyskryminacji z powodow ekonomicznych czy majatkowych. Praktycznie caly nasz system opiera sie (lub raczej powinien sie opierac gdyby byl kapitalistyczny) na takiej "dyskryminacji"! Bogaty moze sobie kupic wiecej niz bezrobotny. Moze pojechac w I klasie, a biedniejszy w II. To motywacja zeby sie starac pracowac i bogacic. Przeciez nie oburzasz sie ze jak ktos nie ma pieniedzy to nie moze sobie pozwolic na I klase w pociagu?
Po drugie ten zakaz glosowania nie dotyczylby jakiejs grupy spolecznej. Jesli strace prace i przejde na zasilek to od tego momentu nie glosuje. Jesli zaczne placic podatki to moge znow isc na wybory. Wszyscy sa dalej rowni wobec prawa.

Przyklad z autobusem jest od czapy, to bylaby zwykla dyskryminacja.

dely napisał/a:
nosty napisał/a:

Austryjacy DEMOKRATYCZNIE zaglosowali sobie na jednego pana, ktory byl postrzegany jako skrajna prawica i UE stanowczo poprosila Austryjakow zeby zaglosowali inaczej bo zostana zawieszeni/ukarani (szczegolow nie pomnę).

I słusznie. UE nie prosiła Austriaków wcale, po prostu jej członkowie zawiesili stosunki z tym krajem po tym kiedy Jorg Haider zaczął mieć wpływ na rząd. Nie ma się co dziwić, skoro opowiadał takie banialuki za które w innych krajach (np. w Polsce czy w Niemczech) poszedłby pewnie siedzieć :)

UE miala oczywiscie takie prawo. Moga powiedziec ze: z takim czlowiekiem bawic sie nie chcemy, mamy inne cele. Ale UE popiera calym sercem demokracje. A myslalem ze w demokracji to co jest dla niej "sluszne" okresla wiekszosc przez glosowanie :P

709

(10,041 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

dely napisał/a:

Dlatego, że jest obywatelem i konstytucja gwarantuje mu takie samo prawo do udziału w wyborach, jak temu, który na stałe mieszka w Polsce.

Dely, Ty sie opierasz na istniejacym prawie, a dyskusja toczy sie o to wlasnie by je zmienic. Nawet konstytycje mozna w Polsce dosc latwo zmienic, wiec argument nietrafiony.
Ja chyba nie mam zdania.
Ale przypomne dla porzadku ze kiedy wynaleziono demokracje w starozytnosci, byla ona "ciut" inna od naszej: glosowac nie mogli wszyscy jak leci, tylko bodajze meżczyźni bedący obywatelami (a to znaczylo wtedy cos innego niz teraz, nie kazdy mogl byc obywatelem) i chyba tylko posiadacze majatku.
Czyli argument ze glosowac powinni tylko Ci ktorzy placa podatki jest sensowny.
Choc w czasach UE to i tak powoli przestanie miec niedlugo znaczenie kto i na kogo sobie zaglosuje w Polsce :P Pare lat temu Austryjacy DEMOKRATYCZNIE zaglosowali sobie na jednego pana, ktory byl postrzegany jako skrajna prawica i UE stanowczo poprosila Austryjakow zeby zaglosowali inaczej bo zostana zawieszeni/ukarani (szczegolow nie pomnę).

Sikor napisał/a:

Zgoda, niech będzie: niech głosują, ale jeden warunek: płacą podatki w Polsce. Będzie się nam lepiej żyło, bo będzie mniejsza dziura budżetowa.

Sikor, Twoje argumenty sa sensowne, ale jak przeczytalem to jedno zdanie to mi sie bezpieczniki przepalily. To jest jedna z najgorszych rzeczy jaką sie udalo wmówic, wsączyc ludzom do glow przez wszelkiej masci lewakow czy to spod znaku pis czy po czy sld: wmowiono ludziom ze placac wieksze podatki i majac wiecej pieniedzy w budzecie bedzie sie wszystkim "lepiej zylo"! Czys Ty widzial kiedys kogos komu sie lepiej zylo jak zaplacil wieksze podatki?? Lepiej sie zyje wtedy tylko urzednikom i tym ktorzy z cudzych podatkow korzystają. Albo idac dalej tropem Twojego zdania, nalezaloby ekstrapolowac: gdybysmy wszyscy oddali wszystko co zarabiamy do budzetu (tzw. komunizm) to zyloby nam sie najlepiej!
A w tym konkretnym przykladzie: chyba lepiej ze Ci co wyjechali za chlebem w swiat wspieraja swoje rodziny w Polsce (co liczac po calosci niewatpliwie czynia) ,niz mieliby wspierac budzet?

710

(70 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@jell - wyobraz sobie ze zawzialem sie i przeczytalem (przy ktorejs tam aktualizacji) ich regulamin choc byl dlugi i rownie ciekawy jak papier toaletowy. Ja rozumiem do czego maja prawo, i ze pomylki sie zdarzaja, a ostroznosc nie zawadzi. Tyle, ze czlowiek liczy na to ze jak zadzwoni na infolinie to sprawe wyjasni, uslyszy "przepraszam" i bedzie mial za 10min odblokowane konto. A tu sie okazuje ze siedzą tam "automaty" stosujące w podejsciu do _wlasnego klienta_ paragraf 22. Patrz przypadek Zaxona albo AS'a.

Pozatym choc pajpal nie jest monopolista to ma tak dominujaca pozycje na ebayu USA, ze bez niego praktycznie nie mozesz nic kupic/sprzedac. Dla kolekcjonerow z Europy zablokowanie konta to odciecie od zakupow.
A dla prowadzacych biznes to mozesz sobie wyobrazic. To tak jakbys chcial otworzyc sklep RTV i nie mogl przyjmowac kart platniczych bo jedyny bank w kraju odmowil Ci wspolpracy bez podania rzetelnych przyczyn i bez prawa odwolania do sądu.

711

(10,041 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Adam Klobukowski napisał/a:

laoo: osoby głosujące na innych kandydatów niż ty to nie są osoby głupie, które na niczym się nie znaja i nic nie wiedzą. Oni po prostu mają inne zdanie niż ty. Egzamin ze 'swiadomosci obywatelskiej' to koncepcja totalitarna.

Adam, a co powiesz na zmiane sposobu glosowania:
kandydaci nie powinni byc ulozeni na listach partyjnych tylko wymieszani losowo. Jesli komus nie barkuje "swiadomosci obywatelskiej" ta tyle zeby chociaz zapoznac sie z nazwiskami kandydatow "swojej partii" to chyba nie powinien glosowac?

Albo jesli na powyzsza propozycje odpowiesz, ze nie musisz znac nazwisk bo glosujesz "na poglady partii a nie na ludzi" to moze inny wariant:
Przed wyobrami kazda partia wypelnia ankiete odpowiadajac na 30 szczegolowych pytan na temat gospodarki, swiatopogladu, polityki zagranicznej itp.
Na listach wyborczych nie ma zadnych nazwisk ani nazw partii tylko te 30 pytan na ktore odpowiedzi musi zaznaczyc glosujący. Glosowanie byloby dluzsze ale i ciekawsze :) I na podstawie tej ankiety glos bylby rozkladany wagowo dla poszczegolnych partii.

Tylko ze jestem dziwnie przekonany, ze przy takich zasadach, nagle wiekszosc partii mialaby identyczny program zgodny z badaniami opinii publicznej :P

712

(70 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

dely napisał/a:
nosty napisał/a:

A ja mysle, ze pajpal jest przewrazliwiony i gdy wykryja jakiekolwiek zachowania odbiegajace od normy to blokuja konto "prewencyjnie".
Ktos tu z pol roku temu opisywal jak to zablokowali konto firmowe i zażądali od niego faktur (!) i dowodow wysylki przedmiotow.

Nie rozumiem, co w tym złego? Oświećcie mnie proszę, może coś przeoczyłem. Faktury i dowody wysyłki to jakaś tajemnica? Skoro wszystko robiłeś zgodnie z zasadami to chyba w interesie przedsiębiorstwa jest wykazanie, że jesteś czysty. Paypal przecież odpowiada swoim autorytetem za poprawność transakcji i woli się zabezpieczyć.

Dely - wlasnie o tym pisalem. Dla mnie pajpal byl (nieslusznie jak sie okazuje) uslugodawcą odpowiedzialnym wylacznie za przelewy. Co bank obchodzi za co ja przelewam pieniadze albo dowody wysylki?? To tak jakby Poczta Polska przy odbiorze przelewu w okienku zazadala od Ciebie kwitow ze wyslales komus sprzedany przedmiot.
To pierwsza kwestia.

Druga to to co opisal AS - zablokowali mu konto bez powodu, na podstwie "przeczuc". I maja jego kase na pol roku bez zadnych konsekwencji.

Ja przypuszczam ze maja jakis automatyczny algorytm wykrywajacy transakcje odbiegajace od wzorca. Tzn jesli ktos operowal przez 2 lata malymi sumami a nagle wplaca 1000Eur, to wlacza sie pomaranczowy alarm i blokuje mu konto. Prewencyjnie, bo odstaje od wzorca. To samo spotkalo Zaxona w momencie kiedy otrzymal nagle wkiesze wplaty.
Ja zostalem poproszony o papiery uwierzytelniajace po znacznych wplatach, na szczescie bez blokady konta.

Nie chce wchodzic w filozofie, ale takie dzialania wpasowuja mi sie w generalna tendencje do coraz wiekszej kontroli i inwigilacji oraz "usredniania" spoleczenstwa, ktore z zewnatrz coraz bardziej przypomina bydlo hodowlane...

713

(10,041 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

zaxon napisał/a:

A wierz mi na slowo ze lepszy krzyz niz polksiezyc. Wolisz katolickiego fanatyka w mocherze czy fanatyka polksiezyca  ktory wybucha zabijajac wokolo ?

Przerazajace i uwlaczające jest wlasciwie samo postawienie przed takim wyborem...

To tak jakbys byl matematykiem i ktos kazalby Ci wybierac mniejsze zlo: czy chcesz trzymac z grupą ludzi która twierdzi ze 2+2 = 5? Bo tylko oni mogą sie przeciwstawic drugiej silnej grupie twierdzacej ze 2+2=31.

714

(21 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Ja tez caly czas mysle ze to fejk albo jakas dlugoterminowa akcja reklamowa, bynajmniej nie nowego Commodore...

715

(70 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

A ja mysle, ze pajpal jest przewrazliwiony i gdy wykryja jakiekolwiek zachowania odbiegajace od normy to blokuja konto "prewencyjnie".
Ktos tu z pol roku temu opisywal jak to zablokowali konto firmowe i zażądali od niego faktur (!) i dowodow wysylki przedmiotow.
Alegro ma ten sam problem: lepiej zabanowac 10 niewinnych niz przepuscic jednemu oszustowi.

Genralnie wiele osob zrobilo ten sam blad co ja: wzielo pajpal wylacznie za "bank" realizujacy przelewy i stojacy "frontem do klienta". Tymczasem w ich zasadach jest wyraznie napisane ze realizuja bardzo szczegolne patnosci, glownie za towary zakupione/sprzedane na aukcjach. Stad ich "wscibstwo". Dodatkowe problemy biora sie przy trasakcjach miedzynarodowych bo w roznych krajach jest rozne prawo bankowe i "zasady dobrych praktyk".

716

(72 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

hehehe  zwiekszenie licznika punktow: 185k? :D
czy 6502 w tej "grze na male Atari" bedzie odpowiadal choc za obsluge joysticka? :P

swoja drogą jesli sie uda skonczyc to bedziecie mogli (a wlasciwie chyba musieli) pierwszy raz w historii wydac gre na Atari na karcie SD :)

717

(36 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

bitman napisał/a:

kiedys zbieralem wszystko co popadlo aktualnie tylko to co uzywam

oto zniwo jednej niedzieli kilka lat wstecz , za grosze mozna bylo kupic na jarmarkach taki sprzet :

Noz kur... on tak zawsze!! :P Zeby tylko wkurzyc innych kolekcjonerow ;)
A jak ja bylem w Paryzu i wybralem sie na pchli targ za obwodnicą, to znalazlem jedną Sege Genesis i to jeszcze uszkodzoną :P
Swoja drogą po kwadransie tego "zwiedzania" moja towarzyszka byla bliska paniki bo w tych rejonach bialego czlowieka bylo trudno dojrzec i rejonow turystycznych Paryza to nie przypominalo. Ja za to czulem sie jak w domu: targ ze starzyzną jak u nas na gieldzie samochodowej, wokol blokowiska... ;)

718

(6,269 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

@horrorus - ostatnio toczyla sie na AtariAge dyskusja na ten temat.
Za najrzadsze 3 carty XEGS uznano raczej, oprocz boxowanych Karateki i Chopliftera jeszcze Summer Games.
Z tego co zrozumialem Choplifter jest duzo rzadszy w wersji boxowej, a dosc popularny w postaci golej, choc nie bardzo kumam dlaczego. Moze byl dokladany do jakiegos zestawu bez pudelka? Nie jestem pewien.
Cena 36 funtow za golego Crystal Castles mnie troche zaskoczyla.

Ale ceny tych tytulow boxowanych rzeczywiscie ostatnio bija rekordy. Karateka poszedl niedawno za prawie 200 funtow.

719

(72 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

XXL - jakie zapowiada? Ta gra sie nie "zapowiada" bo juz jest, od lat  ;)

Candle - jesli to bedzie konwersja 1:1, to sporym wysilkiem wielu osob stworzycie gre wygladająca i dzialajacą prawie tak dobrze jak na Amidze/ST :P
Jesli rozkminiasz cała mechanike gry, to moze fajniej by bylo stworzyc nowe poziomy nawet z istniejacej grafiki?

Niezaleznie od planow jesli uzyskales taki efekt po 3 dniach pracy to chyle czola!

@gepard

1. To nie jest dobrze postawione pytanie. Ale ja np. kupuje "legalne" gry na ST w ktore kiedys z przyjemnoscia gralem na "piratach". Taki mam kaprys w ramach hobby. Dlatego np Ishar II i III lyknalbym chetnie (jedynke mam), w rozsadnej cenie.

2. No comments

W tym zestawie jest kilka cennych tytulow (np LURE OF THE TEMPLES, ISHAR, KING QUEST IV), kilkanascie niezlych i cala reszta malo wartych (szczegolnie sportowych)

Obawiam sie ze przy cenach proponowanych przez Amiga_Rulez, nie dowiemy sie tego, ale przychylam sie do opinii Grzenia. 350zl za calosc to max.
Kiedys sprzedawalem pudlo gier na ST (boxowanych, z instrukcjami) oraz podobnie wielkie pudlo gier na Amige i chyba dostalem nawet mniej.

A ceny w sklepach sa faktycznie wysokie, ale cena wywolawcza moze byc nawet $1000, pytanie ilu jest nabywcow...

BTW. Amiga_Rulez - coz za subtelny nick na forum Atari ;) Gratuluje odwagi :)

722

(76 odpowiedzi, napisanych Zloty)

oddaje glos za pierwszym terminem.

moze skoro bunkry to zlozyc stoly z jakichs pustakow + dech, albo innych odpadow budowalnych ;)

bunkry rulez! szczegolnie jakby sie zrobilo upalnie na zewnatrz

723

(135 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Moj kolega mial CPC6128 pare lat, sporo gralismy. A i ja mialem pozniej krotki epizod z tym sprzetem. Nawet teraz tez posiadam dwie sztuki + spory zbior dyskietek. Jesli bede mial transport autowy to moge zabrac z monitorem kolor na zlot jako atrakcje, zeby kazdy mogl sie pobawic.
W UK jest duzo bardziej popularny, u nas cena zestawu z monitorem i stacja byla zaporowa.

Generalnie zawsze mialem takie odczucia, ze to najmocnieszy z popularnych 8-bitowcow ale jednoczesnie mocno niewykorzystany (przynajmniej jesli chodzi o gry). W rodzialce w ktorej my mamy 4 kolory (no, 5) on ma 16! I to krwistych kolorow! (choc z marnej palety) Hi res 640x200.  Procek bodaj 4MHz. To potega! A gry wygladaly najczesniej jak kiepsko przeportowane z innych platform :( Scroll sie czesto rwal... Duzo gier bylo bardzo wolnych.

Zastanawialem sie kiedys czy ten komputer nie mial za mocnej grafiki w stosunku do swojego procesora? Chodzi mi o ilosc danych jakie trzeba przerzucic zeby zrobic animacje.

PS. Wogole to mam deja vu ze kiedys juz prowadzilismy podobną dyskusje o tym sprzecie :)

724

(28 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Ja uzywam ConTEXT'a bo "jest dobry i tani". Generalnie malo potrzebuję. Ale bardzo fajnie udalo mi sie go skonfigurowac do edycji asm:
F9 kompiluje mi kod do XEX'a. a dole mam wyswietlane podsumowanie i ewentualne bledy a klikniecie w blad przenosi do blednej linii.
F10 odpala mi wygenerowanego XEX'a w emulatorze.

Z fajnych funkcji jakie niedawno uzywalem i ktora moze byc przydatna Atarowcom: w xvi32 (darmowy edytor hex), mozna zdefiniowac tablicę konwersji znakow a potem jednym ruchem zmieniac np. wszystkie polskie znaki w pliku z windows na Atari.

725

(130 odpowiedzi, napisanych Scena - 8bit)

Dzieki za szczegolowe wyjasnienia. Faktycznie potwierdza sie ze im bardziej chcemy zaoszczedzic taktow procesora tym wiekszą iloscia pamieci musimy za to zaplacic...