Pin, a propos prawa, to obowiązek noszenia masek jest niezgodny z prawem:
https://www.dogmatykarnisty.pl/2020/05/ … st-i-nosa/
A za nienoszenie maseczki odpowiada chyba nienoszący a nie organizator?
Ja mam w głowie podobne myśli co Candle, ale bardzo czekałem na ten zlot, więc mogę sporo poświęcić.
Generalnie to co tu czytam to dla mnie jakiś matrix. Siedzę właśnie na urlopie nad morzem. Poza walającymi się gdzieniegdzie płynami do dezynfekcji, nie zostały już żadne wspomnienia po "pandemii". Maseczki noszą wyłącznie kelnerzy (a i to nie w każdej knajpie). Odstępy? No błagam... W długi weekend w knajpach nie było gdzie szpilki wcisnąć. Byłem też przekonany, że po tym jak prawnicy zmasakrowali praktycznie wszystkie mandaty nałożone w kwietniu przez milicję, nikt już się nimi nie przejmuje ani nie próbuje ich nakładać (za wyjątkiem antyrządowych demonstracji).
Ale to temat na długą rozmowę na zlocie. Jeśli przyjadę to dostosuję się do regulaminu zlotowego. Lub zorganizuję rewolucję :P Jak pokazuje przykład USA, w czasie rewolucji koronawirus nie jest groźny :D
W tej chwili najistotniejsza jest dla mnie sprawa noclegu, bo licząc na genialny sleepingroom w szkole nie zarezerwowałem niczego :/
Vasco, czy rozbicie własnego namiotu (np. na terenach zielonych w okolicach grilla) wchodzi w grę?
Jeśli ktoś ma wolne miejsce w pokoju na 3 lub 2 noce to bardzo chętnie skorzystam.