gdyby firmowe oprogramowanie sprzedawane w latach '80 zachowywalo sie na tej modyfikacji tak samo jak GW...
Kolejny argument xxl-style: GDYBY ktoś zaciągał się oparami absurdu jak on :D
Na szczęście większość cywilizowanego świata równała, równa i będzie równać w górę, w stronę kompatybilności i jak coś mogło działać na 400/800/XE/XL to działało, dla większego zasięgu produkcji i bazy użytkowników.
A co do gdybania: jakby rozszerzenie jakiejś firmy trzeciej stało się popularne, to świadomi tego wydawcy softu także by to uwzględnili by więcej osób nabyło ich produkt, zwłaszcza gdy wysiłek kosztowałoby zrobić tak, żeby nie działało, bo działałoby bez problemu.
xxl, masz prawo do swoich dziwactw, ale uzasadnianie tego takim kitem jest bardzo słabe.
Wolisz w ramach hobby dzielić użytkowników, trollować środowisko i ograniczać zasięg swoich produkcji, trudno, damy radę, Atari to wiele więcej niż to co robisz Ty.