(podbijam) PCspeed (PC XT emulator)

Przetestowałem zbudowany klon na PCB z linków powyżej - jest to lekko poprawiona wersja PCB oryginalnego PCspeed. Działa dokładnie tak samo jak oryginał. Czekam teraz na trochę elementów TTL/CMOS. Jutro przetestuję procesory V30, które zakupiłem w Chinach. Najpewniej po świętach zacząłbym to składać.

Tak więc - jeśli ktoś chciałby po prostu działający PCspeed w wersji dla Atari ST/ Mega ST- zapraszam.

W komplecie będzie zmontowany i sprawdzony PCspeed oraz precyzyjna podstawka DIL64, którą należy nalutować na procesor MC68000 w komputerze, aby możliwe było dołączenie emulatora do systemu. Oprogramowanie z instrukcją montażu wrzucę na serwer.

Proponowana cena: 230 złotych plus przesyłka (najkorzystniej paczkomatem)
Info proszę na PW

Pozdrawiam

-> zbyti - zdecydowanie tak i nie tylko do tego wersu, a raczej do całości. Jakoś tak się wszystko zaczyna składać w miare kompletny obraz.

-> BartoszP - niedobra tak sugerować, niedobra...

przypomnę tylko taką anegdotę, że gdy lekarze rozpoczynali strajki - śmiertelność spadała

Śmiertelność spada, kiedy lekarze strajkują

"Artykuł opublikowany w British Medical Journal w czerwcu 2000 r. donosił o strajku lekarzy w Izraelu, który rozpoczął się w marcu tamtego roku. W artykule zatytułowanym „Strajk lekarzy w Izraelu może być korzystny dla zdrowia ” opisano, że śmiertelność znacznie spadła w większej części kraju po tym, jak lekarze w szpitalach publicznych prowadzili akcję protestacyjną przeciwko nałożeniu nowego czteroletniego kontraktu płacowego dla lekarzy. Spadki śmiertelności nastąpiły pomimo strajku, w wyniku którego odwołano lub przełożono setki tysięcy wizyt w przychodniach, a także dziesiątki tysięcy operacji. Podobnie wyglądało to podczas poprzedniego strajku, który miał miejsce w Izraelu w 1973 r., gdzie miesięczny strajk spowodował spadek liczby zgonów pacjentów o 50 procent."

Taka sytuacja...

A tak poza tym dzięki Dely, że podniosłeś tę kwestię.
Się tak zastanawiam czy nie zaprojektować raczej jakiejś przejściówki DIL64 - PLCC68 niż kombinować jakieś wersje pod STe. Tak mi przyszło to do głowy. Pytanie - czy wtedy się zmieści. Mam STe więc obadam.

I jeszcze pytanie - ja mam STe z procesorem WLUTOWANYM na płytę. Z tego co wiem - są również wersje STe z CPU MC68k w podstawce. Zgadza się?

Pozdrawiam

Zajkowska jest kupą a nie profesorem. Wirusy przenoszą się również drogą powietrzną. Latają sobie jak kurz i dopóki białka się nie zdenaturują, są w stanie dostać się do dróg oddechowych i rozpocząć replikację. Takie czary-mary. Nie potrzeba do tego aerozolu. Czarodziejskie szmatki nie są czarodziejskie jak dawno temu już powiedział był Szumowski. Publicznie.

->Dely - najlepiej do MegaST zamontować po prostu standardowy PCspeed. Będzie najtaniej i najmniej problematycznie. Tak jak u mnie :)

Nie sposób się nie zgodzić...

Cześć,

Rzuć okiem na stronę 120 w książce "Mikroprocesor 6502" Kruszyńskiego i Kulpy. Tam jest schemat logiki pracy krokowej. Sam nie robiłem tego układu bo nie potrzebowałem jak dotychczas, ale autorzy zapewniają, że jest OK.

Mam już obiecany ICD AdSCSI, więc na tym na razie poprzestanę.

Kwestia użyczenia raczej nie wchodzi w grę bo trzeba by wszytko rozlutować. Naprawa, o ile nie jest uszkodzony któryś z układów GAL jest najprawdopodobniej możliwa.

pozdr

->Pin - nie napisałem - NIE ZNAM SIĘ, lecz NIE WIEM CO TO JEST. To poważna różnica. Akurat jeśli chodzi o mechanizmy transkrypcji i kodowania DNA/RNA coś tam wiem. Podstawy biochemii w międzyczasie poznałem.

Ty wiesz co to jest? Sprawdziłeś czy polegasz wyłącznie na tym co ci powiedziano?

Powodzenia

Wróćmy więc do tego:

TO NIE JEST SZCZEPIONKA

Nie wiem co to jest, ale poleganie w obecnej sytuacji na tym, że ktoś coś powiedział (Fizer, FDA, CDC, Horban, Niedzielski, Simon - wstaw co chcesz), czy napisał uważam za totalne oszołomstwo, foliarstwo, szurię i płaskoziemstwo.

Fizer, Moderna i reszta podali info, że jest to technologia mRNA. Ja zapytam - NA PEWNO? Skąd wiadomo? Bo powiedzieli?

Osobiście porównuję to do sytuacji szczurów w słynnym filmie polskim - "Szczurołap" - polecam. Z tym, że przyzwyczajano ludzkość do "szczepień" i "szczepionek" przez wiele lat - jakie to dobre i super i tak dalej, że obecnie można podać cokolwiek - nazwać szczepionką i masa oszołomiona propagandą i własną naiwnością poleci ćpać to co dają.

To jest zatruta studnia.

Dzisiaj usłyszałem informację - z wiarygodnego źródła, choć wiarygodności samej informacji nie potwierdzę osobiście bo to drażliwe dane. Otóż mężczyzna miał wykonywane badania płodności (m.in. ruchliwość plemników) przed "zarazą" i wszystko było OK. Niestety (a może stety...) strzelił sobie wiadomo co i wpadł na głupi (a może niegłupi) pomysł żeby zrobić takie badania ponownie (trochę mi to podejrzanie wygląda i może być fake, ale relacjonuję tak jak usłyszałem). Okazało się, że plemniki są nie-ru-cho-me. Osobiście wątpię w tę relację, choć pochodzi z wiarygodnego źródła. Czas pokaże co będzie dalej. Znam przypadki poważnego przechorowania oraz śmierci po strzałach, więc nie mam złudzeń co do tych preparatów.

A cała reszta to tyko scena i teatr... Show must go on! Co nie?