UWAGA !!! Coś co było podejrzewane jako zabezpieczenie (zerowanie bitu D6 przy odczycie z obszaru $D500-$D5FF), takim zabezpieczeniem się okazało. Plik .XEX udostępniony przeze mnie nie będzie działał prawidłowo po uruchomieniu. Plik z zawartością EPROM będzie działał poprawnie jedynie na prawdziwym sprzęcie z odtworzonym mechanizmem zapewniającym iż bit D6 magistrali danych będzie zawsze wyzerowany przy dowolnym odczycie z obszaru $D500-$D5FF.

Gdy się zorientowałem w czym rzecz, miałem dokonać poprawek w obu plikach, jednak tak się zbierałem do tego, w końcu o tym zapominając, i okazało się że jakiś czasu temu kolega FUJI poprawił co potrzeba, cała walka i jej opis można śledzić w tym wątku na AtariOnline.

Wątek zawiera poprawione wersje plików (XEX, ROM) one będą działać już poprawnie.

1) poprawiona wersja XEX: KNS_big2_cracked_by_FUJI.xex
2) poprawiony obraz Blizzard 4.0 BLZ_40_cracked_by_FUJI.rom

ps1) oba linki prowadzą do portalu AtariOnline.

ps2) przy okazji zabawy z budową takiego cartridge, pomocy się może okazać DATA BUS Analyzer, więcej informacji w tym wątku.

Masz rację, mój błąd... całe życie widziałem tam "Wojciech Zabłotny". Poprawię w wiki i tutaj w wątku. dzięki za czujność!

ps) w wiki już zdążył Miker poprawić :)

dzięki za weryfikację! poprawię i u siebie aby było tak samo. będę musiał ten dziwny "reset" zmontować jakoś na szybko na płytce uniwersalnej i zobaczyć jak się to zachowa jak potraktuje się to serią ultra-szybkich dostępów do obszaru $D500-$D5FF.

Cześć!

W cartach do Turbo2000(F) które widziałem, "Tape Doctor I" nie występował.  Ale są inne programy spełniające podobna funkcję (chociażby program "oscyloskop" z cartridge Atari System Turbo 2000", który udostępnił pancio.net)

Program "Tape Doctor I" widziałem jedyne w cartach dla systemu Blizzard Turbo, np. w cartridge produkcji Hurka:

Owszem działałby (i zapewne działa) na wszystkich Turbo serii 2000 wykorzystujących do transmisji danych linie DATA_IN i bezpośredni odczyt z rejestru SKCTL, czyli np. Turbo2000F... jednak opis na ekranie jest przystosowany do czasów trwania impulsów dla systemu "Blizzard", w przypadku systemu np. Turbo2000F te czasy są znacznie dłuższe, więc siłą rzeczy na ekranie nie zobaczymy pasków w miejscach opisanych "0", "1" czy "SYNC".

Dzięki za plik BOOT, dla zainteresowanych przygotowałem wersję XEX dająca się uruchomić spod DOS-a lub dowolnego loadera plików binarnych: Tape Doctor I

Następny kart z kolekcji to cart z naklejką "Turbo2000 COPY", który okazał się cartem zawierającym oprogramowanie dla systemu "Turbo 2T12" autorstwa Wojciecha Zabołotnego:

Ktoś wykonując ten cartridge skorzystał z gotowego rozwiązania zarówno sprzętowego software-owego.

Schemat cart-a (jak i samo PCB) jest identyczny z tym który przedstawiono w poście o Turbo2000F Copy.

Software obecny w pamięci EPROM to nic innego jak software opracowany przez Wojciecha Zabłotnego. Pierwsze wzmianki o tym turbo, jednakże w wersji 2T06 można było zobaczyć w czasopiśmie IKS. System wraz z oprogramowaniem został zaprezentowany w numerach:

• IKS 11/1988: oprogramowanie systemowe wraz z opisem

• IKS 12/1988: errata do programu KOPIARKA

• IKS 01/1989: schemat i płytka interface

Czy potem powstała nowsza wersja 2T12 sygnowana przez samego Wojciecha Zabłotnego, czy też jakiś domorosły "hacker" zabawił się w podmianę napisów nie wiem, jednak można sądzić i jakiś czas W.Zabłotny opracowywał kolejne wersje programu (w sieci można spotkać również wersję binarną sygnowaną numerem 2T09, niestety na chwilę obecną można pozostać tylko w sferze domysłów. Sam system i wspomnienia z nim związane opisał również Zenon/DIAL w magazynach Serious (K.S.O. 2T06 TURBO, Notka - TURBO 2T06).

Streszczając się nieco, po tym nieco przydługim wstępie udostępniam zatem:

1) zawartość pamięci EPROM: Turbo2000_WZab2T12

Turbo2000_WZab_2T12.bin:

MD5   : b74515156ce99bbb658ef342a91f051f
SHA256: 2821fec46fb1caf4ad75f0f2f5905987671df0d5d18c7f9d098d95a23ae7154b

2) wersja XEX dająca się uruchomić spod DOS-a lub dowolnego loadera plików binarnych: Turbo2000_WZab_2T12.xex

3) schemat iak i płytka drukowana jak już wspomniałem jest  identyczna z cartridge "Turbo2000F_copy", czyli: wektor (PDF), raster color (PNG), raster grayscale (PNG). Jedyna różnica to zastosowanie tranzystora BC558B zamiast BC308B.

A sam cartridge prezentuje się tak:

PCB góra:

PCB spód:

Cześć!

Dzięki za zrzucenie EPROM-a, przyjrzałem się temu na szybko... wygląda na to że cart ma nietypowe bankowanie którego Altirra nie obsługuje, w wolniejszej chwili rzucę okiem w kod i zobaczę co i jak dokładnie jest przełączane. Tak na szybko to podzieliłem to na dwa oddzielne pliki (po 8k) i udało się uruchomić to jako dwa niezależne cartridge, ale to było działanie trochę na ślepo, nie przyjrzałem się dokładnie bankowaniu. Jak nie kod to zdjęcia PCB które dodałeś powinny pomóc. Ale proszę o chwilę cierpliwości.

Także na 100% nic z EPROM-em nie zrobiłeś :) Wszystko jest OK! :)

A jeszcze jedno... ten Turbo System / Dadok Cartridge to jakieś czechosłowackie turbo bazujące tak jak blizzard na bezpośrednim odczycie danych poprzez rej. SKCTL POKEY-a, czyli analogicznie jak w blizzardzie, tylko format danych inny. Więc autor tego carta wiedząc że ten czechosłowacki system turbo będzie działać na sprzęcie od blizzard-a po prostu zrobił cartridge "dwa w jednym".

Pan M.Dadok jest również autorem dos-a z obsługą turbo, trochę informacji jest tutaj.

Hej!

@robecc: jak najbardziej poprosimy o zrzut EPROM-a :) Nie widziałem jeszcze takiej wersji paczki/kompilacji softu dla Blizzarda.
@uicr0Bee: no to rewelacyjnie! :) Staram się zagęszczać ruchy z obecną partią.

Niestety takiego carta w swoich zbiorach nie posiadam, w obecnej partii cartów od uicr0Bee taki cart się nie znajduje.

Ale z tego czego mogę się domyślić na podstawie schematu tej przeróbki w XC12, który zrobił JER:

src: Schematy ideowe TURBO do magnetofonów

Turbo2001 wygląda sprzętowo w 100% tak samo jak Turbo2000F, ale czy oprogramowanie dla Turbo2001 się czymś różniło od Turbo2000F? Niestety nie mam pojęcia bo nie mam do czego porównać, ale sprzętowa kompatybilność jest 100%. Być może format zapisu danych na taśmie jest również identyczny a zmiana nazwy z Turbo2000F na Turbo2001 była tylko "chwytem" marketingowym, aby przyciągnąć nowych klientów?

Na chwilę obecną mogę tylko zgadywać, ale prędzej czy później pewnie jakiś cart ew. jakiś samotny loader dla Turbo2001 się gdzieś pojawi i będzie można zrobić analizę porównawczą ;)

UPDATE: wygląda na to że kolega Bluki rozprawił sie z tematem Turbo2001 w tym wątku. Na pierwszy rzut oka, to z plików dostępnych w archiwum które udostępnił Bluki, wynika że Turbo2001 to nic innego jak klon Turbo2000F sygnowany i montowany przez panów z firmy TOMS. Jeden z plików wygląda na dump cartridge do Turbo2001 pewnie dało by się go przerobić ponownie na obraz dla cartridge, jeżeli istnieje taka potrzeba mogę taki plik przygotować.

Podążając dalej... "rzutem na taśmę" wrzucam kolejny kart z serii Turbo 2000F, tym razem jest to klon/pirat (i to nieudolny) zwykłego carta Turbo 2000F, wykonany został przez kogoś kto podpisywał się "mini soft", a po uruchomieniu prezentuje się tak:

... a dlaczego piszę o nieudolnym klonie/piracie? Z dwóch powodów... normalny cart do Turbo2000F po wciśnięciu klawisza "I" wyświetlał informacje o autorze/firmie która opracowało to oprogramowanie, w przypadku tego carta jak widać powyżej z menu została usunięta informacja o możliwości wciśnięcia "I"... jednak autor tychże zmian nie potrafił zmienić nic poza usunięciem napisów w kodzie. Możemy w menu wcisnąć "I", jednak zamiast informacji normalnie widocznej w tym miejscu widzimy tylko same spacje i kursor:

Normalnie coś takiego bym zignorował i nie zajmował się tym więcej, bo praktycznie wartości żadnej to nie ma. Jednak archiwizacja historycznych zasobów zmusza mnie do zachowania każdego kawałka historii niezależnie jaka by ona nie była, zatem udostępniam również i takie przypadki. Drugi z powodów dla których nazywam tę konstrukcję "nieudolną" to pomysł na "wyłącznik" cartridge, ale o tym poniżej w sekcji "schemat", tymczasem pora na...

1) Zawartość pamięci EPROM: Turbo2000F_minisoft.bin

Turbo2000F_minisoft.bin:

MD5   : c213857432b433a4c790452919b3905c
SHA256: ba22a65f43017938789325ea0349dcbb2a4aa62b320e98f6e390905fe85f17f0

2) wersja XEX dająca się uruchomić spod DOS-a lub dowolnego loadera plików binarnych: Turbo2000F_minisoft.xex

3) Schemat jest właściwie identyczny z tym który wklejałem w tym poście. Jedyna różnica to zastosowanie tranzystora BC178B zamiast BC308B. I dodatkowo dołożono "niby" wyłącznik cartridge. Piszę "niby" bo dołożono go w sposób który nie ma szans na prawidłowe działanie (przynajmniej w serii XE, gdzie magistrala w nieużywanych przestrzeniach adresowych przyjmuje losowe wartości). Zamiast owym wyłącznikiem odłączać sygnał RD5, ktoś wpadł na pomysł aby odcinać zasilanie od pamięci EPROM, zabieg ten będzie to widać na poniższych zdjęciach. Efekt tego "zabiegu" jest taki że cart po włączeniu zgłasza przez parę sekund komputerowi swoją obecność (do czasu aż układ RC nie zadziała i nie zdejmie sygnału RD5), jednak w tym czasie zamiast zawartości EPROM (ma ona odcięte zasilanie gdy przełącznik jest w pozycji OFF) w tym miejscu śmiecie w obszarze pamięci $A000-$BFFF, komputer zawiesza się losowo ponieważ w zależności od stanu bitów na magistrali odczytuje różne informacje o sposobie inicjalizacji cartridge, jego obecności czy wektorach INIT/RUN w obszarze $BFFA-$BFFF. Drugi przycisk (RESET) zwiera po prostu kondensator 22uF, co powoduje "restart" układu RC i po resecie systemu ponowne uruchomienie cartridge.

Cartridge:

PCB góra:

PCB spód:

Kolejny cart z kolekcji uicr0Bee, tym razem jest to również cart przeznaczony dla użytkowników Turbo2000F. Cart to zestaw zebranego oprogramowania dla tegoż systemu, dwa zestawy "standardowych" OS-ów dla tychże systemów oraz program kopiujący nazwany MFC.

Nie bardzo wiem czym się różni T2000F od pozycji T2000, ale pobieżny rzut okiem w kod sugeruje że wybór T2000 zamiast T2000F powoduje zmodyfikowanie w kilku miejscach kodu T2000F różnych wartości a następnie uruchomienie tego samego kawałka kodu który jest uruchamiany w przypadku wyboru z menu T2000F, do kompletu po wyborze T2000, wszystkie inne opcja poza "L" nie działają, tzn. nie przynoszą żadnych efektów poza odświeżeniem ekranu.

1) zawartość pamięci EPROM: Turbo2000_pack.bin

Turbo2000_pack.bin:

MD5   : 91e23134acdd257436015fc62ee9fb71
SHA256: 511ca17fc21fa726ec245c6b3dcd447d0edcfc1683ac0fcb8376df822ff9d4c8

2) wersja XEX dająca się uruchomić spod DOS-a lub dowolnego loadera plików binarnych: Turbo2000_pack.xex

3) schemat: wektor (PDF), raster color (PNG), raster grayscale (PNG)

Cartridge:

PCB góra:

PCB spód:

Jak najbardziej tak, ale to dopiero jak się wywiążę z dotychczasowego zadania :)

Ja też się "w porę" zorientowałem, tzn. dopiero gdy to jeszcze raz uruchomiłem ten soft  przed aktualizacją materiałów w wątku. Wygląda na to że jest to literówka autora tejże paczki softu do Blizzard-a. Także moje wcześniejsze dywagacje na temat loader-ów do formatu turbo2000 są chybione. Wszystko wskazuje na to że jest to właściwie soft i oprogramowanie wyłącznie do Blizzarda.

Co nie oznacza iż nie dało by się napisać softu do odczytu danych formacie Turbo2000 przez interface Blizzard. Odwrotnie się nie da (pasmo i uproszczony do maksimum tor odczytu), ale na blizzardzie spokojnie da się czytać (w sensie braku fizyczych/sprzętowych ograniczeń) to co zapisane zostało w formacie KSO2000. To tylko kwestia odpowiedniego softu. Za mało znam jednak softu do Blizzard-a, może ktoś jednak popełnił takie loadery jednak?

W menu widać niby KSO:

jednak po wybraniu (1), oczom ukazuje się zwykły Blizzard-owy "Turbo K.O.S. by KNS":