1,126

(6,304 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

Legendarnie pożółkły zestaw. Szczerze mówiąc, takiego jeszcze nie widziałem:

http://allegro.pl/atari-65-xe-65xe-zest … 02380.html

Komp i magnet w zasadzie są już nie tyle żółte, co zielone. Prażyły się chyba przez 25 sezonów na dachu budy z frytkami i rybą w Jastarni..

Wziąłbym jako ciekawostkę, gdyby był za 50zł  (nawet popsuty - w tym egzemplarzu liczy się w końcu obudowa).

1,127

(13 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

W oryginale 1,5A 9v i 0,8 16V.

1,128

(32 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Mocny 2A oryginał występował też przy 130xe (chyba w tych z 16 czipami ramu). Takiego używam już z 6-7 lat i ciągnie mocno rozbudowany zestaw bez problemu. Ten zasilacz ma symbol PS40 i łatwo go rozpoznać, ma na górze obudowy  kwadratowe, duże - ok 2x2 cm logo atari. Od razu rzuca się to w oczy. Wg. mnie król zasilaczy. Niestety nienaprawialny - zalany żywicą.

1,129

(40 odpowiedzi, napisanych Kupię / Sprzedam / Zamienię Atari)

Proponuję "oficjalny" cennik:

- brzydka, popsuta stacja - 50zł
- brzydka, sprawna stacja - 100zł
- ładna, sprawna bez kabla i zasilacza - 150-200zł
- ładna, sprawna z kablem i zasilaczem - 200-250zł
- komplet box w stanie bardzo dobrym - 300-500zł. (Więcej niż 500 to już mimo wszystko przesada) :)

1,130

(14 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

A może dałoby się zaadaptować dysk z czcionkami z elektrycznej maszyny do pisania? Ewentualnie odciąć z niego same czcionki i powklejać w miejsce zniszczonych do 1027. Maszyny produkcji ddr i pozniejsze (po zjednoczeniu niemiec) miały wymienne plastikowe dyski z roznymi zestawami czcionek.  Maszyny jak i dyski mozna dostac za grosze.

1,131

(21 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

fcopy 1.45

1,132

(6,304 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

http://allegro.pl/atari-800xl-65xe-kabe … 39185.html

Z tym kablem to już jaja jakieś. Chyba złocony, się ktoś dopatrzył??  Kupiłby jeden z drugim sobie magnetofon za 20zł i by miał, a nie licytować za ponad  60 zeta jakiś strzęp :D Zaraz chyba wylutuję z wszystkich magnetów kable i sprzedam osobno.
Nie ma jak dobry marketingowo tytuł aukcji - ważniejsze w sumie, niż sam towar.

1,133

(36 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Pobrałem ten flaszer, odpala się, ale zawsze z komunikatem, że "nie znaleziono ultimate ani incognito". Ładuję go przez spartę z u1mb, albo jako xex i zawsze to samo. Moze niekompatybilny z moim ultimate? Za stare?

1,134

(6,304 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

Kilka razy wahałem się, czy z marszu nie wyrzucić jednak takiego sprzętu, bo robiło się aż mdło, a były to między innymi następujące przypadki:

C-64, który leżał chyba w stodole czy oborze, z zewnątrz był przetarty i wyglądał w miarę, w środku natomiast było gniazdo much i różnego robactwa, wszystko dosłownie zasypane odchodami robaków i ich zwłokami - ten rarytas wrócił do śmietnika,

800XL - przechowywany chyba na dworcu w kiblu - śmierdział niemożliwie moczem i rybami,  dodatkowo miał plamy śmierdzące jakby lizolem czy innym środkiem odkażającym. Obudowa do śmieci - płytę zostawiłem na części bo akurat chipy były w podstawkach

Także egzemplarze w kurzyku strychowym przy takich niespodziankach wydają się wręcz luksusem...

1,135

(6 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

tak, fakt, w SD nie dawał rady, a dla ED zdaje się trzeba było włączyć opcję, by nie weryfikował zapisu. Ale ogólnie niezły kawałek kodu.

1,136

(6 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Ja czytałem i zapisywałem dyskietki za pomocą pctowego narzędzia writeatr. Działało ok.

Uwaga! Writeatr poprawnie chodzi tylko pod dosem i jest w stanie czytać i zapisywać dyskietki za pomocą pecetowej stacji 1,2mb 5,25. Dla wygody zrobiłem sobie specjalnie mały dysk hdd z dosem, z którego bootowałem, tylko do tego celu.

1,137

(7 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Wszystkie płyty jakie widziałem (z ECI i kosciami typu 4164, tak w 65xe jak i 130xe ) mają oryginalnie te kable, jesli mnie pamięc nie myli, to kiedyś odlutowałem dla ciekawosci jeden przewód i zdaje się że wtedy w self - tescie pokazywała się linia u dołu z jakimiś przypadkowymi znakami, smieciami... czy coś w tym stylu.

Przypuszczam, że są to ścieżki, które lepiej było wykonać jako mostki, niż prowadzić gdzieś naokoło po całej płycie - może nie było już miejsca by je upchnąc.

1,138

(9 odpowiedzi, napisanych Kupię / Sprzedam / Zamienię Atari)

100 za maszynę z zasilaczem i przesyłką - mi pasuje - jeśli aktualne - biorę.

1,139

(11 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Bielenie chemiczne daje niezły rezultat, ale niektóre materiały żółkną po kilku miesiącach na powrót,  nawet bez udziału słońca. Powracająca żółtaczka jest znacznie słabsza i jakby w innym odcieniu, ale wyraźnie widoczna. Nie wszystkie, ale niektóre sprzęty które wybieliłem po jakimś roku znowu zrobiły się żółtawe. Po bieleniu wyglądały idealnie. Także wtórne żółknięcie idzie już "samorzutnie". Może zależy to właśnie od polimeru, albo plastik poddany obróbce perhydrolem ma wolne wiązania w łańcuchach i przyłącza w wolne miejsca chlor i inne świństwa z otoczenia.

1,140

(11 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Na 100% żółkną od słońca. Zapewne od innych czynników też, ale od światła słonecznego najbardziej. Może jakieś związki obecne w powietrzu dodatkowo katalizują ten proces. Mam wiele egzemplarzy, po których widać z której strony świeciło słońce. (Np. pożółkły tył, lewy bok i góra, reszta normalna).

Jeśli sprzęt stał przy oknie i przez kilka lat co dzień świeciło na niego bezpośrednio słońce to jest nieraz prawie aż pomarańczowy. To samo dotyczy wielu sprzętów agd - plastik poddany długotrwałemu i silnemu nasłonecznieniu żółknie, część obudowy znajdująca się w cieniu, lub od strony ściany jest nadal we właściwym kolorze. Nawet niektóre farby olejne lekko żółkną wystawione na silne światło słoneczne.

Chińskie egzemplarze są nowsze - najczęściej z końca produkcji i dlatego wydają się mniej pożółkłe - myślę, że po prostu nie zdążyły chwycić żółtaczki. Zastosowane materiały pewnie też mają znaczenie - niektóre żółkną dość szybko, inne wolniej, na innych nie zauważyłem efektu, acz mam również zżółkłe egzemplarze 800xe z chin.

1,141

(268 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

W xegsach jest normalna klawiatura do XE - klawisze konsoli z wyjątkiem help nie są obsadzone (brak gumek i plastikowych trzonów). W tych egzemplarzach które rozbierałem była klawiatura z folią trójwarstwową (ta z przekładką) - nie ta jednowarstwowa pod gumy przewodzące. Wszystko pasuje więc zamiennie, a gotowych folii wziąłbym z 10-15szt, gdyby były po ok 4 dolce.

1,142

(59 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Może rom kiedyś się spalił, a serwis, lub wlasciciel nie mając oryginalnego romu wstawil zaprogramowany eprom. Nie sądzę, by tak wyszła z fabryki. Rom na epromie zdarzał się w późnych latach produkcji, ale w serii xe. A może masz 800kę z innym niż standardowy OSem. Może ktos zalozyl tam qmeg?

1,143

(6,304 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

No właśnie, czyli minimalna musiała być 200. Teraz ma to sens.

1,144

(1 odpowiedzi, napisanych Konsole)

Super pomysł.
Konsola potrafi pozytywnie zaskakiwać. W wolnej chwili zerknę na poszczególne filmiki, z tego co zdążyłem obadać to nr 4 - Battlezone wygląda zacne. Chyba kupię sobie carta.

1,145

(12 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Ok, słusznie, choć mam nadzieję że przerywnik o 2600 był ciekawy - może ktoś się zachęci i kupi sobię konsolę do kompletu.

1,146

(6,304 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

Ktoś katuje się już chyba 3 czy 4 raz z rzędu z tym zestawem, ustawiając cenę minimalną. Tym razem jest chyba bez.

http://allegro.pl/atari-65-xe-ldw-super … 66086.html

Intryguje mnie natomiast inna kwestia. Gdy wejść w szczegóły złożonych ofert, widać, że pierwsza osoba dała cenę 150. Potem jest druga, nagle z kwotą 200. Nie bardzo wiem, jak to możliwe, skoro kolejną ofertę można złożyć już przy 202,5.
Cena nie jest przecież kwantowana co 50zł. Wydaje się, że teraz powinno być widoczne raczej 152,5 lub coś podobnego przy drugim licytującym, a kolejna oferta możliwa od około 155.

W jaki sposób doszło do tego, że odsłonił się "automagicznie" max drugiego licytującego?

1,147

(12 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Kung Fu Master faktycznie bardzo przyzwoity. Przypomina wymiksowane Ninja z Green Beret. Ghostbusters też niezły, minimalnie uboższa grafika, ale podobny.

BTW. Zawsze intrygowało mnie co generuje dźwięki w 2600. TIA? Tym beeperem, który jest w GTIA używany do klawiatury? Zresztą całe 2600 w sumie budzi szacunek - minimalna ilość układów, konstrukcja chyba z początku 1978 a całkiem dobry rezultat końcowy, wystarczył, by z powodzeniem sprzedawać ją chyba z 15 lat (licząc klony to w zasadzie do dziś :) ).

1,148

(12 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Okazuje się, że i na Atari 2600 dało radę zrobić coś, co jest grą pseudo-3d (ruch tylko do przodu i bez zmiany kierunku). Jest to co prawda gra z nieco innej beczki, nie labirynt 3d, bez swobodnego ruchu, ale złudzenie powiększających się obiektów i przeszkód jest niezłe. Zwłaszcza lot wśród planet - widać jowisza i saturna, przelatujących obok z ogromną prędkością, całkiem efektownie to wyszło.

Część efektów "poziomych" bazuje chyba na zmianach kolorów rastra a reszta obiektów to jakiś rodzaj przygotowanych zawczasu bitmap, odpowiednio wyświetlanych. Zresztą nie wiem, może 6507 skaluje je na bieżąco. Tutaj filmik, gdyby ktoś nie miał carta. http://www.youtube.com/watch?v=9V_CNry0KyE aczkolwiek na żywo gra wygląda jeszcze lepiej.

I znowu pozytywne zaskoczenie - dało radę złożyć coś dynamicznego, kolorowego i całkiem efektownie wyglądającego. Przyzwyczaiłem się raczej do prostych graficznie pac-manów i innych tytułów z ogromnymi pikselami.

1,149

(12 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Eidolon super technicznie, ale wizualnie według mnie nie bardzo się udał - kolorystykę jaskini da się wytrzymać, lecz stwory i smoki mocno tandetne, bez klimatu, a szkoda, bo mogłaby być perła.

1,150

(12 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Filmik rewelacyjny.
W porównaniu do pozostałych labiryntów 3d z tamtego okresu Capture The Flag jest o dwie, trzy klasy wyżej technologicznie i wizualnie. Pozostałe gry nie mają swobodnego obrotu (zawsze jest to 90 stopni), a krok odbywa się o stałą jednostkę, najczęściej kompletnie się też nie wyrabiają z obliczeniami i niemiłosiernie szarpie. Kolory okropne. Raczej namiastki 3d, lub pokazy "slajdów". W tym zestawieniu widać dobitnie, że Capture The Flag wyprzedzał mocno swoją epokę. Według mnie to jedyna gra tamtych czasów (no i Way Out :) ) w której można obrócić się o dowolny kąt oraz zrobić swobodny (różnej długości) krok.

Powalający jest rówież Behind Jaggi Lines - generowany w czasie rzeczywistym landscape nawet dziś robi niezłe wrażenie. W koncu lat 80 ten tytuł wydawał mi się po prostu niewiarygodny.

Ciekawie wygląda alternate reality - tej gry nie znałem, co prawda ekran jest mikroskopijny, nie mozna obracac sie o dowolny kat, ale labirynt jest teksturowany i skalowanie przebiega na biezaco.

Na innych 8 bitowych maszynach niezle wrazenie robi Miconaut ONE (ZX Spectrum - 1987) - surowa, ale ciekawa grafika, oraz Driller (Amstrad 1987) - to już mistrzostwo swiata. Przydałby w CPC Z80 B, bo na zwykłym chodzi jednak zbyt wolno.

A najlepiej wypada w tej dziedzinie Colony (Apple 1987) - ale to już inna klasa komputerów.

Lifespan za to jest chyba grą psychodeliczną :)