Przejdź do treści forum
atari.area forum
Twoje polskie źródło informacji o Atari
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Aktywne tematy Tematy bez odpowiedzi
Aktualności ze świata Atari
Nowy shooter od Shantiego Shanti prezentuje prototyp poziomej strzelaniny wykorzystujący mnóstwo kolorowych, animowanych przeciwników.
Aktualizacja BigPEmu do wersji 1.21 Nowa wersja emulatora Atari Jaguar z obsługą BigMaster oraz nowymi funkcjami dla skryptów audio.
The Best of Atari XL/XE demoscene music Premiera płyty winylowej pod tytułem "The Best of Atari XL/XE demoscene music, vol. 1" na Last Party!
Bagman Comes Back na Atari 8-bit Bernd Spautz pracuje nad portem gry z C64. Zobacz postępy w pracach nad tą klasyczną grą zręcznościową.
G2F - A Graphician's Guide Poznaj sekrety tworzenia niesamowitych grafik na Atari 8-bit dzięki nowemu poradnikowi Graph2Font.
Opcje wyszukiwania (Strona 46 z 68)
P.P-S. (specjalnie ponizej i oftopicznie :) ) dokladnie o tej godzinie, o ktorej ostatnio edytowalem poprzedni post oddalem moja prace maturalna z matematyki :)
Co do braku ograniczen.... Numena tez mozna wywolac przez USR z BASICa jak sie uprzec - po to ograniczenia!!
A co do wywolania z parametrami BGET/BPUT to bede naciskal. Mowimy tu o tej samej procedurze, tyle ze TE SAME POKE beda w srodku. Kwestia czystrzego kodu BASICowego, POKE co chwila beda zaciemnialy obraz a w niczym nie pomagaja i nie maja (w tym przypadku) sensownego uzasadnienia.
Po prostu zezwalamy na wywolanie procedury CMC i procedury BGET/BPUT, a procedury te standaryzujemy.
Reszta w czystym BASICu.
P.-S. Procke do DLI to akurat da sie wylacznie za pomoca POKE "napisac" i uruchomic bez wywolywania programu maszynowego (nie gryzie sie to wiec z punktem 3)!! :)
Proponuje tylko wydluzyc te zmienna tekstowa do BGET/BPUT. Skoro juz ma byc wywolanie kodu maszynowego, to niech te parametry do IOCB wezmie jako parametry wywolania i sciagnie ze stosu - tym bardziej ze takich procek jest gotowych setki (a wszystkie takie same ;) ). Obecnie, bez parametrow, jest to sztuczne kombinowanie i wydluzanie programu o pare POKÓW ktore i tak zawsze beda takie same.
lewiS napisał/a:Sikor: przedstaw procke kopiowania z pamieci rozszerzonej do normalnej w Atari Basicu to sie zgodze z pkt 4.
A po co kopiowac? Od czego przygotowywanie grafiki bezposrednio w pamieci rozszerzonej i przelaczanie obrazkow, a najlepiej przy uzyciu mozliwosci niezaleznego adresowania dodatkowej pamieci przez ANTICa i MOSTKA (chyba ze masz to popsute przez rozszerzenie RAM, ale to juz Twoj problem).
A po co CMC!
Muzyka tez w BASICu - da sie zrobic ;)
No pieknie ale jakby nie radzi sobie z Atari 8bit :)
No niestety nie!!!
Pamietacie dyskusje o Atari w postaci plyty pasujacej do obudowy PC, a ja pisalem o zaszyciu wszystkich ukloadow poza prockiem w matryce logiczne. Jako przyklad podawalem C-one (czyli tak zrobione C64), pisalem tez wtedy ze w tych matrycach mozna zaszyc "core" innego procesora i w sumie zaprogramowac caly komputer, to co widac na tym filmiku chodzi wlasnie na C-one z zaszytym jadrem Z80 (jest to ladowane opcjonalne na starcie do matryc - co widac na poczatku.
Z tego co pamietam jest to spooooro (konkretnie to 3 razy - ma procesor 12MHz) szybsze od CPC, co nie znaczy ze ten system na zadziala na standardowym kompie.
Tak czy inaczej jest to imponujace!!! http://www.symbos.de/facts.htm
P.-S. Chwilowo za duzo wydatkow ale pewnie po wakacjach skusze sie na C-one i ... moze da sie zrobic Atari :)
Oj.... musze szybko Micro SpartaDOS poprawic, wtedy odpalasz go z D1: (czy dowolnego innego miejsca), wybierasz D2 i wczytujesz sobie gry... :)
Ale tak, czy inaczej sprawdz dokladnie ten program, bo cos miesza, skoro wychodzi tylko przez bezposredni skok do DOSa.
Albo na starcie programu dac
TSX
STX stos
a na koncu:
LDX stos
TXS
RTS
i podprogramy nie straszne :)
Dokladnie tak.
Dobrze napisany program pod DOSa musi wrocic do niego po ostatnim RTS, jesli nie wraca to wina programu.
RTS powinien zadzialac jesli nie grzebiesz w zmiennych systemowych a DOSa w szczegolnosci, a jesli Ci nie dziala skok pod wektor reset, to musiales cos popsuc w samym DOSie lub w wektorach wlasnie.
Oczywiscie przedpiszca podal najkulturalniejsza metode :)
Co do drugiego pytania to nie rozumiem??? Na co chcesz ustawiac INIT i po co?
$2e0 to jest RUN a nie INIT, podajesz tam adres startu programu, a INIT nie dotykasz poprostu.
mikey napisał/a:Chodzi mi o to ze protokol szeregowej transmisji zastosowany w RS232 jest o wiele bardziej podobny do SIO niz protokol transmisji szeregowej w USB
Polaryzowalbym ;) Niskopoziomowo USB jest blizsze SIO niz RS232.
Ja przegralem z wycienczenia ;)
Na jumpstryka tez moze byc:
Gora/Dol - sila naciagu
Lewo/Prawo - lewo/prawo :)
Jeden Sprite potrzebny, ewentualnie kilka do "rysowania" odcinka, a reszta na znakach.
http://www.ferryhalim.com/orisinal/g3/bauns.htm
Rany.... dzis ponag godzine gralem (jedna rozgrywka), tak mi dobrze szlo.... a robota lezala sobie i czekala na lepsze czasy....
A nawet sie na liste nie wpisalem z moim miernym wynikiem 91tys. punktow.
Gra do zrobienia jest....
Piekne toto jest :)
Pytani brzmi, czy mozna sobie na tej wersji grac "w nieskonczonosc", bo mi wlasnie po dojsciu do zielonego pasa i ponad 21tys. pkt... zawiesilo sie. To znaczy efekty tla chodza, ale nie da sie STARTem ponownie wystartowac gry.
Gralem se w pracy na emulatorze....
Pin - przesadzasz akurat. Od wielu lat stosowane sa wylacznie klucze USB a do tego w wielu przypadkach jeden klucz z wieloma "slotami" dla dowolnego oprogramowania (np. I-Lock).
Tak wiec Twoj przyklad jakby tu nie przystaje.
A co do plyt glownych, zawsze mozna kupic taka z RS232 (wiem, bo rozbudowywalem sobie komputer niedawano poprzez "wymiane wszystkiego" :) ). Ja zapytalem o plyte z portem RS232 i taka dostalem (ma nawet dwa takie porty) i jest to na dodatek plyta ze wszystkim zintegrowanym, czyli taka na ktorej w szczegolnosci pomija sie ten port, bo jest 8 czy 10 USB.
Jedyny problem to Laptoki :)
Oj nie bylbym taki pewny.
W przypadku ST (bez e) potrzebna jest dodatkowa elektronika (co jest zreszta opisane na tej aukcji), bo TOSy znajduja sie w innych obszarach adresowych, a obszar TOSa 2.06 nie jest dekodowany przez dekoder na plycie.
Jesli nazwiemy SoftSyntha trackerem, to rownie dobrze mozemy tak nazwac kazdy inny program muzyczny.
Pokaz mi tracker w ktorym pattern moze miec DOWOLNA dlugosc, obejmowac DOWOLNA ilosc dostepnych kanalow i do tego patterny na roznych kanalach moga sie dowolnie "zazebiac" (startowac i konczyc sie niezaleznie).
Dodatkowo mozna budowac zaleznosci miedzy kanalami, a takze zrobic pattern nie przypisujac go do kanalo(w). Filtry moga dotyczyc kanalu lub patternu niezaleznie... to chyba wszystko, co pamietam :)
W kazdym razie nawet najlepsze znane mi trackery wiekszosci z tego nie umozliwiaja, bo ogranicza je koncepcja trackera.
Porozmawiajcie moze najpierw z kims, kto pisal kiedys muzyke pod SoftSynthem (polecam Kube Husaka), a uslyszycie ze przerobienie go i zrobienie trackera (pozostawiajac wylacznie oryginalne procedury generowania dzwieku - a o to chyba wszystkim chodzi) spowosuje ze straci on polowe swoich mozliwosci. Wynikaja one z zalazonej przez autoroe pelnej elastycznosci w operowania "patternami", "loopami" itp. Celowo daje cudzyslow byscie nie mylili tych nazw z trackerowymi. To inna bajka i duuuzo wieksze mozliwosci... I jedyna wada (najwieksza dla tych ktorzy nie czuja muzyki widzac jej zapis - czyli nie sa profesjonalnymi muzykami) to to, ze nie slychac dzwiekow w trakcie pisania i to ze trzeba najpierw miec w glowie melodie, przeniesc ja na zapis, a potem odsluchac.
Mozliwosciami (i nie chodzi mi tylko o brzmienie) SoftSynth bije niestety na glowe wszystkie znane mi trackery - moze warto sprobowac cos napisac (a najpierw dowiedziec sie jak z instrukcji jakiejs - ja tak kiedys zrobilem), a potem krytykowac :)
Polaryzowalbym.
Jest to bardzo podobne do pisania muzyki w trackerach, z tym ze patterny moga miec dowolna dlugosc i obejmowac nie wszystkie kanaly. Mozna np. zrobic sobie bas puscic go w petli i ... bedzie sobie lecial a dalej pisze sie reszte.
Jak juz sie zalapie zasady to wygodniejsze niz trackery, tyle ze na pierwszy rzut oka przypomina jakis program w Basicu :)
Bo widzisz jest roznica pomiedzy MIDI w Falconie czy ST, a MIDI w grzybie czy Maku (podpieram sie tu doswiadczeniem kolegow zza sciany, ktorzy stosuja grzyba i Maki z MIDI do pracy).
Otoz w przypadku tych maszyn, trzeba sie sporo nakombinowac by zapewnic dobra synchronizacje aplikacji obslugujacej MIDI z samplerami np. Czas propagacji komend MIDI przechodzacych przez kolejne poziomy sterownikow miedzy oprogramowaniem i sprzetem jest praktycznie nieprzewidywalny (a licza sie tu milisekundy). Oczywiscie sa specjalne niskopoziomowe sterowniki, ale wtedy zaczyna to dzialac z lekka niestabilnie a i tak ciezko jest osagnac odpowiednia precyzje.... a ST czy Falcon zaopatrzone w Cubase nie maja tego problemu. I to w tej chwili jedyna zaleta tego sprzetu - dla profesjonalistow dosc wazna. Ale pamietajmy ze mowie tu o MIDI i sterowaniu a nie generowaniu dzwiekow z uzyciem Atari.
P.-S. Oczywiscie specjalizowane sterowniki MIDI tez nie maja tego problemu, ale nie sa tak elastyczne jak komputery.
Pierwszy to raczej AST (lub jego podrobka - ATT) dodatkowy przewod szedl do linii Command.
Barnyard Blaster jest na male Atari (wymaga Lightguna) i wyglada zupelnie tak samo.
Znalezione posty [ 1,126 do 1,150 z 1,691 ]
Forum oparte o: PunBB
Currently installed 7 official extensions. Copyright © 2003–2009 PunBB.
Wygenerowano w 0.052 sekund, wykonano 20 zapytań