Ja zbieram (powoli ale jednak, bo inne duze wydatki takze mam), na zakup C-one. To ma na pokladzie wszystko, co potrzebne, by bylo z tego pelnowartosciowe - dopalone Atari.
Skoro sama przeprogramowaniem matryc mozna zmienic to w Amastrada (a w c-one jest na pokladzie 65816 - rdzen Z80 w przypadku Amstrada jest zrobiony w matrycach FPGA!!), to w Atari moze byc latwiej (no tak w gre wchodzi Antic, bo reszte da sie w miare latwo zrobic).

Jak rozumiem wolisz w czasie pisania na takiej kalwiaturze zastanawiac sie pod jakim klawiszem znajdziesz " czy ( i ) albo @.
Tylko w jednej sytuacji - w QMEGu - wciskanie Shift+cyfra ma jakis zwiazek z cyfra.
Ergo - tak jak jest jest prawidlowo!

To zobacz historie zmian na Atariki.
Wyjsciowo byly takie same, ale duuuzo sie zmienilo.
Dopisalem wiele informacji, ktore w pierwszej wersji byly domyslami, lub blednymi (z powodu blednych domyslow ;) ).

Do historii i obslugi edytora w stylu DOSa mozna pomyslec na d programem w stylu DOSowego "DOSEDIT" czy "DOSKEY". Programy te buforowaly ustalona liczbe ostatnich rozkazow, mozna bylo przewijac je strzalkami i dokonywac edycji. Kwestia pamieci (jak pisal juz Pin). No i kwestia jak obslugiwac te bajery na ekranie Atari bez grzebania w pamieci ekranu...

A nie prosciej dac poprostu D:xxx.cfg :). Odczyta z domyslnego katalogu, czyli tego, w ktorym jestesmy. Ma to oczywiscie drobna wade (a moze zalete :) ), ze przy wywolaniu programu z innego katalogu (z podaniem pelnej sciezki) plik .cfg bedzie czytrany z tego wlasnie innego katalogu, a nie z tego, z ktorym jest program (ja to uznaje za zalete ;), bo mozna sobie kombinowac latwo z plikami wsadowymi i kilkoma wersjami konfiguracji, a w kodzie nie trzeba sprawdzac zadnych parametrow - bo miejsce pliku .cfg mogloby byc podawane jako parametr takze ;) )

Nie wiem, co na to autor, ale podesle Ci zaraz (ktos musi potestowac i zdac raport, a ja nie moge narazie).
Mi sie ta opcja nie podoba, Normalnie sam reset byl, a zawsze mozna bylo dodatkowo Shift wcisnac...
Czlowiek czasem za szybko dziala i taki twardy reset pod typowymi klawiszami nie jest wskazany - co innego ta sama kombinacja s Shift wlasnie (nawet dla "nieposiadaczy" QMEGa) to by bylo fajne.

Da sie. Czemu ma sie nie dac. Wymaga to tylko pracy i czasu (tego drugiego ostatnio zupelnie brak).
Tyle tylko ze gra moze w tym przypadku chodzic wolniej. Bo do uzyskania tak samo szybko dzialajacej wersji potrzeba jeszcze wiecej pracy i czasu :).

No tak... zakladam ze mam SparteX odpalona i chce z TTP zaladowac AC, tak jak zaladowalbym go pod SDX z dysku. Cos mi sie widzi ze to wszystko sie wylozy :) :) :)

W tej chwili pisze sobie "-AC" i mam po sekundzie program. Do wszystkich innych potrzebnych na szybko toolsow mam tez pliki wsadowe porobione. Przyspieszenie ladowania o 1-2 sekundy kosztem problemow sprzetowo programowych to chyba niejest dobry pomysl.

Oj duzo racji ma Pirx, ale i tak go przekonam i cos napiszemy. Ja tez nigdy nic w zadnym C nie pisalem... Uwagi w stylu to "trywialne" itp. sobie daruj. Jak kiedys bedziesz chcial powawic sie w pisanie assemblerowych programow na malucha grzebiacych gleboko w rejestrach sprzetowych Pokeya np. to nikt nie bedzie Cie odsylal do dokumentacji technicznej tego scalaka (ladny PDF do sciagniecia), tylko podpowie co powinienes zrobic.
A moze sie myle i od dzis nowych splawiamy do literatury fachowej.
To ze nie znamy C nie oznacza ze jestemy ograniczeni - troche dobrych programow stworzylismy, a chcemy przejsc na jezyk uniwersalny nie porzucajac przytym hobby jakim jest sprzet 8-mio bitowy.
Ja tez bede instalowal na dniach CC65 i tez moge miec problemy - bo znajomosc tego jezyka jest u mnie bliska zeru - nigdy nie byl mi potrzebny poprostu. I chcialbym wierzyc, ze ktos pomoze mi jak zadam pytanie, a nie bedzie teoretyzowal ze nie znam podstaw - bo ja wiem ze ich nie znam!!! Ale poznam :P

W ostatecznosci napiszemy program w Basicu i siem MMG skompiluje, bedzie dzialal, tylgo zaraz znajda sie narzekacze ze w jakies konfiguracji im nie chodzi.

A wczoraj byl u mnie czlowiek i dawal spora kase za moje Atari, glupi nie sprzedalem....

Mocno poprawiona i bardziej precyzyjna instrukcja QMEGa w wersji 4.04 jest oczywiscie na ATARIKI

Wpadnij dzis, to przynajmniej FATy rozpracujemy :)

Ja bym wolal by to pod Sparta i z parametrami sie odpalalo. Tyle ze nigdy softu pod Sparte ni pisalem i nie wiem jak te parametry kulturalnie pobrac - kto pomoze (moze jakies gotowe procki, najlepiej w MAC65 ;) ).

Ano tak bylo, niestety powrot z NMI jest bardzo krytyczna operacja i nie zawsze sie udaje w warunkach freezerowych. A napewno nie daje sie tego prawidlowo zasymulowac za pomoca nieskomplikowanej elektroniki (+troche programu oczywiscie), nie wierze wiec w sprawenie dzialajacy uklad tzw. Gumiego. Jednak efektem prac moich i zbiga i Mariusza Geislera, byl uklad zgodny z Happy Freezerem (czyli kazdym innym tez ;) ), a zrobiony na pierwszych dostepnych PALach i GALu chyba tez (teraz to standard, a wtedy nowosc).
No a drugim takim efektem byl wspomniany Freezer Filer, ktorego sobie ktos prze ukonczeniem przywlaszczyl (jakis znajomek Krzycha Steca, bo on dostal pierwsza (i ostatnia) pelna wersje ale jeszcze bez interface uzytkownika) i dodal pytanie o nazwe pliku, no i oczywiscie podpisal sie pod tym (standard).