Przepraszam, źle się wyraziłem:

"będę upity tym soczkiem jabłkowym marki Hortex ;)"

Ja nie piję aż do 29 kwietnia 2007r. (moje osiemnaste urodziny)

Można prosić coś więcej o tym noclegu? Bo możę się zjawię z tatą (i świadectwem, bo dzień wcześniej koniec roku szkolnego  :D )

A gdzie znaleźc te pliki o których wspomnieliście (SSDXBNK.SYS, i jakiś inny) ?

Wyszedł mi jeszcze jeden problem. Montuje ATR'a pod napęd trzeci (QMEG włączony), próbuję wylistować jego zawartość i wyskakuje błąd 138. Potem nie mogę odczytać już nic. Co z tym fantem zrobić?

Wprawdzie mie wtedy na świecie nie było, ale co nieco od dowiedziałem się od rodziców. Afera, wszędzie rozdają płyn Lugola. Ale chyba nie wszędzie, bo mój tata nie dostał owego płynu. I ciągle ma siłe jeżdzić ze mną na atarowskie party :-)

Natomiast koleżanka mojej mamy przygotowywała wtedy płyn Lugola (roztwór)

Już sprawdziłem i dali poprawioną wersję.
Po kompotach dałem XI spatchowaną wersję (chyba zapadłbym się pod ziemię, gdyby w neta póścili wersję z błędem). No i nie musiałem łatki w patcherze wypuszczać !

Dzięki za to "dzielnie bronił" ! Heh wygraliśmy !!! I róló !!! A następnym razem postaram się żadnej nie wpuścić.

/| team foreva!

A party było super. Niezła zabawa. I nawet cała rodzina na głowie na to nie wpłynęła.

Jeszcze jedno. Spectrumowcy, co nabluzgali na ATARI i Commodore w jednym demku SUX !!!

-------------------

Tylko czemu ciągle Grybson, hę?
To, że słowacy 'rz' ne znają, to nie powód wprowadzaznia w Polsce nowych zwyczaji
:P

Moderator Warning: GRZYBSON - nie pisz jeden post pod drugim. Nastepnym razem bedzie ban - uzyj przycisku zmien - tak jak to zrobilem z twoimi dwoma postami

TRo co się działo w tamtej pracowni trochę mnie zaszokowało. Na następny sztab raczej się nie wybiorę. Chyba, że bedzie gdzie indziej, po jestem uczulony na psa i 2 dni miałem katar.

Wielki frasunek dla wszystkich, ktorzy byli a w szczegolnosci dla Mikera i Tatka oraz Grzybson's family;) , za to ze chcialo im sie przejechac taki szmat drogi!

Nie jechałem z Cz-wy, tylko z nart i miałem po drodze

Postaram się być

i wezmę pofiaka  :lol:

Masz rację. Mimo, że znam was stousnkowo krótko, również sądzę, że scena to wielka rodzina i czuję się jak członek tej rodziny.

A ATARI tak prętko nie zniknie z tego świata... Sądzę, że czeka je jeszcze długie życie

PArty w KOceranach było OK! Ale te ceny to lekka przesada! Dla porównania w koceranach mkboss oferował mi swego pofiaka z wszystkim co tam miał z wyjątkiem czytnika do PC za 250 zł!!!

Kapitalizm się szerzy! Wyzyskiwanie ludzi jest nie fair!!!

MW: Grzybson! Nastepnym razem bedzie ban za taki cytat i tylko dwie linijki dopisane...

Słuchajcie! Jest szansa, że przyjadę! Nic więcej nie mówię, aby nie zapeszyć!