1,351

(45 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

No tak, ale do nagrania czegoś na magnetofon nie potrzebujesz przecież akurat wyłączać SIO2SD:-) To już prędzej sens ma opisane przeze mnie w poprzednim poście przykładowe zastosowanie wyłącznika w SIO2SD:-) Akurat magnetofon może sobie działać jednocześnie z SIO2SD i nie wchodzą sobie w drogę.

1,352

(45 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Panowie, myślę, że zachodzi tu nieporozumienie. kkrys wyszedł w sumie z całkiem niegłupią inicjatywą, a jer chyba źle zinterpretował. Odniosłem wrażenie, że jer zrozumiał, że kkrys z jakiegoś powodu musi wyłączać zasilanie w SIO2SD, bo mu coś tam nie działa, a tymczasem sądzę, że chodzi po prostu o to, że on chce sobie odłączać to zasilanie w określonym momencie z niezwiązanych powodów. Rozumiem tą koncepcję doskonale, bo sam też tak robię: dorobiłem sobie wyłącznik zasilania w SIO2SD, bo często mam jednocześnie podpięte SIO2SD i jakąś stację, i z obu korzystam jako D1, a tylko pstrykam włącznikami w zależności od tego czy chcę odpalić jedno czy drugie i nie przepinam wtedy każdorazowo kabli. Dodatkowo kkrys ma SIO2SD wbudowane do środka w komputerze, więc nie może go fizycznie odłączyć jak chce, stąd wyłącznik zasilania. Ja u siebie żadnych problemów nie zauważyłem, ale też nie mierzyłem napięć, ani nie używam w ogóle magnetofonu. Fakt faktem, że SIO2SD wisi nam na liniach danych interfejsu SIO pinami Atmegi, więc faktycznie przy wyłączonym zasilaniu Atmega zasila się przez te linie i nie wiadomo co tam się na nich wtedy dzieje, pewnie jakiś bajzel lekki.

1,353

(293 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

O, też mnie interesuje taka zdrada:-) Przyłączam się do prośby:-)

1,354

(293 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Nasz forumowy kolega uicr0Bee, który przewalił przez flopy setki tysięcy óżnych dyskietek, mówił mi niedawno, że dziś to już mniejsze raczej znaczenie ma czy dyskietki są nowe i nieużywane, czy używki, a istotniejsze jest gdzie i w jakich warunkach były przez lata przechowywane.
Ostatnio faktycznie też miałem kilka nówek Verbatim 5,25 i niektóre miały bady, a miałem kilka noname i śmigały elegancko. To akurat przy Indusie powychodziło, ale widać że jest tak jak mówił uicr0Bee.

1,355

(45 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

No to teraz wszystko jasne. Taka modyfikacja w tym momencie ma sens. Chociaż zastanawiam się czy nie wystarczyło by zrobić tego podwójnego wyłącznika na zasilaniu i masie, o którym pisałem powyżej. Trzeba by sprawdzić przy okazji.
Nawiasem mówiąc, pamiętam, że gdzieś w instrukcji od Atari było napisane, że włącza się zawsze najpierw wszystkie peryferia, a dopiero wtedy komputer. Może właśnie o to chodziło, że nie mają wisieć na liniach SIO żadne urządzenia z odłączonym zasilaniem?

1,356

(45 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Rozumiem. Czyli kłopot występuje tylko w wypadku gdy na liniach sio wiszą urządzenia niepodłączone do zasilania. Szczerze mówiąc ja sobie również zrobiłem wyłącznik w SIO2SD na zasilaniu, ale nigdy nie mierzyłem tych napięć, a problemów z tym związanych nie zauważyłem - z tym że magnetofonu akurat nie używam.

Dzięki kkrys za wyjaśnienie tematu.

Myślę sobie natomiast, że w takim układzie rozwiązaniem skutecznym może było by po prostu zrobić podwójny wyłącznik i wyłączać nim jednocześnie zasilanie i masę od układu, wtedy nie powinno mieć już takie urządzenie wpływu na pozostałe linie transmisji danych.

Z tego wynika też, że opisany przez kolegę darpajdp problem jest w ogóle bez związku z tematem, ale swoją drogą ciekawe dlaczego mu to napięcie tak bardzo spada.

1,357

(293 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Może kwestia wersji MSDOS? Ja używałem 4.6 i śmigało to dobrze. Tylko tam jest jakiś nieduży problem pamiętam z przełączaniem się na turbo/normal podczas bootowania i chyba dyskietka zapisana w turbo na hyperxf pod qmegiem miała jakieś kłopoty ze startem na normalnym systemie. Jakiś klawisz trzeba było trzymać wtedy przy bootowaniu z dyskietki, żeby MSDOS wyłączyła turbo i wtedy się dalej już dyskietka normalnie zachowywała. Natomiast pod QMEG i z HyperXF nie zauważyłem żadnych innych problemów z dyskietkami 720kB.

Pisząc wiadomość dodajesz do niej obraz jako załącznik i zapisujesz, żeby powstał już do niego link. Kopiujesz link do tego obrazu i odcinasz z niego wszystko co jest za item=1234. Zobacz sobie jako wzór na tym przykładzie powyżej jak zrobisz prawym przyciskiem "kopiuj adres obrazu". Taki skrócony link wrzucasz w tagi img /img

Dobre wieści. Testy zakończone, zbudowany jeden gotowiec ładnie działający.
Wcześniej używane pamięci 55ns okazały się mieć problemy w tym rozszerzeniu i nie działały, same pamięci są sprawne, bo sprawdziłem jeszcze później w testerze, ale widocznie powodowały jakieś problemy związane z zależnościami czasowymi w układzie SRAM charger.
Ostatecznie po testach kilku kości sprawdziłem, że działają dobrze te, które mają czasy dostępu 70ns i wolniejsze. Sprawdzałem też np. sporo wolniejsze 150ns i też było wszystko ok.
Ostatecznie wybrałem pamięci Sony, takie jak na zdjęciu, ponieważ taką zamontowałem w pierwszym gotowym egzemplarzu, który idzie do mojego Indusa i bardzo porządnie na tym rozszerzeniu jeszcze raz wszystko przetestowałem. Takie same kości już zakupiłem dla wszystkich chętnych osób i takie będę lutował w rozszerzeniach. Rozszerzenia przygotuję do końca tygodnia.
Działa poprawnie zarówno CP/M, jak i buforowanie ścieżek.
Gotowe rozszerzenie wygląda tak (wersja ze złączem kątowym dla Indusa):
http://www.atari.org.pl/forum/misc.php?action=pun_attachment&item=6877

1,360

(45 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Ale co Ci nie daje rady? To masz jakiś problem z tym SDrive Max, albo z kablami, albo z samymi złączami. Ja łączyłem dwie stacje i SIO2SD i śmigało bez problemu, przy czym SIO2SD zasilane z Atari.
Konstrukcja interfejsu SIO oryginalnie zakłada podłączanie tam wielu urządzeń i większość z nich z tego powodu była produkowana jako urządzenia przelotowe. Jak popatrzysz na schematy np. stacji dysków, to mają dwa gniazda SIO zwyczajnie połączone ze sobą wprost bez żadnej elektroniki. Na jednym SIO można bezpośrednio sobie połączyć kilka stacji dyskietek, drukarkę, magnetofon i co tam jeszcze dusza zapragnie. Mocno prądożerne urządzenia SIO konstruuje się z własnym zasilaniem żeby nie obciążać zbytnio zasilacza Atari.
Moim zdaniem wystarczy zwykłe połączenie wszystkiego samymi drutami, więc splitter/rozgałęziacz zwyczajny z samymi wtykami/gniazdami załatwia sprawę. Ewentualnie zasilanie w splitterze tak jak jest u Lotharka ma sens o tyle, że wtedy z jednego źródła można zasilić np. SIO2SD, SIO2BT, jakieś interfejsy MIDI i inne wynalazki jeśli wszystko mamy na raz podpięte a nie chcemy zbytnio obciążać zasilania Atari.

Edit: aha, twierdzisz, że dwa kable 1,2m i 1,5m dają spadek napięcia z 5V do 3V? Sprawdź lepiej dobrze co masz nie tak z urządzeniami i kablami.

1,361

(45 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Ale niby po co to buforowanie? Przecież SIO jest zaprojektowane do łączenia sobie wielu urządzeń bezpośrednio i nie ma z tym zasadniczo problemu jeśli urządzenia są poprawnie konstruowane.

1,362

(20 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Też tak myślę. Lepiej robić dedykowaną obudowę zyskując dzięki temu na takich właśnie rzeczach jak minimalizowanie wymiarów i idealne dopasowanie. Żeby zrobić coś uniwersalnego, to znowu by trzeba robić za dużą obudowę, która potem wygląda na biurku jak skrzynia na narzędzia. Przecież drukarki 3d nie służą do produkcji seryjnych, tylko właśnie do robienia indywidualnie pojedynczych egzemplarzy fajnych rzeczy.

1,363

(20 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Fajnie dopasowana. Podoba mi się, że zrobiłeś tak projekt, żeby stacja pozostała jak najmniejsza.

1,364

(293 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Nie porównywałem, ale tak jak mówi perinoid, to jest druga opcja, i w zasadzie z tego co się orientuję, to tylko są chyba te dwa loadery porządne, którymi da się w taki sposób obsłużyć 720kB. Tak że do wyboru w zależności czy chcemy mieć dyskietki formatowane pod Spartą, czy pod MyDOS-em.

1,365

(293 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Ja formatuję dyskietki Spartą na 720kB w formacie Sparty, tak jak to pokazałem wcześniej.
Następnie pliki gier kopiuję sobie również pod Spartą na dyskietkę.
Jako loader używam wtedy Micro Sparta DOS. On jest o tyle fajny, że odpala wszystkie gry bez problemu, nie potrzeba tez już w tym momencie Sparty. Loader też umożliwia tworzenie długich nazw gier przypisanych plikom.
Niestety nie powiem jak się to robiło, bo dawno się tym nie bawiłem, ale piszę to jako punkt zaczepienia do poszukiwań:-)

Edit: zapomniałem, że mam pod ręką pliki:-) Załączam archiwum z msdos 4.5, w którym jest opis, instrukcja itd, oraz plik aktualniejszy, który znalazłem w necie i którego używałem msdos 4.6.

1,366

(293 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Akurat osoby nie znającej się na takich pierdołach jak gmeranie przy czujniku HD/DD, to zaryzykuję stwierdzenie, że na tym forum było by trudno znaleźć:-)

1,367

(293 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Jak się robi XF551 ze stacją 3,5" i jest to stacja HD, to najlepiej w środku w stacji pogmerać tym czujnikiem i go tam zewrzeć czy zakleić czy coś, żeby stacja już zawsze myślała, że wszystkie dyskietki to są DD, obojętnie jakie wkładamy. I tak ta stacja nigdy do niczego innego nie będzie służyła, bo elektronika nie obsłuży HD.

1,368

(293 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

No te ustawienia to są właśnie dla DD i robią 720k. Dyskietki HD używasz, że tak powiem jako DD, tylko się nazywają HD. W stacji XF nie da się formatować HD.

1,369

(293 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Ja formatuję tak jak na obrazku, z tym że używam firmware HyperXF w stacji.
http://www.atari.org.pl/forum/misc.php?action=pun_attachment&item=6866

Dzięki za podpowiedzi. Odpaliłem sobie Spartę, następnie INDUSX.SYS i na wyświetlaczu dostałem bF, czyli że buforowanie włączone. Wtedy wyłączyłem kompa, odłączyłem Spartę i wystartowałem sobie DOS-a oraz terminal CP/M z dyskietki. Następnie wyłączyłem kompa, włączyłem jeszcze raz i DOS z dyskietki uruchomił się już z bufora stacji bez uruchamiania silników:-) Tak samo sam terminal uruchomił się również bez używania dyskietki, a więc widać zbuforowało się wszystko elegancko i działa:-)

No dobra, ale co to Twój karmelek jest wg Ciebie? Bo jakoś mi karmelek nie pasuje do żadnej z tych stacji. Indus czarny jak węgiel jest, przynajmniej mój, a CA szara jak Atari. Karmelek to może być już najprędzej 1050 ale do niej sramów żadnych nie ma:-)

1,372

(210 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Wiesz co, ja to już ze dwa lata temu robiłem, wtedy miałem obcykane bardzo dokładnie działanie kartridża we wszelkich trybach, ale dziś już nie pamiętam szczegółów, bo nie grzebię na co dzień w ST. Natomiast pamiętam na 100%, że próbowałem wszystkiego i dokładnie ten temat zgłębiłem i się nie dało - jednak tak jak piszę, nie jestem mistrzem świata od kartridży ST, więc mogłem po prostu być za cienki:-)

Edit: aha, coś mi świta, że żeby kartridż miał automatyczny start aplikacji, to TOS właśnie wyłącza GEM-a całkowicie i kartridż startuje wtedy zamiast GEM-a, więc nie ma wtedy takiej opcji, żebyśmy wystartowali najpierw kartridż, a potem jeszcze GEM-a. To się gryzie jakoś jedno z drugim. Albo-albo.

O, trub:-) Dzięki za odpowiedź. Pisałem do Ciebie obszernego maila 19 sierpnia z zapytaniami w tej sprawie, ale nie wiem nawet czy dotarł, bo nic nie dostałem w odpowiedzi:-)

No ale obecnie po zmianie pamięci na inne już jest ogarnięte na tyle, że wszystko działa: tematy były nawarstwione, bo po pierwsze mój Indus miewał problemy z dyskietkami, po drugie moje dyskietki były wadliwe. Po kolejnym wyczyszczeniu Indusa i wymianie filcu dociskającego dyskietkę do głowicy poprawiło się, dostałem też trochę dyskietek (dzięki uicr0Bee), z których wybrałem dobre i wówczas programik trub'a naprawia poprawnie bootsector i wszystko działa. Tak że samego Indusa i dyskietki mam poprawnie przygotowane.

Pozostał mi temat pamięci. Te, na których nie działa mają 55ns, a inne na których działa mają 70ns i 150ns. Może te 55ns są za szybkie? Na wszystkich zdjęciach w necie SRAM chargera kości mają co najmniej 70ns. Nie wiem jednak czy te pamięci 55ns są na pewno sprawne, muszę to jeszcze sprawdzić, jednak patrząc na schemat, tam po drodze mamy tego dekodera HCT139, tak sobie wyobrażam czasy propagacji sygnałów i nie jestem pewien czy tam nie będzie leżał problem. Jeszcze pokombinuję, chociaż skoro podmianka pamięci załatwia temat, to nie wiem czy nie jest to najprostsze i najskuteczniejsze rozwiązanie i już.

1,374

(210 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

tOri napisał/a:

@Mq - a próbowałeś ustawiać start programu drivera w CA_INIT wraz z ustawieniem odpowiedniego bitu - 25 - inicjalizacja przed samym uruchomieniem GEMDOS? Powinno się to udać. Tak przynajmniej wynika z opisów działania TOS/GEMDOS. Inicjalizacja byłaby startem instalatora drivera, a po tym wyskok do uruchomienia GEMDOS i pozamiatane. Nie próbowałem sam - aktualnie nie wiem. Na razie zbytnio nie planuję siadać do ST.

Próbowałem. W takiej sytuacji po wyjściu z drivera jest zwis. Podejrzewam, że driver na wyjściu musiał by mieć jakiś skok do procedury uruchomienia GEM-a, ale nie wiem, nie programowałem nigdy nic na ST, nie jestem też aż takim znawcą, jedynie studiowałem trochę co się po kolei dzieje z kartridżem i jakie są tryby jego pracy i po próbie z każdą możliwością doszedłem do tego, że się nie da, bo jak się nie odwrócisz, to i tak d... z tyłu:-) Po prostu albo trzeba ręcznie popychać, albo z automatu masz zwis w którymś momencie.

Nikt się nie zgłosił do pomocy, więc sam walczyłem, walczyłem i chyba uwalczyłem. Z tego co mi się udało osiągnąć, to zbudowałem od nowa prototyp, w którym przetestowałem kilka różnych pamięci i wychodzi na to, że coś jest nie tak z samą pamięcią, którą miałem przeznaczoną do tego rozszerzenia. Niestety chyba te pamięci, które kupiłem i mam są albo zbyt szybkie, albo po prostu dostałem partię uszkodzonych.
Na innych pamięciach udało mi się wszystko odpalić bezbłędnie. Na ten moment więc stoimy na tym, że muszę kupić inne pamięci i będę mógł polutować gotowe rozszerzenia. Jeszcze chwilę cierpliwości, bo teraz muszę poszukać identycznych z którymiś z tych, na których przetestowałem, żeby nie było niespodzianek.
http://www.atari.org.pl/forum/misc.php?action=pun_attachment&item=6861