tOri napisał/a:To bardzo ciekawe, że na 154 pacjentów, którzy zachorowali, aż 130 deklarowało, że nosiło maski zawsze bądź często.
Wiesz co, ale to już jest przesada. Przejdź się ulicą i zobacz jak ludzie te "maski" noszą, ewentualnie co noszą. Dzień w dzień spotykam ludzi mających maski na:
* czole
* ramieniu
* kolanie
* brodzie
* z wielkim, kinolem na wierzchu
Nie wspomnę o zaleceniu stosowania totalnie nieskutecznych przyłbic.
Tymczasem sytuacja w szpitalach jest mocno podbramkowa, temu chyba nikt nie zaprzeczy. Oczywiście będzie lament, że rząd to czy tamto itd. Ok, rząd mamy do dupy, fakt. .. ale to co się dzieje było całkowicie do przewidzenia. Kłóćcie się dalej o to, czy testy są mniej czy bardziej wiarygodne. Czy nosząc maskę macie bolące pryszcze i inne gówna na twarzy. Wiarygodna jest za to informacja ilu ludzi nie dostanie się do szpitali, ilu zejdzie z powodu innych niż kowidowe problemów i ilu zejdzie w wyniku powikłań około kowidowych w chwili całkowitej niewydolności służby zdrowia. A tego właśnie zaczniemy doświadczać widząc kolejki karetek w Warszawie i Krakowie i brak miejsc, które jednak wg. TVpis są, tylko szpitale nie wiedzą gdzie.
Czekam jeszcze tylko na ostatni przemarsz wolnościowo - bezmaseczkowo - bezmózgowy, to będzie wisienka na torcie.