Nie no, spoko, fajnie, nie chciałem Ci psuć zabawy:-) Tak tylko gadam, bo rozszerzeń było kilka w historii, ale ostatecznie wyklarowało się, że na dzień dzisiejszy, to warto robić minimum 320kB, na którym pójdzie już prawie wszystko co wyszło na rozszerzoną pamięć, a jak ma być całkowicie wszystko co wyszło, to 1MB warto dać, bo i przyszłościowo jest.
Natomiast odrębny dostęp Antica, to faktycznie kilka rzeczy tylko z tego korzysta, ale jak się dla sportu robi rozszerzenie, to też ja mam takie myślenie, żeby jak najwięcej rzeczy działało na tym, stąd zawsze myślę, żeby mieć możliwość przełączenia się na Compy Shop, chociaż faktycznie nigdy tego nie używam:-)
Co do zielonych płytek, to właśnie te które teraz mam do "SIMMexp bez kabli", to są zielone. Zrobiłem nawet w jednej płycie tak, że wlutowałem na stałe to rozszerzenie, żadnych podstawek, układy w płytkach, a płytki do płyty głównej na krótko uciętych goldpinach. Super to wyglądało, jak by z fabryki tak miało wyjść.
A co do "jak retro, to retro", to od czasu do czasu robię sobie jakąś płytkę starymi metodami, tak jak bym to zrobił w roku 90, czyli cięcie brzeszczotem, wiercenie, rysowana pisakiem, trawienie, laminat maluję markerem na zielono i tak przygotowaną płytkę montuję wewnątrz kompa:-) Ma to swój klimat, mam tak porozszerzanego swojego 65XE z dzieciństwa.