Sumowanie kanałów nie jest wskazane, ponieważ bywało, że wstawiane były głowice z odrzutu produkcyjnego (skos bieguna dla lewego i prawego kanału w głowicy nadmiernie się różnił). Najlepiej przelutować przewody przy głowicy z lewego kanału na prawy (odłączając wcześniej kable od prawego) i wtedy ustawiać skos dla ścieżki danych, korzystając z toru dźwiękowego w magnetofonie.

Może z tym masz jeszcze problem: http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=12300

Bardziej prawdopodobne jest, że ktoś po zakupie z jakiegoś powodu podmienił klawisz. Jak zauważył Sikor, łatwo jest to zrobić. Jeśli się nie mylę, montaż klawiatur XE odbywał się automatycznie, więc pomyłka wykluczona. Jeśli już by się zdarzyła, to dotyczyłaby całej partii produkcyjnej, a wtedy wadliwa partia klawiatur zostałaby cofnięta do producenta.

Ostatni z tej czwórki, to standardowy 65XE. Tylna naklejka została zerwana, więc nie posiada obecnie numeru fabrycznego, za to posiada naklejki na górze obudowy ;) . I od jednej z nich nazwałem go „Garfield”.

Naprawy, jakich wymagał, to wymiana foli stykowej klawiatury i układu „Freddie”. Jeśli ktoś chciałby stać się właścicielem „Garfielda”, wystarczy niżej zadeklarować swoją cenę zakupu. Zaczynamy od kwoty 190 zł. Na oferty czekam do 30 maja 2019 roku, do godziny 20:00.
W zestawie jest zasilacz 5V, 3A. Wysyłka gratis.

Ja nie używam izopropanolu do czyszczenia płytek, bo jest średnio skuteczny i potrafi zostawić trwałe plamy na niektórych plastikach. Używam preparatu o nazwie Kontakt WL (są też odpowiedniki). Jeżeli ścieżki są "nadgryzione", to oczywiście żaden preparat czyszczący nie pomoże.

Chyba pomyliłeś klej elektroprzewodzący z lakierem. Owszem, tytanem wytrzymałości nie jest, ale mówienie o zerowej wytrzymałości jest grubą przesadą. Wysoka rezystancja? Naniesiona ścieżka o długości 3 mm ma rezystancję 0,4 oma.
Nie zawsze jest też do czego przylutować. Naprawę przez przylutowanie wypróbowałem jako pierwszą. Powierzchnia urwanej nogi jest wyjątkowo mała (albo też materiał użyty przez producenta taki), że lut po prostu odpada. Tę metodę skonsultowałem wcześniej z osobą, mają duże doświadczenie w serwisie, w tym telefonów, gdzie taki klej bywa przydatny i potwierdziła ona, że metoda powinna być trwała. Wcześniej kilka razy „naprawiłem” tak scalaki w innych urządzeniach i nigdy nie było problemu.
Niemniej zdaję sobie sprawę, że tak „nowatorska” metoda niesie ze sobą pewne ryzyko, że coś pójdzie nie tak.

@Mq, no rzeczywiście, można pomyśleć o takim rozwiązaniu.

@pancio.net, @piwkooo, całkiem możliwe, że skorzystam z waszej oferty, ale w przyszłym miesiącu, bo w tym wyczerpałem już limit wydatków na hobby ;)

Święta majowe za nami, więc powracam do tematu :)
Kolejny komputer ma numer fabryczny 006012 i jest najbardziej „doświadczonym przez życie” egzemplarzem w tej grupie. Początkowo nawet chciałem go przeznaczyć na części, ale ładny wygląd, praktycznie niepożółkły… Pomyślałem sobie: „Co, ja nie dam rady?! A właśnie, że go naprawię” ;) . I się udało. Nie będę wnikał w szczegóły naprawy, wymienię tylko najistotniejsze problemy (za dużo by tego było), jakie pojawiły się w tym sprzęcie.
– Uszkodzony BASIC ROM.
– Uszkodzony OS ROM.
– Brak rezonatora kwarcowego PAL.
– Urwana noga od głównego rezonatora kwarcowego (wymieniony).
– Urwana noga od układu GAL (rozszerzenie pamięci). Ponieważ zaprogramowane GAL-e są raczej drogie, zdecydowałem się przykleić urwaną nóżkę. Powinno być dobrze :) .

Aktualnie, jak rzekłem, komputer jest w pełni sił i gotowy do pracy. Z zainstalowanych rozszerzeń uprzejmie zwracam uwagę na pamięć RAM – 256kB i system operacyjny TOMS OS (zamiast Atari OS).

Jak poprzednio dołączam zasilacz impulsowy 5V, 3A. Wysyłka nadal gratis. Jeśli ktoś ma pytania, proszę pytać :) .

Jako że w odrestaurowanie sprzętu włożyłem co nieco pracy, cena początkowa to 300 złotych. Jeśli są chętni, proszę składanie swoich ofert do 20 maja 2019, do godziny 20:00.

@Atari-User, niestety spóźniłeś się o 1 minutę :( . Dobra wiadomość to taka, że będę miał w ofercie jeszcze jeden komputer, a tak na 80% dwie sztuki :) .

Tak więc właścicielem drugiej w kolejności oferty  o numerze fabrycznym  006731 został Mono. Dzięki :) . Szczegóły tradycyjnie drogą mejlową.

Jak wspomniałem, będzie jeszcze przynajmniej jeden komputer, ale to po „maratonie świątecznym”, a konkretnie, jeśli wszystko pójdzie z planem, zaraz po majówce.

@seban, ze zrozumieniem nie ma problemu ;) , tylko z czasem na odpalenie czegokolwiek poza emulatorem. Może w najbliższą niedzielę...

Skoro pierwszy komputer znalazł swojego nowego właściciela, to teraz nadszedł czas na drugi egzemplarz :)

Model 65XE z ECI, o numerze fabrycznym 006731. RAM 64 kB, system operacyjny TOMS OS.

Najbardziej pożółkły ze wszystkich, jakie mam, chociaż dramatu nie ma :) . Niemniej, jeśli ktoś już poddawał obudowę renowacji, to warto i tą odświeżyć.
Trafił do mnie zupełnie bez pamięci RAM. Podejrzewam, że ktoś próbował go naprawić, ale nie dał rady. Wyjął pamięci, które przez lata gdzieś się zagubiły. Przyczyną niesprawności raczej nie były RAM-y, a układ U18, 74LS08, po którego wymianie (i uzupełnieniu RAM-u), komputer odżył. Ponieważ pamięci 41464, które aktualnie posiadam, rozładowują się całkowicie po ok. 4. minutach (!), podmieniłem Atari OS na TOMS OS, inaczej po wyłączeniu komputera, aby załadować nowy program, trzeba by odczekać 4-5 minut.

Cena wywoławcza to 195 zł. Zainteresowani mogą składać swoje oferty do 7.04.2019, do godziny 20:00.
Tym razem nie ma pudełka, ale również jest zasilacz impulsowy 5V, 3A. Wysyłka gratis.

Jak zwykle można zadawać pytania dotyczące oferty.
Zapraszam!

@AS... Twoje pytanie jest dla mnie niezrozumiałe. Jeśli chcesz uzyskać odpowiedź, to sformułuj je jasno i rzeczowo.