Vulgar - Ty tez masz klopoty z czytaniem? :P
Czy ja napisalem ze CD to zly pomysl? Otoz swietny i to na tyle, ze w konsoli wydanej w 93r powinien byc _wbudowany_ a nie dolaczany.
O racjach sie tu dyskutuje wiec nie wiem czy ja mam.
Ale znam sie na CD do Jaga. Mialem w rekach 3 z czego dwa rozbieralem na czesci pierwsze i naprawialem. IMHO jesli chodzi o jakosc wykonania i przyjemnosc obslugi to jest badziewie straszne! Do wpominanej CD32 sie nie umywa. CD (przynajmniej te ktore ja mialem) do Jaga dziala jakby pochodzilo z chinskiego hipermarketu (choc robil je Philips). Strach otworzyc klapke recznie bo plyta sie kreci w najlepsze a klapka o nia ociera. Nagminnym uszkodzeniem jest blokowanie sie mechanizmu przez wcisniecie tej rolki na ktorej kreci sie plyta (sam mialem taki wypadek). Wciskanie napedu CD w gniazdo carta a potem carta w gniazdo na napedzie tez nie jest najbezpieczniejszym rozwiazaniem, choc wyglada ladnie. No i mimo dolaczenia napedu do jaga trzeba go osobno zasilac. Niech zyja dodatkowe kable...
Uwazam na podstawie swoich doswiadczen ze CD do Jaga w takiej formie jest kiepskim pomyslem (bo powinien byc wpudowany od razu) i do tego kiepsko wykonanym.

Wejdz sobie na www.pdaclub.pl i wyszukaj "emulacja". Mozesz emulowac praktycznie wszystko.
Niestety emulator malego Atari nalezy akurat do najgorszych i najmniej wydajnych :/

Dzieki! I to wczesne numery.
Ja sie pisze, jesli jakis wiekszy milosnik czasopism (Dely?) sie nie zadeklaruje. Wtedy ustapie pola.

Jejku, trudno mi sobie wyobrazic cos bardziej masowego niz Glucholazy... To chyba trzeba by normalne jakies stoiska poustawiac, pania w kasie posadzic i nawet zrobic program co sie gdzie i kiedy odbywa! :D
Nie wierze...

jasne k... z VBXE sa szanse nawet na obsluge myszy, klawiatury, wavetable, wirtualnej maszyny java, OpenGL, DirectX, emulacje Windows i Quake 4. Na kocu ktos wpadnie na pomysl zeby odpiac od VBXE to male szare gowno ze znaczkiem J|L bo tylko przeszkadza w pracy...

EDITED
no sorry, ponioslo mnie.
Ale poszedlem sobie popatrzec na River Raida w folii i juz mi lepiej,
Ta niedyspozycja juz sie nie powtorzy ;P

XXL - jesli pozycje, to interfejs musialby przyjmowac, ze zawsze zaczyna prace np z kursowem w lewym gornym rogu i kazdy soft musialby sie tego trzymac. Ale to chyba akceptowalne i faktycznie likwiduje pare obliczen.
Jak ktos pracuje mysza to ona sie rusza praktycznie caly czas. Byloby przerwanie za przerwniem? Faktycznie zamiast przerwan, to chyba uaktualnianie co 1/50 s i odczyt na przerwaniach ramki bylby wystarczajacy.

Czy do konca wylaczony nie wiem, ale na to wyglada.
U mnie wykonywala sie tylko inicjalizacja (jak opisuje to Zenon). Nawet mialem odpowiednio ustawiona flage w $BFFD. Ale najwyrazniej niektore rzeczy nie sa jeszcze powlaczane czy zainicjowane w momencie kiedy wykonuje sie inicjalizacja. Dopiero po powrocie z niej system cos jeszcze robi zanim odpali start carta.

Moj blad polegal na braku procedury inicjalizacyjnej z pojedynczym RTS wlasnie :)

Dziekuje Wam wszytkim za pomoc, ale czytajcie przed odpowiadaniem plis!
Oczywiscie ze ustawilem 6 koncowych bajtow inicjujacych carta - napisalem to juz w pierwszym poscie! Probowalem tez kilku opcji flag.
Gdybym tego nie zrobil cart by nie startowal - a pisalem 3 razy, ze startuje i pracuje, Jedynym problemem byl czarny ekran.
Oczywiscie ze podejrzalem jak to robia inne romy (np 8kB River Raid, ktory na emulcu dziala).

Cart przygotowany przez Sebana dziala! Takze zaraz sprawdze czym sie rozni od mojego i napisze co robilem zle.
Dzieki raz jeszcze.

EDITED

No i juz wszystko jasne. Dzieki Seban! Teraz moj tez dziala. Blad polegal na tym, ze wektor do procedury inicjalizacji $bffe ustawilem na program glowny i nigdy z niej nie wracalem. Bo nigdzie nie znalazlem opisu, ze z inicjalizacji trzeba wracac. Przyjalem ze program odpala sie przez wektor inicjalizacji i sobie dziala i jest git.
Tymczasem, pewnie po powrocie z inicjalizacji carta, system ustawia rozne rzeczy i dopiero potem odpala glowny program z wektora $bffa.

Czyli ewidentnie mieliscie racje odsylajac mnie do dokladniejszych opisow dzialania carta. Bije sie w piersi.
EOT.

No fakt, ze przy uruchmieniu carta wszystkie kolory sa ustawione jakos dziwnie, a rejestry cienie na 00.
Ale reczna zmiana ich w monitorze Atari800 nic nie daje. Czyli to chyba jeszcze cos innego.

Wychodzi na to, ze jak komp startuje z cartridge'a to nie ustawia masy rzeczy, ktore przy normalnym starcie ustawiane sa...
Udaje sie do biblioteczki sprawdzic u Zientary co po kolei robi comp przy starcie cartridge'a, a co pomija.

Vasco. No dokladnie. Dlatego wlanie probuje jak przeniesc w inne miejsce.
Vidol - nie pomoglo. Nie pomaga zadna manipulacja rejestrami przerwan.
Zaczynam sie zastanawiac czy to nie wina emulatora (taaa.. to sie zawsze tak wydaje ;). Ale przeca to nie ma prawa nie dzialac z carta, skoro dziala w trybie plikowym a i z carta program rusza na emulcu! Tylko ekran czarny.

Jutro rano przygotuje plik odpowiedni pod carta, ktorego mam, wrzuce do kosci i wyprobuje na real Atari.

EDITED: O! Piszac powyzsze nie widzialem odpowiedzi Delego i TeBe. Juz sprawdzam te opcje!