Już chyba bardziej liberalnego regulaminu nie da się napisać. Owszem, pisany jest niejako "pod Pinokia", ponieważ to On zajmuje się obsługą compo przywożąc sprzęt i poświęcając czas zamiast leżeć pijany jak normalny człowiek pod drzewem. Pytanie nasuwa się jedno - czy ktoś w takim razie jest chętny do przejęcia prowadzenia konkursów, zgrywania prac przynoszonych na najróżniejszych nośnikach, użerania się z "jeszcze chwilkę, jeszcze momencik, już oddaję królu złoty, minutka!", itp.?

Sorry, nie zaglądam codziennie na forum, a teraz raport się przedawnił. Na przyszłość daj znać na maila, czy cuś :)

39,9% - w sobotę do 15-tej pracuję.

Do Atari polecamy oryginalny zasilacz Atari. 3A to w moim przekonaniu spora przesada, w szczególności za taką cenę. Przy nierozbudowanym komputerze nie ma absolutnie potrzeby stosowania linkowanego zasilacza. Ja stosuję do mocnej konfiguracji zasilacz "lany" C061763, który daje 1,5A i spokojnie wystarcza.

Sprawdź czy przypadkiem wetknięcie zapałki między włączony klawisz PLAY i obudowę (lub trzymanie cały czas dociśniętego przycisku PLAY jeśli masz czas :) ) nie pomoże.

W magnetofonach do Atari nigdy nie kręcimy głowicą.

Nigdy nie kasowałem krytyki AA. Nigdy, przenigdy - tego mi nie wmówisz.

Tłumaczyłem na #, ale wytłumaczę i tutaj - kasowałem posty wyłącznie ja i tylko ja. Miker czasem edytował, ale nie przypominam sobie, żeby kasował, bo chyba nawet nie ma takich uprawnień.

OK. oprócz pisania MM moderatorzy będą się podpisywać. Tylko w jaki sposób informować o kasowaniu jeśli będą usuwane całe tematy?

Niestety nie ode mnie to zależy.

Oj, tu bym był ostrożny ;)

To jest właśnie najważniejsze, można w ten sposób w prosty sposób puścić kogoś z torbami. Szczerze mówiąc nie wiem sam co bym zrobił.

Jest YouTube. Natomiast jedynki nie widzę.

Tu już zaczynasz obrażać. Uważaj.