Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Powrót Head Over Heels! Thalamus zapowiada Return to Blacktooth - kontynuację klasyka na Amigę i Atari ST
Silly Venture 2k25 SE - już wkrótce! Tylko do 21 lipca możesz zamówić koszulkę z okazji SV 2k25 SE
Nowy firmware 1.5 dla SDrive-MAX Ulepszony tryb szybki i poprawki kaset w nowej wersji firmware
Ice-T 2.8.2 Nowa wersja Ice-T dla 8-bitowego Atari już dostępna - poprawki i nowe funkcje
Galactic Panic - nowa przygodówka na ST Darmowa gra point and click na Atari ST - ponad 100 ekranów przygody.
atari.area forum » Posty przez drac030
GTIA, które poprawnie generowały gr.9-11 też miały z tym problem
Czyli były to GTIA "z wadą typu drugiego", bo dobre GTIA to znosi. Ciekawie byłoby przyjrzeć się datom produkcji tych scalaków, czy to jest ten sam zakres, co w przypadku wady "typu pierwszego", czy też nie.
@teddyboar: wierszyk ci się w sygnaturce popsuł.
To by było niezłe. Ale sprawdź jeszcze, czy działa dobrze przy przełączeniu trybu w środku linii z gr.8 na gr.9 (demo Unity, SysInfo albo coś takiego).
plytka tez ogromniasta, do tego adaptor od Idea i robi sie pociag jak za spectrum.
Nie, i to jest następna zaleta adaptera. TF XL wetknięty do komputera nie zajmuje dużo miejsca za kompem, bo płytka jest ustawiona pionowo. To wersja XE robi "pociąg".
Tak, ja rozumiem, ale jednak "skalę zjawiska" pokazałeś w sposób niezbyt polityczny: przykładem, który się dał bardzo łatwo zbić. Ogólnie, pamięć ekranu VBXE jest duża i to wie każdy, kto umie pomnożyć np. 320 przez np. 192. Ale od tego własnie jest blitter, żeby odciążyć w tym CPU.
Ośmielam się zatem domniemywać, że, na przykład (zważywszy istnienie blittera, który nie dość, że jest sam w sobie szybki, to jeszcze może działać na VRAM-ie "jednocześnie" z CPU), druciana wektorówka byłaby (nie sprawdzałem) na VBXE o wiele łatwiejsza do realizacji niż w trybach graficznych ANTIC-a.
I już nawet pominę, że przy użyciu VBXE można wyłączyć ANTIC, czyli zyskać te 20-30% szybkości CPU.
BTW. blitter VBXE można wykorzystać też w standardowych trybach graficznych ANTIC-a.
zaxon, istotnie, przypuszczalnie masz rację, ale zwróć uwagę, że taki adapter jest w miarę uniwersalny: podpinasz przez niego do XE: IDEę, Turbo Freezer XL i bógwico-jeszcze pasujące tylko do PBI. Więc o ile na potrzeby wyłącznie TF może się to istotnie niezbyt opłacać, o tyle może się bardziej opłacić zamówienie takiego adaptera w celach, że tak powiem, ogólnoatarkowych.
PS. oczywiście ja się nie znam, a poza tym, niestety, ja już taki adapter mam.
Jak mówię, dobry jest adapter od IDEa, tzn. to: http://atariki.krap.pl/index.php/Grafik … pcb_2a.jpg Gdyby - teoretycznie - był dostęp do takowych, to freezery można byłoby wykonać w wersji XL.
tam jest 320x200 w 256 kolorach. to daje 64000 ramu. 6502 potrafi zapisac liczbe we wskazanym miejscu w 4 cyklach. prosty rachunek - do wyczyszczenia procesorem calego ekranu potrzeba conajmniej 256000 cykli. 1 ramka (1/50 sekundy) ma cykli cos ponad 30000, wiec potrzeba 8.5 ramki zeby to zrobic.
Bober, te rachunki są do bani. 64000 bajtów video RAM-u Blitter VBXE wypełnia (np. zerami) w 0,0045 sekundy (~8 tys. cykli zegara CPU, czyli mniej niż 1/4 ramki). A zapalenie punktu w 320x192/256 jest szybsze i prostsze niż w np. GR.8, bo piksel to 1 bajt, a nie jeden bit (odpada AND, OR itp.)
Jakby były czarne, to ja chcę czarne. Co do rozmiaru, muszę się zastanowić. Chyba że umawiasz na przymiarki ;)
Ja poproszę dwie granatowe, rozmiar XXL (chyba?). Mam nadzieję, że to będzie logo Atari, a nie INFOGRAMES? ;)
PS. Chętnie odbiorę przed Grzybsoniadą.
@wieczor: kabelka nie trzeba spawać, wersja XL odbiera 5 V z PBI, rzecz tylko w tym, żeby komputer to podawał.
Mogę dodać, że to emuluje kartridże (wgrywa się tam soft flaszerem z poziomu Atari), i w ramach tego można tam wrzucić SpartaDOS X 4.4 (jest specjalny build SDX dla Turbo Freezera 2005).
Do grzebania w NV-RAM-ie jest, jak pisze Kroll, moduł CPX, albo program dostarczany przez Atari Corp. na dyskietce systemowej (SETUP.APP bodaj, czy jakoś takoś), ... chyba że mi się już myli, bo dawno Falconam na oczy nie widział. Ale myli mi się najwyżej z jakimś innym programem służącym do tego samego :)
A jak się nazywało to ze sławojką?
@pin: bo pewnie w NVRAM-ie jest ustawione NTSC? M0 i M1 służą nie do przełączania trybów wyświetlania, tylko mówią Falconowi, jaki monitor jest podpięty (VGA, RGB, ST Mono albo TV).
Ja bym też wziął jeden, bo się przyzwyczaiłem (tamten, cośmy z trubem mieli, "się" popsuł :( )
Wersja XL.
Info dla zainteresowanych: wersja XL też pasuje do XE, jak się ma przejściówkę od IDEa. W zasadzie jak się ma zewnętrzną IDEę, to tylko TF dla XL wchodzi w rachubę.
I nie mam tu żadnych pretensji do tebe,(...) tylko do Twojego pomysłu patchowania programów za autorów ;) Chyba by nie chcieli by ktoś rozpowszechniał grzebane przez niego ich programy.
Gdyby tego nie chcieli, to by sami je poprawili. Skoro nie poprawiają, to podaję sugestię, że poprawienie programu na własną rękę (przez zainteresowanego użytkownika) jest jak najbardziej możliwe i przypuszczalnie niezbyt trudne.
to ze w ogole jest na 1.20 to tylko dobra wola tebego, wiec nie ma co sapac
@Jacques & wieczor: Rdzenie 1.2x są ze sobą w 100% kompatybilne, więc jeśli autorzy nie zdołają się zmobilizować, to pewnie taki program można stosunkowo łatwo poprawić. Chodzi tylko o "rozluźnienie" tego kawałka, który sprawdza numer wersji, żeby akceptował wszystko z zakresu od 1.20 do 1.29, zamiast samego 1.20
Sebopo wgraniu v2FX122a vbxe mi nie dziala...S: SDX nie widzi VBXE
U mnie działa, zarówno z rdzeniem R jak i A. Sprawdź, czy nie pomyliłeś plików, S_VBXE.SYS, wielkość 7869 bajtów, data 29-03-10, czas 21:27:54.
W nowym rdzeniu zmienił się sposób numerowania wersji (są dodatkowe flagi), stąd ten problem. Info o tym wisi od paru miesięcy w Atariki (w dziale "Biblioteczka kodera" http://atariki.krap.pl/index.php/Wykryc … ji_rdzenia ).
Candle: jest drobny błąd w opisie przykładu textmode.com, w rzeczywistości drajwerek NIE jest wymagany do jego uruchomienia.
czyli jak się domyślam, po każdym naciśnięciu klawisza zmieniającego jakiś parametr formatu, wysyłany jest peercom do stacji i sprawdzany czy obsługuje?
Ty jesteś jakiś bardzo odporny na wiedzę, jak sobie coś wbijesz do głowy, to nie sposób cię przekonać, że rzeczywistość wygląda inaczej. Życzę powodzenia.
Gzynio: ok, daj znać na priv, kiedy mniej więcej chcesz odebrać, jakoś się umówimy.
Cześć
Mam do oddania, a jak nikt nie weźmie, to do wyrzucenia, dwa monitory Neptun M156B. Wygląd i opis tutaj: http://unitra.eu.org/node/3624 Rok produkcji obydwu egzemplarzy 1987. Jak widać z opisu, obraz wyświetlany na kineskopie jest kolorowy, i kolor jest bardzo ładny, aczkolwiek wyłącznie zielony.
Oba egzemplarze są kompletne. Oba są też uszkodzone, ale nie przypuszczam, żeby uszkodzenie było ciężkie, w obu przypadkach przypuszczalnie padł bezpiecznik (objawy: po podłączeniu i włączeniu nic się nie dzieje).
Jeden z nich - nazwijmy go egzemplarzem A - spoko działał jeszcze w zeszłym miesiącu. Pewnego dnia wieczorem go wyłączyłem, a następnego dnia już się nie włączył. Poza tym wszystko przedtem działało, tzn. dźwięk był ok, potencjometry chyba sprawne (ten od dźwięku na pewno, pozostałe rzadko ruszałem, ale chyba też). Kineskop po 20 latach eksploatacji wykazywał pewne oznaki zużycia (ciemniejsze poziome smugi za pikselami, widoczne jak się przyjrzeć), ale obraz dawał stabilny, ostry i kontrastowy.
Drugi - nazwijmy go egzemplarzem B - również nie działa, zeszło mu się podczas przechowywania w szafie, ewentualnie podczas transportu (włączał się jeszcze 3 lata temu, potem już nie). Ten egzemplarz ma mniej zużyty kineskop (używany był łącznie tylko parę lat) i lepszy dźwięk, tzn. ma głębsze basy :) (sławna, chwalona na całym świecie, a także i tu na forum, jakość produkcji w PRL: dwa egzemplarze tego samego modelu wyprodukowane w jednej i tej samej firmie różnią się parametrami). ALE za to ma rozwalone potencjometry, a póki jeszcze się w ogóle włączał, działał prawidłowo tylko przez jakieś 10 minut, po czym obraz bardzo przygasał i nie dawał się rozjaśnić - coś jakby siadało zasilanie żarnika katody w kineskopie.
Jak widać, można z nich pewnie złożyć jeden działający egzemplarz, a może nawet i dwa. Oddam za darmo, lokalizacja: Warszawa, odbiór osobisty.
Wersja 1.7b pod http://drac030.krap.pl/pl-sparta-pliki.php
Nieco bardziej niż poprzednie tolerancyjna w stosunku do dziwnych znaków w nazwie dysku.
Bober: już mam oryginał, podrzucili mi na aage. Thx.
Do wczoraj miałem 1.20R i nigdy nie było żadnych problemów z testem pamięci. Z innymi rozszerzeniami działa dobrze? Bo jeśli na 1.20A nie ma takich jazd, to raczej nie wina softu.
No właśnie nie mogę tego u siebie osiągnąć. Poza tym potestuj na nowej wersji, nic tam nie poprawiałem, ale może minie :)
atari.area forum » Posty przez drac030
Wygenerowano w 0.129 sekund, wykonano 14 zapytań
