1,926

(22 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

@Sikor, no to może jakiś taki zbieg właśnie u mnie zachodził. Ale u mnie kod żyje, a jak nad czymś siedzę, to po kilku godzinach mam już zupełnie coś innego niż miałem na początku, więc nawet nie mam już jak swojego błędu odtworzyć.

Natomiast odpaliłem Twój programik, zmodyfikowałem mu tylko linię, żeby po return wpisywał K=9.

1 DIM A$(1)
2 Z=0
10 GOSUB 100
12 GOTO 10
100 K=0
101 INPUT A$:IF A$="" THEN K=9
102 IF A$="X" THEN K=1
104 Z=Z+1:? A$,K,ASC(A$),Z
105 RETURN

READY
RUN
?X
X         1         88        1
?A
A         0         65        2
?
          9         65        3
?

I faktycznie to będzie ten problem.
Za pierwszym razem wpisałem X i się K ustawiło na 1,
za drugim razem wpisałem A i się K ustawiło na 0,
za trzecim razem dałem tylko return - i zadziałał warunek sprawdzający A$="", ale ASC(A$) pokazał kod poprzedniego klawisza, czyli A.
No i tu jest pies pogrzebany, mamy z jakiegoś powodu sytuację, że A$ jest jednocześnie pusty i niepusty. Nie mam pod ręką żywego Atari, żeby sprawdzić, czy też się tak zachowa. Testy robiłem na Altirra 3.20 w zwykłym Basicu.

@Pin, PROC i EXEC jest fajny, przejrzystość kodu bez dwóch zdań itd. Jak robisz pojedynczy skok, to też PROC EXEC zajmie Ci mniej pamięci niż GOSUB RETURN, bo PROC/ENDPROC zajmuje mniej niż RETURN. Ale za to EXEC zajmuje więcej niż GOSUB, więc jak masz do wykonania dziesiątki skoków do tego samego podprogramu, to każdy EXEC zajmuje więcej pamięci niż GOSUB i zaczyna program puchnąć. Akurat to co grzebię jest na tyle duże, że zależy mi na pamięci i każdy bajt się liczy, więc robię GOSUB.

1,927

(22 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

@mono: u mnie oba te IF-y działały tak samo. Jednak gdy zastosowałem którykolwiek z nich, to mój problem występował tak samo.

@Sikor: też myślę że jest to warte zbadania, zwykle jestem dociekliwy w takich kwestiach, ale przesiedziałem nad tym dzisiaj chyba ze trzy godziny i potrzebuję rozwiązania skutecznego, żeby działało, a GET mi to zapewnił - trochę już opadłem nad tym z sił.

1,928

(22 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

Dzięki Sikor:-) GET załatwia mi temat super, uprościł mi program, ulepszył i w ogóle jest gites:-) A problem który miałem zniknął.
Niemniej jednak nie wiem co mogło być problemem, pętle opóźniające i PAUSE też przetestowałem, ale nie pomagało.
Skoro jednak GET się sprawdza w moim przypadku idealnie, to nie będę już drążył.

1,929

(22 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

@mono, strukturę programu mam dokładnie taką jak napisałeś w przykładzie. Z tym że ja ten program mam dłuuuugi na kilkaset linii i jest to trochę rozstrzelone, ale DIM jest na początku, wywoływane tylko raz, kolejność wszystkich działań jest taka jak u Ciebie.

@Fox, dzięki za przypominajkę, zapomniałem już że się tak sprawdzało w Basicu - przypominam sobie dawne czasy po wielu latach, a mam przyzwyczajenia ze współczesnych języków, głównie z C i podobnych.
Jednak przy tak postawionym warunku mam te same problemy, te same objawy.

Ciekawe jest to, że ten problem pojawia mi się dość rzadko, raz na kilkadziesiąt wprowadzonych liter, lub Returnów.

Testuję to pod Altirrą, może ona robi jakiś problem?
Dziwna sprawa, bo na takim krótkim programiku jak te powyższy od mono nie udaje mi się tego błędu odtworzyć, a dzieje się na długim programie. Mam w nim też bardzo dużo GOSUB-ów jednych w drugich i gdzieś tam głęboko w nich siedzi dopiero ten INPUT A$. Może są jakieś granice stosu i coś się przez to kaszani ze zmiennymi?

1,930

(22 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

Sprawdziłem, nie pomaga. Wiem co robi, przywraca 255 w buforze klawiatury po wciśnięciu jakiegoś klawisza, bo tam zostaje ostatnio wciśnięty klawisz. Nie pomyślałem o tym, ale tak jak mówię, teraz przetestowałem i nic to niestety nie daje w tym wypadku.

Testowałem teraz jeszcze wielokrotnie temat na różne sposoby i widzę, że problem pojawia się jak próbuję sprawdzić czy nie ma pustego stringa po wciśnięciu Return na INPUT. Może w takim wypadku jest coś dziwnego/losowego w A$ czasami, bo właśnie w wypadku jak testuję taki warunek, to również inne warunki potem się sypią.

1,931

(22 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

Mam taki kłopot w Turbo Basicu, ale nie wiem czy może dotyczyć też zwykłego Basica.
Mam w programie coś takiego w podprogramie po GOSUB:

DIM A$(1)
...

K=0
INPUT A$
IF A$="X" THEN K=1
? A$,K
RETURN

Kłopot polega na tym, że czasami warunek się sprawdza, a czasami nie chce zaskoczyć. Program w pętli działa, ciągle wyświetlając od nowa INPUT, wprowadzam sobie jakiś znak i w 90% przypadków znak jest wprowadzony, ale od czasu do czasu pomimo, że go wprowadzam, to ? wyświetla mi nic dla A$ a K=0, chociaż powinno być 1
Czy jest jakiś znany błąd związany z poleceniem INPUT, albo jakieś zastrzeżenia co do użycia tego polecenia np. w pętlach, albo w podprogramach GOSUB?

Edit: wygląda na to, że znalazłem pewną prawidłowość, ale i tak bym chciał to jakoś wyjaśnić.
Otóż w swoim programie mam szereg warunków:
IF A$="X" THEN K=1
IF A$="Y" THEN K=2
IF A$="Z" THEN K=3
Problem zaczął się jak chciałem jeszcze sprawdzać wciśnięcie samego Return. Dodałem warunek:
IF A$=" " THEN K=9
Próbowałem też IF A$="" THEN K=9
W obu przypadkach działa tak sprawdzanie pustego stringu - ale właśnie czasem działa a czasem nie, a oprócz tego dodanie takiego warunku powoduje że wszystkie pozostałe "normalne warunki" też zaczynają działac czasami, a czasami nie.
Ciekawe...

1,932

(15 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Jeszcze niedawno twierdziłem, że dobrze zachowany zasilacz Atari, który był dobrze traktowany, przechowywany w pokojowych warunkach w suchym i ciepłym miejscu, regularnie używany, który ma idealne napięcie - że taki będzie służył jeszcze całą wieczność:-) Wszyscy mówili, że to kwestia czasu, a ja odpowiadałem "co ty pie...":-) Do niedawna:-) W zeszłym miesiącu gram sobie spokojnie w His Dark Majesty, a tu nagle dźwięk robi buuu..., śmieci na ekranie, pasy jadą. Wyłączam, włączam, za chwilę to samo. No i padł se zasilacz panie. Piękny, oryginalny, miałem go od nowości, zawsze świetnie traktowany, aż tu nadszedł jego kres. Na szczęście zasilacz ma 4V, więc tylko Atari przestało działać do czasu podmianki zasilacza na inny sprawny.

1,933

(15 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

W Atari nie:-)

1,934

(15 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Te "pomarszczenia" występują na wszystkich płytach z tego okresu, to nie jest żadna korozja ani nic w tym rodzaju, to kwestia technologiczna, nie należy się tym przejmować, ani myśleć, że coś jest nie tak jak być powinno.

Edit: pisałem w tym samym czasie, seban mnie ubiegł, i to bardziej rzetelnie:-)

1,935

(31 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Proszę bardzo.
A jest do 5,25"
B jest do 3,5"

1,936

(31 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Kwarc tam jest 8,33MHz, praktycznie nie do zdobycia. Jak by co, to "robi" się taki z generatora 33,33MHz i 74HCT74. Prosty dzielnik przez 4 załatwia temat, tak robimy to w klonach XF551.
Ale... Po zastanowieniu raczej myślę, że kwarc w dalszej kolejności podejrzeń jest, bo przecież jer pisał, że stacja przy uruchomieniu zachowuje się prawidłowo, więc procesorek jakąś inicjację na starcie prawdopodobnie wykonuje, a bez kwarcu by tego nie zrobił. Można jednak dla pewności sprawdzić oscyloskopem, lub analizatorem logicznym czy jest w ogóle przebieg jakiś z zegara.
Podmień EPROM.

1,937

(31 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Również obstawiał bym ROM. One po latach padają, tak samo jak OS w kompie, czy Basic. Akurat podmianka tego ROMu jest tania, wsadź sobie jakiś EEPROM, one są tanie i łatwo dostępne. Przy okazji podmianka wskazana, bo możesz sobie Hyper XF wsadzić, jak radził wcześniej perinoid. Polecam również, przyjemny soft.

Natomiast drugą rzecz jaką bym jeszcze sprawdził, to czy przypadkiem kwarc nie padł - też po latach im się zdarza niedomagać.

1,938

(18 odpowiedzi, napisanych Kupię / Sprzedam / Zamienię Atari)

Ale co się dziwicie, przecież to są stare telewizory, które się wyrzuca na śmietnik, a jeszcze jest z tym kłopot, żeby wyrzucić. Takiego elektrośmiecia leży pełno ludziom po różnych garażach i piwnicach i nie ma co z tym robić, przecież nikt tego nie kupuje, paru retro maniaków tylko może by się tym zachwyciło.
Sam mam jeden mega fajny i w pełni sprawny telewizor, tylko że duży, chciałem go wydać za darmo, ale nie ma chętnych i pewnie wywalę w końcu jak gratowóz będzie krążył, bo już kilka razy mi żona kazała, gratowóz jeździ jakoś co pół roku, więc na razie udawało mi się "zapomnieć" o tym:-) bo mi szkoda tego tv. Jak ktoś chce, to aktualne tu: http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=16147

1,939

(18 odpowiedzi, napisanych Kupię / Sprzedam / Zamienię Atari)

Stary, co to za porównanie? Oczywiście, że CRT nic nie przebije, ani teraz ani nigdy. A to dlatego, że nasze komputerki były pod takowe projektowane. Chyba nikt zdrowy na umyśle nie używa LCD, żeby mieć lepszy obraz i parametry? LCD używa się dlatego, że zajmuje mniej miejsca i dlatego, że CRT się kończą i nie ma już ich prawie, a jak są to już nie dają rady za bardzo.

Natomiast z tym lagiem, to ja tam nie wiem. Fakt, może scrolle nie sa idealne, ale na 710MP w grach wszystko jest gites, wystarczająco dobrze, żeby sobie normalnie pograć w cokolwiek bądź i nie zastanawiać się w trakcie gry, że coś jest nie tak.

1,940

(18 odpowiedzi, napisanych Kupię / Sprzedam / Zamienię Atari)

Nie mam porównania z 711, ale na moim 710 faktycznie przyznam, że z Amigi obraz nie jest taka żyleta, tylko jakby delikatnie rozmazany. Z tym że nie ma tragedii, normalnie używam i jestem zadowolony. Nie wspomniałem też, więc dodam, że podłączałem oprócz wymienionych wcześniej sprzętów również C64 po s-video tak samo jak Atarkę i było też ładnie jak dla mnie.
Czytałem kiedyś że ludzie pisali o tym, że faktycznie chyba 711 ma ostrzejszy obraz np. po RGB z Amigi, ale też czytałem, że komuś coś tam właśnie drgało czy skakało, a na 710 nie, tylko już nie pamiętam co to było i gdzie czytałem...
Tak jak mówię, ja nie mam porównania, bo w zasadzie używam cały czas tylko tej swojej 710-tki, a kupiłem ją ze dwa lata temu na olx za 50zł od gościa, dla którego był bez wartości, bo używał go wcześniej jako zwykły monitor do peceta, więc jak sobie kupił nowego wypasa, to ten był dla niego złomem do pozbycia się, a dla mnie skarbem i perełką:-)

I prawie tak samo robi się 256k lub 320k. Jakieś deja vu mam z tymi tematami:-)

Ja piszę o SIMMexp tylko i wyłącznie akurat do tej rewizji płyty i na płytkach, które ja zaprojektowałem. W takim wypadku koszty całkowite to jest poniżej stówy wszystko razem łącznie z przesyłkami, przy założeniu, że samemu się lutuje. Jak ktoś ma coś polutować częściowo czy w całości, to albo trzeba kogoś poprosić o przysługę dla kogo to nie problem, albo komuś coś tam dopłacić.
Robota jak dla mnie taka sama nadal jak przy każdym innym rozszerzeniu - i tak trzeba lutować, i tak trzeba GAL-a mieć zaprogramowanego, tylko innym wsadem.
Na innych płytach robione na pająka SIMMexp faktycznie amatorom bym odradzał, bo trzeba narobić sporo spaghetti i potem jeszcze powalczyć z timingami, zakłóceniami itd., ale na tej konkretnej rewizji z moimi płytkami, to ja gwarantuję, że wstaje wszystko od strzała i chodzi od razu stabilnie na każdym egzemplarzu płyty.

Co do gier na rozszerzoną pamięć, to wg spisu Homesoft wychodzi, że jest:
- na 130XE około 70 gier
- na 256/320XE około 10 gier
- na 1MB jedna gra (Atari Blast)

Tylko jeszcze tak: akurat wśród tych gier na 320 są perełki, bo mamy Commando, Bomb Jack, Pang, których inaczej nie da się nijak odpalić, ja wolę je mieć niż nie mieć.

Nie zapominajmy też, że wszystko zależy do czego i jak używa się komputera. Rozszerzona pamięć, to nie tylko jest kilka dodatkowych gier. Ja np. używam na co dzień QMEG-a, który bez rozszerzonej pamięci jest trochę bez sensu. Żeby wykorzystać jego dobrodziejstwa trzeba mieć co najmniej 256kB. Do czego? Proszę bardzo:
1. Dwa duże ramdyski wbudowane i kopier sektorowy - przewalamy sobie kopie całych dyskietek/obrazów dyskietek mega wygodnie
2. Freezer wbudowany, którym możemy robić zrzuty (np. "savegame") do dwóch ramdysków

Kolejne zastosowania, to użycie ramdysków w SpartaDOS X - obsługuje np. cały 1MB - można sobie wrzucić np. muzyczki i odtwarzać na SONari bez doczytywania/haczenia/zatrzymywania, plus również kopiowanie różnych rzeczy wygodnie.

Dalej idąc: oprogramowanie muzyczne korzystające z pamięci rozszerzonej grające na samplach itp. - akurat nie używam, ale widziałem, że są takie rzeczy.

Kolejna cała grupa to dema: nie wyobrażam sobie już dziś mieć kompa na którym nie da się odpalić Numena:-) A dem jest przecież cała masa i one z rozszerzeń korzystają.

Tak że trzeba sobie odpowiedzieć po co robimy rozszerzenie i do czego używamy komputera i dopiero ocenić wtedy ile tego RAM-u tak na prawdę potrzebujemy. Ja lubię mieć też 1MB, bo fajnie wygląda:-) Ale dziś mniej niż 320kB, to bym już nie robił.

Moim zdaniem nie warto robić rozszerzeń 128kB z użytkowego punktu widzenia, chyba że mamy oryginalne MMMU i chcemy sobie zrobić 130XE takie jak było w oryginale ze względów sentymentalnych/historycznych/zabytkowych, no to 128kB tylko wtedy uważam za uzasadnione.

Z użytkowego punktu widzenia natomiast ilość gier korzystających z rozszerzenia 128kB będzie stosunkowo mała, więc lepiej zrobić sobie wtedy 320kB i będzie chodziło na tym już praktycznie wszystko (gry/dema/ramdyski) z małymi wyjątkami. Roboty ze zrobieniem 320kB jest praktycznie tyle samo co ze 128kB (niewiele więcej, ale na podobnym poziomie trudności, więc jak ktoś poradzi sobie ze 128kB, to z 320kB też sobie poradzi). Koszty są też podobne, bo główna różnica to wkładamy kości 256k*4bit zamiast 64k*4bit - a te są jedne i drugie w podobnych cenach. W jednym i drugim przypadku potrzebujemy GAL-a zaprogramować i kilka kabelków przylutować.

Można też na tej płycie zrobić coś takiego wg mojego projektu:
http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=15710
Pełen 1MB w eleganckiej formie, koszt nieznacznie większy, ilość pracy też nieznacznie większa. Nie mam obecnie już tych płytek, ale kilka osób pytało o wznowienie, więc mogę jak by co zamówić partię kolejną jeśli będą chętni.

Co do użyteczności 1MB: jest chyba tylko jedna gra, która korzysta z 1MB (Atari Blast), przydaje się też jako duży ramdysk, ale to chyba tyle. Na 512kB też chyba nic szczególnie nie ma. Idąc w dół z pamięcią dopiero 320kB to jest jakaś większa ilość gier dostępnych. Dlatego w większości przypadków 320kB wystarczy, ale 1MB jest bardziej przyszłościowe, bo to taki hi-end można powiedzieć, bardzo duzo ludzi ma np. U1MB, więc w każdej chwili mogą powstawać produkcje, które wykorzystają ten RAM 1MB. Koszt niewiele większy w zasadzie, roboty też niewiele więcej, albo podobnie, a mamy otwartą platformę na wszytko co powstało na Atari i prawdopodobnie na wszystko co powstanie w przyszłości, bo powyżej 1MB nikt chyba nie będzie się zapuszczał raczej.

1,944

(18 odpowiedzi, napisanych Kupię / Sprzedam / Zamienię Atari)

player_suspect napisał/a:

Jak nie znajde tej 711tki (a przy okazji szukam jej bo w odróżnieniu od 741 obraz nie drży w pionie po scarcie)

Jak szukasz 711MP, to możesz też szukać 710MP, używam z powodzeniem z Atari XL/XE po s-video, z Amigą 500 po scart RGB, z ST w niskiej i średniej rozdzielczości po scart RGB i z ST w wysokiej rozdzielczości przez VGA. W żadnym przypadku nic mi nie drży, wszystko działa idealnie. Jedynie w ST po VGA jest trochę efekt mory, ale to już niestety wina konwersji rozdzielczości w samym monitorze, da się z tym żyć.
Jakie są różnice między 710MP a 711MP, to nie wiem.

1,945

(10 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

@antrykot, w takim razie mamy komplet informacji, wiemy kto co zrobił. Dziękuję za to sprostowanie.
A przy okazji w takim razie gratuluję tej implementacji, osobiście właśnie tylko z niej korzystam, bo brzmi najbliżej oryginalnego realnego sprzętu. Gdybyś był w stanie przy okazji gdzieś tam może skrobnąć parę słów, zrobić o tym odrębny wątek, albo coś, wrzucić info czy wersja aktualna itp., to było by super. Bez tego, to sam widzisz, domysły, szczątkowe informacje itp. Ja trafiłem na to przypadkiem, a rzecz jest teraz dla mnie "must have" i po prostu rewelacja w zastosowaniach tworzenia pod real sprzęt.

1,946

(10 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

Ludzie, dajcie spokój, wsadzili przypadkiem dwa takie same klawisze obok siebie w fabryce i tyle.
Creonix, Ty przecież siedzisz w retro nie od dziś, więc dziwię się z kolei Twojemu zainteresowaniu napisem... Badge jest całkowicie zwyczajne, tylko ma fabryczną folię niezdjętą, więc folia owa zaczęła była sobie odłazić i wygląda teraz beznadziejnie. Należy ją po prostu zdjąć, wywalić i cieszyć się ładnym egzemplarzem Atari.
Ten komputer jest całkowicie zwyczajny, nie ma w nim nic szczególnego, fakt, że zachowany w ładnym stanie i tyle.

1,947

(10 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

No to Cię pani porobiła jak rasowy handlarz autami używanymi:-) Na osłodę faktycznie se w coś zagraj:-)

1,948

(402 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Jest dokładnie w całej rozciągłości tak jak pisze jer. Swoją płytkę zamierzam zaprojektować z tym otworem oraz z innymi znacznikami, które to wszystkie "udziwnienia" mają na celu ułatwienie pozycjonowania się w tej płytce w przyszłych projektach. To ma być taki szablon, żeby dało się zrobić płytkę wg niego na kilka różnych sposobów. W zależności od projektu oczywiście projektant może sobie łatwo jednym kliknięciem usunąć otwór z założeniem wyłamania zatrzasku, albo zmniejszyć łatwo rozmiar płytki skracając ją do tego otworu na wzór płytki oryginalnej, co przy małych projektach będzie równie przydatne, bo zmniejszy gabaryt całej płytki i tym samym koszty. Ogólnie szablon ma być po prostu uniwersalny i mieć zaznaczone wszystkie niuanse obudowy, żeby można było skorzystać z gotowych wymiarów i odległości pomiędzy poszczególnymi jej elementami.

1,949

(402 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Wiesz co, z tą jakością druku, to już nie chodzi o samą jakość i wygląd, ale najbardziej o to, że ta obudowa jest wydrukowana krzywo cała, z jednej strony jest wyższa, z drugiej niższa, i to o pół cm prawie różnicy na szerokości obudowy, poza tym cała jest wybrzuszona, więc nie wiadomo też jak się powinien schodzić trzpień na środku, bo nie wiadomo jakie są te odległości. No ale tak jak mówię, do przymiarek jest wystarczająco, bo najważniejsze wymiary widać, że będą dobrze pasowały.

1,950

(402 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Wydaje mi się, że teraz po poprawkach jest już ok z tego co widzę na wizualizacji.
Dostałem też dziś od Ciebie Sikor tą dodatkową próbkę (biała obudowa w beznadziejnej jakości druku:-)). Niestety nie przetrwała trochę transportu, połamały się trzy trzpienie w rogach obudowy oraz jeden zaczep do płytki, ale to nic, nie przeszkadza to w przymiarkach i ocenie wymiarów. Nie oceniam też jakości tej próbki, bo traktuję ją jako test, ale przymierzyłem do Atari i widać, że będzie teraz pasowało idealnie wszystko. Nie chce mi się już robić zdjęć, ale wszystko jest w porządku.