dely napisał/a:Mogło dotyczyć wszystkiego innego. Commodore przez lata, gdy pracował tam Shivji pracowało nad dziesiątkami różnych prototypów. Problem w tym, że zasadniczo to żaden ze znanych nie przypomina ani trochę Atari ST. Najprędzej już C64 :)
Ponoć właśnie architektura 900tki przypomina ST (albo odwrotnie), sporo dyskusji na ten temat znajdziesz w google.
Jeśli chodzi o ST to są pewne przesłanki uwiarygodniające prace RBP jeszcze za czasów Commodore, chociażby tutaj:
Marty Goldberg: Literally, the ST (known as RBP) was in development before Jack purchased the Consumer Division assets.
Czyli development RBP zaczą się jeszcze przed przejęciem kapitału Atari Inc i ufundowaniem Atari Co.
Secondly, as stated they were hiring over people to maintain the purchased assets and work on the planned new products such as RBP. Not to first design RBP itself. RBP was already designed and ready to go into wire wrap stage at the time of the purchase. It was delayed to August because of Commodore's injunctions filed against Shiraz Shivji and the two other former Commodore engineers, which prohibited them working on any computers for Jack for July.
Desig RBP był gotowy do montażu w momencie zakupu Atari Inc. To jest czerwiec 1984, cztery miesiące wczesniej Tramiel odszedł z Commodore.
Commodore 900 miał być kompletnie innym komputerem niż ST, na innym mikroprocesorze, na zupełnie odmiennym w sposobie działania systemie, otwartej architekturze itp. Skąd te plotki i co tam przypomina ST?
W przypadku ST finalna decyzja o wyborze procesora (Motorola czy Semiconductor) zapadła na końcowym etapie produkcji systemu. Podobnie było również z system operacyjnym (ponoć Gates proponował Windows).
Tak więc, porównując oba komputery nie przywiązywałbym się ani do systemu operacyjnego i procesora (tym bardziej do wyglądu komputera :) ) ale skupił bym się na architekturze.
Na razie jeszcze nie udało mi się dogrzebać do detali 900tki, na dzień dzisiejszy widzę wspólny element - tryb graficzny dużej rozdzielczości - Mono 72Hz
No ale poczekajmy na książkę "Atari Corp. – Business Is War", myślę że sporo namiesza.