No i lipa - poskładałem wszystko do kupy i nie śmiga. Totalnie brak reakcji, jak na oryginalnym PIC-u.
Załączam fotki. Dobre wieści są takie, że da się zgrać wsad za pomocą TL866 II czyli bardzo popularnego wśród amatorów programatora.
Na czas programowania trzeba podłączyć zasilanie z USB.
W programatorze jeden pin po prawej jest pusty.
Proszę nie sugerować się kolorami kabelków :)

Hej
Sprzęt trafił do mnie. Udało mi się odczytać PIC-a natomiast nie mam pojęcia, czy odczyt jest poprawny, bo nie wiem, czy PIC był zabezpieczony.
Zamówiłem nowy układ, wgrałem wyczytany wsad.
Stary układ totalnie nie reagował po podłączeniu do USB, nowy reaguje, ale wykrywa się jako nieznane urządzenie.
Jak dotąd rozrysowałem schemat, chcę zamówić nowe płytki PCB i zlutować testową sztukę.

Czy są u nas jacyś inni posiadacze tego sprzętu? Przydałoby się zgrać wsad z jakiejś innej sztuki i porównać.

Z tego co wiem, to urządzenie powstało do zczytywania cartów do konsoli Vectrex, ale chyba projekt się rozrósł, bo w tym akurat konkretnym przypadku urządzenie służy do odczytu/zapisu carta do Atari 7800. I teraz nie wiem, czy ten reader/dumper jest uniwersalny, czy wsady są dedykowane pod konkretną platformę.

Poszło. Jest już ponad połowa więc nie idzie najgorzej :)

Ja akurat lubiłem VG-125 i tam były z trzema.
Nie wiem co to za model u gościa na zdjęciach ale widać, że też były z trzema.
Ogólnie to nigdy nie spotkałem z czterema chociaż na pewno gdzieś występują.

Jeszcze kwestia średnicy - muszę zmierzyć.

Na razie moje obserwacje:
Nie działa na TOS 2.06 i na 1.62 więc to nie kwestia braku stacji dysków. Podłączałem stację na testy, ale jak się "dynda" to przeszkadza, więc prawie cały czas jest odłączona. Na carcie diagnostycznym, kiedy robię test stacji, to zaczyna ją formatować i się zawiesza.
Muszę skołować EmuTOS i wgrać na testy.
Przedzwoniłem wszystkie połączenia od pamięci RAM - adresy idą ładnie do rezystorów, sygnały RAS, CAS i WE również. Sygnały danych idą ładnie do GSTSHIFTER-a
Cart diagnostyczny nie uruchamia się, jeśli nie ma kości TOS w podstawkach, tak więc podejrzewam, że coś musi być ładowane z TOS-u zanim ruszy cart.  A jeśli jest ładowane to być może na wczesnym etapie nie jest sprawdzana suma kontrolna. A może jest od razu?
Wkładałem Blittera z Megi, nic się nie zmienia. Może po oznaczeniu GSTMCU można sprawdzić, czy ma w sobie Blitter, czy nie? Odpalałem inne STe z wyjętym Blitterem i działa ok, więc tu chyba nie jest tak jak w ST, że trzeba przestawić zworki - wygląda na to, że jego obecność jest po prostu wykrywana. Na teście Blittera jest PASS lub FAIL w zależności, czy Blitter siedzi w płycie czy nie.
Ten wybuchający kondensator, o którym wcześniej pisałem, był na linii +12V. Jest na napięcie 16V więc zakładam, że napięcie było wyższe przynajmniej o połowę od nominalnego, tak samo na linii 5V.
Był wadliwy zasilacz ale o tym nie wiedziałem. Podłączyłem płytę i kondensator wybuchł. Pomyślałem - no stary był więc go wymieniłem i znów wybuchł, wtedy się zczaiłem, że coś nie tak :)
Wszystkie drobne TTL mam już wymienione i w podstawkach, oprócz tych czterech od portów joysticków.
Aha, nie ma popiskiwania z powodu braku klawiatury.

No to tak:
- nie widzę śmieci na ekranie - czyli układ graficzny dostaje dobre dane z pamięci RAM. Czyli MMU/GLUE/SHIFTER poprawnie działają
Nie wiem co nagrzebałem przez dwa dni ale teraz czarny kwadrat ma poprzerywane pionowe linie. postaram się jutro umieścić screen.
- bomby są ładne czyli coś działa. Nie wiem jak to jest zrobione w ST ale czy TOS startuje i "jedzie z koksem" czy może zanim wystartuje sprawdzana jest jakaś suma kontrolna czy coś?
Chodzi mi o to, czy można stwierdzić, że jak pojawia się kwadrat (w miejscu logo) i są bomby to cały TOS został odczytany i uruchomiony, czy może on jest uruchamiany "na bieżąco" i potem gdzieś w połowie powiedzmy się wywala. Po prostu nie wiem jak to działa.
- skąd masz info o nieparzystym adresie? Czy da się to odnieść do hardware? Co siedzi na parzystych/nieparzystych adresach?
- TOS z tym kwadratem jest 2.06. Tam rzeczywiście powinno być logo.
- działanie tego STe jest identyczne z podłączoną stacją i bez.
Podmieniałem wszystkie "duże" scalaki pomiędzy działającym i niedziałającym STe
Blitter oczywiście też wkładałem i nic to nie zmienia, poza tym odpalałem drugie STe bez Blittera i działa poprawnie więc chyba nie tu jest problem.
I ciekawostka: odpalałem DiagROm z carta i uruchamia się. Natomiast gry z carta nie chodzą (bomby).

Sorki za chaotyczny post na szybko, ale jest piąteczek :)

Pozdro!

Jest to jakaś alternatywa....
Piszę jakaś, bo bardzo droga - za 100 euro to chyba nadal można kupić całe Atari ST.
Jedyny bajer to taki, że jest z tą płytką montażową, więc prawie Plug&Play, trzeba tylko przelutować przewody zasilające 230V.

https://www.ebay.pl/itm/167078102131

Może zrobimy jakąś zrzutkę, żeby t0ri spróbował zrewersować?

Ma WD1772 więc cena wystrzeli...
Ale spróbuję :)
Dzięki