Najpierw musisz odkręcić tę blachę, która przykrywa środek mechanizmu (2 śrubki). Ja smaruję smarem silikonowym. Oczywiście najpierw trzeba przeczyścić prowadnice. No i zawsze smaruję tę metalową taśmę, która przenosi napęd z silnika na wózek głowicy.

Czy jesteś pewien, że dyskietka jest sprawna i poprawna? W sensie, atarowska i bootująca?

PS. W razie czego zapraszam na Kabaty.

No to zależy, jak Toms traktuje ten switch. Ja mam Tygrys Turbo i w nim ten przełącznik zmienia kontrolę zapisu - w górze działa normalnie i zależy np. od wycięcia na dyskietce, w dole - zupełnie ignoruje sensor i jedyne co pozostaje to przycisk "Protect".

Zgadza się, działa. Ja na dokładnie takim trafo zrobiłem sobie zasilacz do TI-99/4A (przewód z wtyczką od @qbahusak, jest identyczna jak do LDW/CA tylko niestety ma inny pinout).

Tyle razy próbowałem... Muszę zatem popytać zamiast tylko próbować. Ale to bardzo dobrze.

To jest częściowa prawda ale jedynie jeśli chodzi o prędkość bo poza tym to nie. AVG jest o wieje elastyczniejsze (patrz niżej).

Powtarzasz to jak mantrę - to wynika z tego, że Antonia zmienia procesor na taki, który pamięć liniową obsługuje podczas, gdy U1MB takiej ambicji nie ma. Dodatkowo pamięć typu Axlon w Antonii jest dość mocno... egzotyczna i chyba żadna produkcja, tak demoscenowa jak i growa, jej nie obsługuje. Zostaje to więc jako taki papierowy gadżet.

Jedyne co by uzasadniało twój entuzjazm to byłaby ocena WYŁĄCZNIE z perspektywy SDX. To wtedy tak, mamy tam i obsługę 65C816, i pamięci Axlon. Ale to SDX. IDE+2 nie wczyta ci CAS, nie wczyta wielodyskowego ATR-a... Ba, nie każdego ATR-a wczyta bo idzie przez PBI/ECI a nie SIO. No i co z obrazami cartów? Czekaj... nic, bo nie umie.

Podsumowując - nie oceniaj źle rodzinnego kombi tylko dlatego, że sam jeździsz sportowym cupe ;-)

No... Ja problemu nie mam bo tu nie było w ogóle klapki a teraz jest ;-) Trudno to nazwać problemem.

Nic ci nie brakuje. Coś pewnie haczy.

Jest szansa na obrazy?

Ja nie bo nie widzę w tym sensu (patrz wyżej). Chciałbym też zauważyć, że SALT to zupełnie inny typ narzędzia - on może być faktycznie przydatny w niektórych sytuacjach, włącznie z uszkodzonym częściowo RAMem. Oczywiście nie zawsze w ogóle się odpali. Natomiast SysInfo to narzędzie informacyjne, wymaga w pełni sprawnego systemu (modulo błędy GTIA, które nie są krytyczne). I jeśli o to właśnie chodzi to OK.

Umknęło mi, że to STe i podstawka PLCC potrzebna. Sypię popiół na głowę ;)