[OT] fajna płytka, wygląda tak prymitywnie, a ma metalizację otworów, ciekawa konstrukcja.

Ale nie ma lutu na górnej powierzchni przy pinach, stąd wnioskować można o istnieniu metalizacji w otworach.

Ja bym pozalewał te przelotki cyną bo może któraś przestała przewodzić, przylutował oderwany kondensator i przeczyścił styki złącza. Jak nie masz obudowy to czy na pewno w dobrą stronę wkładasz carte w slot?

Dzięki Panowie za zainteresowanie tematem. W odpowiedzi na wszystkie:

- styki przeczyszczone
- kondensator wcześniej dolutowałem
- wkładałem w obydwie strony, w jedną stronę w ogóle się nie załącza (zawsze tak robiłem, nigdy nie pamiętałem która strona właściwa). Wiem, że to nie jest dobry pomysł, ale wyjścia nie miałem :)
- otwory są metalizowane, przemierzyłem i są przejścia
- dorzucam wsad, jak dla mnie same śmieci, programistą nie jestem :)
- spakowany z danymi naprawczymi, co by nie zepsuł się po drodze
- jest i link do wsadu, trochę mnie poniosło :D

zwykle płytki te dawne były wkładane układem z epromem do dołu. Miałem tak w grach czy pamiętam KSO turbo

Wylutowałem go z wielkim trudem i pożyczyłem od kolegi willema pro 4. Niby wszystko dobrze ustawiłem i programator wypluł coś takiego. Potem ponowie próby, tylko skąd będę wiedział czy odczyt jest inny od poprzedniego ? W programie jest chyba coś takiego jak weryfikacja, ale chyba tylko uprzednio zapisanej pamięci. Zamontuje podstawkę do carta i spróbuje w innej maszynie, może to sprawa komputera ?

Niestety ciągle to samo z jednym wyjątkiem. Plik nazwałem 27C257 żeby się nie pomylić. Dzięki za sugestię z fc.exe, program wykrył różnice za tym jednym razem. Różni się bardzo od tego poprzedniego i tak jak poprzednio nic mi to nie mówi :D

Dziś rano przeczyściłem nogi układu i odczytał coś nowego, dodaje pod nazwą 27C258

Robi się nieciekawie. Skąd pobrać dobry wsad carta to takiej pamięci, zaprogramować i zobaczyć czy programator odczytuje/zapisuje dobrze ? Mam trochę epromów i dostęp do kasowarki. Brak mi tylko wsadu sprawnego carta :/

W takim razie zrobię schemat tego carta. A jeśli chodzi o wsad do 27C256 chodziło mi tylko o przetestowanie read/write programatora. Innym wsadem potraktuję tego carta po zrobieniu schematu i tylko w ostateczności jak nie odzyskam tego. Ide wyciągnąć inny komputer i zobaczę czy na innym ruszy. Nie poddam się bez walki :) Ten cart to jedyne co pozostało mi z pierwszej zabawy z Atari. Wszystko co mam do teraz zbieram od nowa.

Postanowiłem zrobić próbę zapisu czystych kości 27C256, bo mam takich 10. Programator oznajmia, że są czyste. Niestety nie pozwoli na żadnej nic zapisać. Na wstępie wywala błąd. Albo coś źle robię, albo programator jest zjarany.

Przekopałem moje zasoby kardridzowe i znalazłem coś takiego, jest duża szansa że to właśnie to bo to jedyny cart z
taką konfiguracją logiki 7400/7493 i wielkością epromu.

Po załączeniu zasilania kardridz się botuje i rozpakowywuje dane zupełnie podobnie jak spakowane gierki. Wygląda to tak:

Uploaded with ImageShack.us

Po około 2 sekundach "krzaczków" następuje ekran główny:

Uploaded with ImageShack.us

Płytka jest niestety całkowicie inna niż Twoja, inne rozmieszczenie elementów i wielkość płytki, ale to może być tylko wariacja z innej części kraju....

Zdjęcia płytki zrobię jutro i wstawię.... dzisiaj o 19.30 to już nic nie wyjdzie ze zdjęć....

Na pewno mój cart wyglądał na "ekranie" inaczej. Twój też jest fajny :) Pozwoliłem sobie zrobić mały tuning Twojego zdjęcia i ja bym widział to tak. Prawdopodobnie zgodność z tego co urodziłem w Paincie ma się z oryginałem na około 20%. W każdym razie menu było w dwóch kolumnach i pamiętam kolorowe paski, które były prawdopodobnie ruchome. Może masz też taki :)