:)))))))))))))))))))))))))

Koledzy, ja i wnerwianie? Ja jestem niespotykanie spokojny człowiek :) Po mnie jak po kaczce :)

Oczywiście że drukuję :)

Osobiście uważam, że dzień bez żartu to dzień stracony ... Tak. Stracony.

@syscall, uśmieszek na końcu zdania był domyślny :)

Jak tak patrzę na swój post, to mój uśmiech jest strasznie monotonny, rzekłbym "przylepiony", czy sztuczny.. :/

Nie, no ale żeby od razu sardoniczny?

Taki malutki uśmieszek hihi.

Do rzeczy. Właśnie obracam w dłoniach świeżutką starutką z powyłamywanymi plastikami CA2001.
Mam to szczęście, że wszystkie niemal są popękane czy połamane, ale jeszcze działają.

A więc zabieram się do modelingu i drukingu.

Talerzyk da się wydrukować, jednak będzie ciut inny, niż oryginał, płytszy, i będzie wymagał obróbki papierem ściernym i acetonem.
Natomiast dźwigienka będzie trochę grubsza, tak na pierwszy rzut oka.

A ten uchwyt, który trzyma dźwigienkę, jest jakby stworzony do drukowania.

Jak będę to robił, to będzie komplet trzech plastików: płaska kształtka, popychacz oraz talerzyk. Z tymi talerzykami jeszcze sprawdzę; na pewno jednak potrzebne będzie testowanie, czy dobrze wchodzą w otwór dla nich przeznaczony, oraz lekkie przetoczenie (oraz aceton )

Myślę, że ten talerzyk to główny koszt będzie.

Koszt 3 części będzie ok. 30 zł pewnie, o ile "to będzie to". Tak to wyceniam mniej więcej. Mogą być jakieś problemy z tym popychaczem (bo to jednak mały element i płynie). Zobaczę, jak to idzie.

można tylko jeden element ?

A dzięki, dzięki, w rzeczywistości wygląda to lepiej, bo ten czerwony razi matrycę mego szmelcunga.

@stryker, można, ale tylko piąty :)

I tak będę dawał w kopertkę 2 sztuki popychacza jakby ktoś dwie stacje miał lub wybierze sobie ładniejszy, więc dyszka + wysyłka = 15 zł sam popychacz x 2.

Na sztabach będę miał popychacz x 2 w cenie piwa 0.5l :) (ceny warszawskie)

A iteracji popychacz miał z pięć. Teraz mam ich dużą garść wydrukowaną (różne etapy), bo aby się nie deformowało, trzeba po 6 sztuk drukować.

----
edit - trzy na pierwszym planie to wersja ostateczna.

a co to jest? jak się to coś zakłada na tą metalową ośkę? wsuwa się, nie wypada?

@bezrbotny, przeczytaj post 32, oraz tytuł wątku.

@qbahusak : ile będzie mnie kosztować
- 2 jarzma ( tzw. duży element )
- 4 popychacze

Dzięki

Hmm.
W sumie nie wiem, wygląda dobrze
Nie próbowałem na siłę tego popychacza zamontować.
Nie wiem, czy na pewno ten "występ" na spiłowany kawałek tego pręta nie jest z drugiej strony niż powinien być? Na zdjęciu dołożona niebieska linia. Zdjęcia lepszego mi się nie udało zrobić.
Czy to dopiłować?
A może zależy do egzemplarza CA? Ten element z takiej z WD2797. Drugiej (z WD1772) nie rozbierałem dziś.

@qbahusak: Jaki byłby koszt kompletu z talerzykiem?

O tym, żeby zdjąć dźwignię klucza i odwrócić nie pomyślałem.

Dopisek:

Montaż to pryszcz, tylko ten sworzeń trzeba obrócić było, żeby było w dobrą stronę.
Ten element dociskający siedzi solidnie, docisk też wygląda na odpowiedni.
Być może jest nawet za wysoki i trzeba będzie ciut dopiłować, ale to tylko takie odczucie jak próbowałem zamykać dźwignię bez przykręcenia uchwytu.
Sprawdziłem tylko na sucho z włożoną dyskietką, bo nie mam chwilowo podłączonego kompa.
Fotka po montażu w załączeniu. Tym razem odrobinę lepsza.

To muszę poszukać papieru milimetrowego, strasznie dawno chodziłem do szkoły, a potomkom też sporo brakuje.
Ale się postaram, tyle, że nie będzie szybko.