Sprawdź zasilacz, jak będzie ok - uruchamiaj. Zwróć uwagę, aby to był zasilacz kompatybilny z Atari - tylko 5V, jak dostaniesz z zasilaczem od C64 - zwracaj od razu bez sprawdzania, 95% pewności, że będzie miał upalone układy.

Hmm, spytaj o atarowców w Rzeszowie (mono?). Sprawdź najpierw na dowolnym zasilaczu, bo te "niesprawdzone" z portalu właśnie często są po traktowaniu przez zasilacz od C64 - czyli z definicji ciężki przypadek trupa, który zazwyczaj da się ożywić, ale koszt naprawy przekracza wartość sprzętu...

Toż piszę - poproś kogoś w Rzeszowie, powinno się udać. Ale zrobisz jak uważasz :)

Akurat kosz zasilacza to nie jakiś wielki wydatek :)  Większym jest koszt atarynki. A że to z olx to raczej o zwrocie nie ma co mówić. Tym bardziej że w ogłoszeniu wyraźnie jest napisane że nie sprawdzony.

Dlaczego jeśli olx to sprawa jasna? ( chodzi oto że nie można odesłać czy że na pewno trup)
Żeby nie zaśmiecać forum kolejnym wątkiem to polecicie jakiś kabel żeby podłączyć atarynkę pod TV.

Dokładnie tak, w poniedziałek się wyjaśni :)

XE można też podłączyć przez s-video. Jakość obrazu jest lepsza niż przez composite.

Taki drobiazg: jak odpowiadasz bezpośrednio pod postem, to go nie cytuj, tylko po prostu wpisz odpowiedź. Cytujemy jak coś już jest pomiędzy postem i odpowiedzią. :)

@kmor

Nie zgodzę się z kwotą.

Same (dobre) wtyczki to koszt kilku/kilkunastu złotych z wysyłką. Do lutowania trzeba lutownicy, cyny, stanowiska z trzecią ręką, złącza, które trzyma wtyczkę (która się rozpuszcza podczas lutowania) i chemii żeby piny na wtyczce dały się zlutować z kablami.

Kwota startowa dla laika (z wliczonymi próbami) to około 500zł + mnóstwo zarezerwowanego czasu na zabawę. Prościej jest jednak kupić zasiłkę od profesjonalisty za kwotę około 45zł. Z wysyłką.

Nie ma ;)